Zarówno szampon jak i odżywka mają ładne, typowe dla Ziaji opakowania. Muszę przyznać że są wygodne i spełniają swoją funkcje.
Już na początku warto wspomnieć o zapachu tych kosmetyków! Są oszałamiające i długo utrzymują się na włosach. Szampon pachnie jak pomarańczowy nektar, odżywka za to jak winogronowy napój. Zapachy są po prostu pyszne!
Bez zbędnego gadania przejdę do działania.
Szampon dobrze myje włosy, ale nie jest "agresywny" i nie przesusza ani włosów, ani skóry głowy. Jestem leniwa i często nie nakładam odżywki. Mimo to włosy zawsze wyglądały ładnie i nie miewałam BHD.
Skład nie powała, ale co z tego jeżeli szapon spełnia swoją funkcję. I co najważniejsze, nie wywołuje u mnie łupieżu, swędzenia głowy czy innych nieprzyjemności ( o których wspominałam min. w ostatnich postach z serii testuje).
Ogólnie rzecz biorąc polecam go. Jest spoko, tani, dobrze się pieni i ładnie pachnie. Fajny normalny szampon do włosów.
Z odżywką wiąże się zabawna historia bo moja mama kupując ją nie zauważyła że to produkt bez spłukiwania. Dla mnie nawet lepiej bo jak już wspominałam z powodu mojego lenistwa zwykle nie nakładam odżywki (bo trzeba spłukać szampon, nałożyć ją odczekać i znowu spłukać... tyle wiszenia nad wanna!!) no i ja lubię produkty BS. Moim faworytem jest ta odżywka z Joanny.
No ale wracając do ziaji. Szału nie ma, bo patrząc na skład nie ma co szału robić. Sprawia że włosy wyglądają ciut ładniej, ale nie na tyle ładnie by kupić ją ponownie.
W jednym zdaniu. Szampon jest ok, a odżywka może być ;)
To już wszystko na dziś, kto jeszcze nie widział grudnia na zdjęciach... zapraszam do nadrobienia! ;)
klik |
Pozdrawiam
MUDI
prywatnyINSTAGRAM
Nigdy ich nie używałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś odżywkę z Ziaji i była całkiem ok ;)
OdpowiedzUsuńSzamponów nie próbowałam z Ziaji, ale myśle ze za jakiś czas to się zmieni, aczkolwiek mam swojego ulubieńca, dzięki któremu moge myć spokojnie włosy co 4 dni :)
OdpowiedzUsuńZdradź co to za cudo ;)
Usuńhehe, też nie przepadam za długim wiszeniem nad wanną, więc odżywkę nakładam jako maskę, po zdjęciu ręcznika, chodzę z nią troszkę i potem spłukuję :)
OdpowiedzUsuńZwykle też tak robię, ale wtedy muszę użyć dwóch ręczników co mnie wkurza :D
UsuńZaciekawiłaś mnie tym szamponem. A z odżywek bs też najbardziej lubię Joannę len i rumianek ;)
OdpowiedzUsuńSzampon jest mega spoko. Teraz używam czegoś innego i chyba wrócę do ziaji ;)
UsuńPozdrowionka Mudi, ciągle zaglądam na Twojego bloga, a tu pustki. Wreszcie trafiłam na nowy post :D
OdpowiedzUsuńej ej eeej! Ostatnio się całkiem wyrabiam z postami! :D Przynajmniej jeden tygodniowo jest a staram się wrzucać dwa tygodniowo! :P
UsuńZiaja mi się kojarzy głównie "z twarzą". Nie kupowałam nigdy nic do włosów :)
OdpowiedzUsuńMnie tez, ale szampony sa calkiem ok! :)
UsuńTą odżywkę miałam i całkiem lubiłam ;)
OdpowiedzUsuńNie jest zla :)
Usuńhej mudi:) pisze do ciebie poniewaz wiem ze znasz sie troche na pielegnacji twarzy tradzikowej, a wiec: mam skore mieszana najczesciej wyskakuje mi cos na czole lub brodzie i zawsze zostaja mi okropne czerwone plamy po pryszczach ktore w ogole mi nie zchodza! codziennie stoje przed lustrem i zaslaniam te plamy korektorem bo wyglada to strasznie, ale nie ukrywam ze jest to dla mnie juz meczace, bylam u dermatologa i proponowala mi jakies zabiegi lecz nie ukrywam ze nie chce katowac mojej skory takimi rzeczami bo boje sie ze tylko to mi sie wszystko pogorszy, czy znasz moze jakias masc, badz krem na te czerwone przebarwienia? pomoz prosze
OdpowiedzUsuńNiby dlaczego zabiegi na twarz uważasz za katowanie swojej skóry? To dermatolog wie najlepiej co będzie dobre nie jakaś przypadkowa osoba z internetu...
UsuńMudi czy uważasz, że farbowanie włosów zawsze jest złym pomysłem? Jak ktoś naprawdę nie lubi swojego koloru. Lepiej zdecydować się na henne czy farbe? Mówię tu o przejściu z ciemnego blondu do średniego brązu. Jestem ciekawa Twojej opinii :)
OdpowiedzUsuńJak ktoś nie lubi swojego koloru to czemu nie farbować? Moja mama farbuje i ma przepiękne włosy.
UsuńNigdy nie używałam henny, więc nie mogę się wypowiedzieć.
siemanko:) miałas kiedys robioną dermabrazje?
OdpowiedzUsuńnie :)
Usuńwow Mudi jestem pod wrazeniem jak sobie wyprowadzilas slicznie twarz!:) ja aktualnie mecze sie z sladami takimi ciemno czerwonymi..bezskutecznie, przez moja twarz nawet z domu wychodzic mi sie nie chce..
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki! Też miałam takie momenty... blizny i tak lepsze niż krosty!
UsuńEj Ty, nie leniuchuj czekamy na nowa notke ^^
OdpowiedzUsuńNie jestem leniuszkiem! Mam ciężką sesje i ledwo żyje! :)
Usuń