Szczerze mówiąc Lipiec był dla mnie tak nudny i tak zamknięty w 4 płotkach mojego i mojego partnera ogrodu, że nie ma o czym pisać. Jednakże wiem że po prostu uwielbiacie takie posty, dlatego przybywam!!!!
W tym roku o dziwo się nawet opaliłam. Chyba pierwszy raz w życiu. Okazało się że opalam się od razu na ładny kolor :)
Kupiłam na wyprzedaży fantastyczna sukienkę za którą chodziłam już parę miesięcy :) Byłam w 2 sklepach i jej nie mieli...znalazłam ją przypadkiem i to za dużo niższą cene!
Uwielbiam ją za to że jest bardzo w moim stylu (żyrafy słoniki i tygrysy wooow).
Czuję się w niej świetnie :D
I tutaj reszta stylówek które udało mi się uwiecznić :D
Swoją drogą pierwszy raz w życiu noszę sandały!!! :D Kupiłam je w zeszłym roku ale tak na prawdę nie nosiłam.
Teraz je nawet polubiłam, chociaż nie są zbyt wygodne. Mam stópkę szlachcianki i tylko sportowe buty z grubą podeszwą mnie nie maltretują. :D
Szkoda że zdjęcie nie oddaje piękna granatowej sukienki. Góra jest ażurowa (?), wygląda super.
To dlatego przytyłam najwięcej w moim życiu :D
Zjadłam takich deserów i wypiłam kaw chyba z setki.
Nie potrafię sobię jednak odmówić przyjemności. Teraz wracam pomału do ćwiczeń...
Oooo tutaj kolejny powód mojego przytyrania. PIZZA.
Totalnie zakochałam się w pizzy a odkąd udało mi się osiągnąć perfekcyjny smak jem ją bardzo często.
Totalnie zakochałam się w pizzy a odkąd udało mi się osiągnąć perfekcyjny smak jem ją bardzo często.
No i zawsze mi się udaje!!!
Ponieważ pytacie się mnie o przepis to w przyszłym miesiącu postaram się stworzyć taki wpis.. o ile będe robiła pizze!
To juz ostatnie jedzeniowe foteczki, czyli woda z cytryną i miętą, która jest bardzo orzeźwiająca w te upały!
No i arbuz! Mój partner go nie lubi a ja nie wiem jak to możliwe. Zwykle go kroje w kosteczki bo tak wygodniej go się je. Wpadłam na to dopiero po jakimś czasie, a to serio uprzyjemnia jego jedzenie.
No i na koniec piwo które dostałam od babci po powrocie z jej wycieczki. Generalnie lubię sobie wypić piwo, a to było wyjątkowo dobre! Słodkie i małogazowane.
Na pierwszym zdjęciu widzicie psa Lestera, którego Wam już nie raz pokazywałam. Piesio jest stary i megasłodki. Zawsze pcha się w najbardziej ciasne miejsce i uwielbia siedzieć między nogami haha. Ostatnio stół był przysunięty i nie mógł wejść. Tak bardzo się cieszył jak mu go odsunęliśmy.
Ostatnio spacerując po ogrodzie zauważyłam kocią dupke.
Jak się później okazało kot ma na imię Józefina i pamietam go jak był jeszcze malutki i się przypałętał.
Mam nawet z nią krezji zdjęcie z tego czasu.
przygarnęli ją moi sąsiedzi i ma teraz dwa małe słodziutkie kociątka!
Ten miesiąc był dla mnie miesiącem totalnie bez makijażu. Byłam umalowana dosłownie dwa razy!!
Zaplanowałam nawet podsumowanie :D
W końcu kupiłam nową kołdrę i piękną pościel. Niestety nie jest mi dane spanie pod nimi, bo jest tak gorąco że przykrywam się tylko żyrafowym kocykiem dla samego uczucia że mam coś na sobie.
Wiem że cieszenie się z nowej kołdry i pościeli może się wydać dziwne, ale ja się serio jaram :D
Czytałam też w tym miesiącu dużo książek! Dosłownie je zjadałam :D Fajnie bo normalnie nie mam na to czasu.
Na zdjęciu widzicie mój ulubiony serial tego miesiąca czyli Desperate Housewives. Tak się wkręciłam że jestem już na 7 sezonie :D
Serial jest szczerze rewelacyjny i bardzo wciągający, ale myślę że trzeba do niego trochę dojrzeć. Gdy byłam nastolatka i leciał w TV totalnie mi się nie podobał. Teraz się zakochałam.
No i moja ulubiona gra czyli Angry Birds Epic. Tak jak nienawidzę klasycznych ptaków (bo nie mogę pojąć fizyki w tej grze) tak ta wersja jest na tyle wciągająca że grałam w nią pare nocy... :D
Mój ci on.
I mała wycieczka rowerowa. Uwielbiam jeździć na rowerze!
Miało nie być więcej jedzenia ale jednak jest. Sooorkii
Na pierwszym zdjęciu jest całkiem sympatyczny deser z maka, czyli lodowe marzenie oreo. Banalny do wykonania w domu i jaki pyszny.
