Na początek parę słów dlaczego nie piszę... Generalnie to jestem troche ostatnio hmmm... zakręcna, Dopadło mnie też trochę pozimowe przemęczenie (zawsze tak mam, muszę uzupełnić witaminy). Zaczęłam parę wpisów, ale nie miałam siły ich skończyć, w sumie to ostatnio dużo spię. Zrobiłam nawet zdjęcia do wpisu z makijażem, niestety zmieniło się światło w czasie malowania, i końcowe zdjęcia są strasznie prześwietlone ;( Musze wszystko powtórzyć.
Żeby nie było że olałam tylko bloga to na studia też nie jeździłam. :D
Teraz mam już trochę więcej energii, dlatego wpadam do Was z postem.
_____________
Ostatnio byłam z moim partnerem na wycieczce rowerowej (miała to być rekreacyjna przejażdżka a przejechaliśmy 22,5 km!!) i spontanicznie zrobił mi parę zdjęć telefonem, na których doskonale widać moje włosy.
Dawno Wam ich tutaj nie pokazałam, powodów jest kilka:
a) Są już bardzo długie i przy tej długości nie jestem w stanie nad nimi zapanować.
b) Ciągle planuje iść do fryzjera je skrócić, ale wiecznie nie mam czasu/ środków.
c) Można powiedzieć że zrezygnowałam z włosomaniactwa i moja pielęgnacja ogranicza się do mycia włosów szaponem i ewentualnej odżywki raz na jakiś czas
d) znowu dopadło mnie ŁZS, wobec którego jestem totalnie bezdadna, a skóra z głowy odchodzi mi płatami.
Włosy były rozwiane, przejechałam wcześniej parę kilometrów i rozpuściłam je z kucyka.
Dzień wcześniej je umyłam wieczorem i poszłam spać w koczku z wilgotnymi włosami.
I moja ulubiona fotka dodana wcześniej na instagrama:
Pozdrawiam.
MUDI
MUDI
Jak na mycie szamponem i nakładaniem odżywki na jakiś czas masz naprawdę fenomenalne włosy :D
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć takich włosów;)
OdpowiedzUsuńOjj tam, nie aż tak długie! :P Ale bardzo ładne! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te zdjęcia. :D
OdpowiedzUsuńale swietne zdjecia! ;) takie radosne :D
OdpowiedzUsuńmożesz mi oddać z 10 cm i ja będę zadowolona i Ty! :)
OdpowiedzUsuńJa za jazda na rowerze nie przepadam, ale czasem w ramach rozrywki z kimś wsiadam na moje dwukołowe ferrari i też niby ma być kawałek, a kończy się na 15-20 km :)
według mnie nie są za długie, są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńpiękne włosy :D
OdpowiedzUsuńzazdroszcze :c
OdpowiedzUsuńFajne włoski :) Świetnie się w ruchu prezentują :)
OdpowiedzUsuńOddawaj moją bluzkę :p
OdpowiedzUsuńWłoski masz ładne wiec nie narzekaj ;) Ja mogę dodać ze ostatnio tez zaczęłam jeździć na rowerze i stwierdziłam ze nie wiem jak mogłam tego nie robić przez tyle lat :)
OdpowiedzUsuńJak to zrezygnowałaś z włosomianiactwa? Twój blog to jeden z lepszych blogów włosowych w Polsce. Pamiętaj, że dla wielu dziewczyn-czytelniczek bloga jesteś inspiracją włosową.... przemyśl to jeszcze, proszę :)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś bluze ? :D
OdpowiedzUsuńDostałam ją od chłopaka, jest ze stradivariusa.
UsuńBardzo ładna :D
UsuńAch, żeby mi chłopak kupował takie prezenty..;x
Nawet nie mam tego sklepu w mieście :D
cześć Mudi masz śliczne włosy :P ja swoje ścięam w lutym, teraz spokojnie moge zapuszczać, dbam o nie od 1,5 roku :D pozdrawiam :**
OdpowiedzUsuńJa też tak trochę zrezygnowałam z włosomaniactwa :/ Ale Ty przynajmniej masz już zajebistą długość! Ja się "obraziłam" na moje włosy bo nie rosną :<
OdpowiedzUsuńMudi , a ja mam inne pytanko skąd bluza ? :)
OdpowiedzUsuńOdpisałam wyżej ;)
UsuńCześć! mogłabym dodać twoją fotkę na strone na fb pt:. 1001 fryzur na każdą okazję?
OdpowiedzUsuń