No i jeszcze ciasteczka oreo zjedzone w pociągu :D Bardzo je lubię, chociaż wiem że wiele osób uważa je za przereklamowane. Moim zdaniem są cudownie pyszne i bardzo trafiają w mój smakowy gust. Bardziej od nich (z ciastek) lubię tylko american cookies tylko z czekolada!
Na sam koniec moje ulubione lody na patyku czyli Magnum Gold. Ta czekolada jest obłędna.
Swoją drogą jestem mega smakoszem jeżeli chodzi o lody :D Mam ulubione w każdej kategorii.
Ok i to już wszystko.
Mówiłam że straszne nudy, dlatego się trochę bardziej rozpisałam!!
POZDRAWIAM
MUDI
ja w lipcu poznałam kuzynkę swojego chłopaka, która wyglądała praktycznie identycznie jak Ty:D
OdpowiedzUsuńmam klona? :D
UsuńE tam nudy, bardzo fajne zdjęcia ;D tyle pysznostek mniam mniam <3
OdpowiedzUsuńa dupa rośnie.. :D
UsuńWidzę, ze wiele nas łączy :D Też kocham Oreo, pizzę i Magnumy! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio razem z mamą rownież ku[piłam nową pościel (zielony dół a u góry maki) i też się nia zachowywałam, Twoja jest też bardzo ładna :)
Piękna jest ta sukienka w żyrafki, podkreśla Twoją figurę :D
Pierwsza sukienka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńCudowna sukienka (ta granatowa). Ale ci teraz zazdroszcze ;)
OdpowiedzUsuńJest mega przewiewna! :) Idealna na te upały.
UsuńMudi, miałaś dobry miesiac :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam jeździć rowerem!:)
OdpowiedzUsuńZazdro cery, jak to zrobilaś, że sie wyleczylaś z trądziku? Pominęlam jakiś post o tym? Ja mam od pól roku maaaaasakryczne kłopoty, nie dziala zel od dermatologa, zalamka. Slicznaś Ty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mudidudi.blogspot.com/2014/05/effaclar-duo-i-effaclar-duo-porownanie.html ;) i w tym poście linkowałam moja pielęgnacje
UsuńI jeszcze tutaj trochę pisałam http://mudidudi.blogspot.com/2013/10/12-rad-dla-osob-walczacych-z-tradzikiem.html
o dziękuje bardzo :)
UsuńUwielbiam to zdjęcie w spódnicy i krótkim topie! Masz super brzuch! Robisz jakiś konkretne ćwiczenia?
OdpowiedzUsuńW tym miesiącu w ogole nie ćwiczyłam! :)
UsuńBardzo pozytywny post, ładuje dobrą energią :) Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta granatowa sukienka *.* Gdzie ją dorwałaś?
OdpowiedzUsuńCo do radości z pościeli - ja też zawsze się cieszę z takich śmiesznych rzeczy. W tym miesiącu byłam strasznie podekscytowana składaniem nowej lampy i malowaniem ścian. Lampa wygląda jak wielki dmuchawiec... :)
W Primarku :)
UsuńJa ostatnio się cieszyłam jak głupia z nowego piekarnika... szczerze podjadana chodziłam :D
Śliczny labcio! Albo to kąt albo ma coś z oczkami. Sama mam starszą sunię i ma podobnie podrażnione oczka :( Chyba niczym tego świństwa jej nie wyleczę.. oO
OdpowiedzUsuńPiesio jest alergikiem :( Ma też chore kolana i teraz ledwo chodzi :(
UsuńJejku :( znam to.. Moja sunia ma zwyrodnienie biodra, z wiekiem ledwie wstaje, potem już z górki.
UsuńMimo wszystko piesio wygląda na szczęśliwego a to najważniejsze! :))
Wlasnie, jak mozna nie kochac arbuza;)
OdpowiedzUsuńto jak tak przytyłaś to ile teraz ważysz??
OdpowiedzUsuńAle jak to tylko w ogrodzie?? Ani razu nad jeziorkiem?;/
Gdzie kupiłaś okulary? :) Szukam takich od dawna.
OdpowiedzUsuńTe czarne? W Primarku.
UsuńDla mnie przeważnie całe lato jest porą bez makijażu :) Czasem tylko rzęsy machnę, jeśli wychodzę gdzieś wieczorem :) Też uwielbiam Magnum Gold!
OdpowiedzUsuńPozdróweczki, Romka :)
Mudi jakich retinoidów używałaś? Bo nigdzie nie mogę znaleźć u Ciebie konkretnej nazwy.
OdpowiedzUsuńPS. u mnie wakacje też bez makijażu :P
różnych. Przez lata tyle się tego przewinelo że już nawet nie pamiętam nazw.
UsuńOstatnio używałam effaclaru K, na własna rękę, bo czuje że potrzebuję trochę oczyścić skórę, ale to był głupi pomysł.
Czemu był to głupi pomysł?
Usuńprzyzwyczaiłam się do gładkiej skóry, a po retinoidach zawsze występuje wysyp.
UsuńDzięki za przypomnienie o Gotowych na Wszystko :d skończyłam kiedyś oglądać na 5tym sezonie i musze wrócić do nich :D
OdpowiedzUsuń