czwartek, 5 czerwca 2014

Maj na zdjęciach + podróż mojego życia!!!!





Heeelloooo!!

Mam dla Was dzisiaj bardzo obszerny maj na zdjęciach. W sumie to trochę chciałam przeciągnąć ten post, i napisać najpierw coś bardziej produktywnego, ale jedna z czytelniczek zapytała się kiedy maj na zdjęciach będzie.. no to jest dzisiaj!

Z tego postu dowiecie się co sie u mnie działo w tym miesiącu! Zdjęć jest prawie 100!!

Zapraszam!!



  • majówkowy grill
  • majówkowa pizza
  • i majówkowe winko!!


  •  lece na dzień sportu UAM
  • Wielkie Grillowanie UAM <3 które było fantastyczne :)


  •  "trochę" się pochorowałam ;((
  • Nie mam już siły na cokolwiek, więc leże sobie w bałaganie. Też czasem macie takie dni?



  • STYLÓWKI ;)




  •  Lody Oreo z biedronki. Są przepyszne <3


  • Rodzinne Grillowanie.
  • Domowa pizza jest zawsze przepyszna <3



  • Ćwiczący piątek.
  • Oglądamy sobie KSW. Oglądam już od paru lat i tak jak na początku mi się nie podobało tak teraz uwielbiam ogladać gale! :)




  • Nadzczedł czas nauki ;(((((
  • W pustych pociągach to ja mogę jeździć.


  • To był bardzo kawusiowy miesiąc. Uwielbiam je pić w różnych kombinacjach :D



  • Można powiedzieć że to już lato!!!



  • Wstaje sobie rano po sałatę do kanapeczek. Rośnie wspaniale na ogrodzie! Możecie zazdrościć.
  • Mój piękny ogród <3



  • Nauka nauka nauka, z galaretka lepiej wchodzi.
  • Oglądam sobie Projekt Runway na tvn playerze! Chciałam żeby wgrał Maciek ;(



  • Spacerek podczas wykładu do ogrodu botanicznego. Podstawy Socjologii mogą poczekać. Piękne miejsce!
  • Białe Paznokcie zawładnęły moim sercem.



  • Cudowny zachód słońca
  • to był najgorszy kac w życiu ;(


  • W maju dość spontanicznie spełniło się jedno z moich największych marzeń czyli poleciałam do Londynu!!!
  • Lot samolotem był ekstra, nie wiem czego się ludzie tak boją ;)
  • Pokochałam to miasto od pierwszej chwili w nim!




  • Bardzo dużo podróżowaliśmy metrem co było całkiem fajnie :D Szczególnie że omijaliśmy godziny szczytu.
  • Zwiedzaliśmy sobie też stadiony. Do góry widzicie zdjęcia z Wembley które robiło niesamowite wrażenie! Stadion jest ogromny i po prostu piękny. Na dodatek mieliśmy mega sympatycznego przewodnika.



  • Szczerze mówiąc miałam okropny problem z przemieszczaniem sie po mieście! W centrum gdzie było zaznaczone żeby patrzeć w lewo/prawo jeszcze sobie radziłam, ale w innych z tysiąc razy przejechałby mnie samochód.

Wiecznie też wpadałam na ludzi :D 



  • Zdjęcie ze stacji metra Arsenal :D Bo zwiedzaliśmy także stadion Arsenalu :)


  • I oto już Arsenal. Stadion nie był aż tak fascynujący jak Wembley, bo dużo mniejszy i starszy, ale że darzę te drużynę dużą sympatią to mi się podobało :)
  • Byliśmy również na Chelsea ale że jest aktualnie w remoncie to było troche słabo ;)



  • Londyn nocą jest przepiękny!!!! Na zdjęciach widzicie Piccadilli, gdzie wiecznie jest impreza, oświetlone miasto, Tower Bridge, i fajną nieprzewidywalną fontanne do której ludzie wskakiwali nawet w nocy lol.






  • Byliśmy także w London Zoo, gdzie były Pingwiny!! To takie sympatyczne zwierzątka! Pływają sobie i ogólnie zabawne istotki.
  • Na tym drugim się ciesze bo tam z tyłu jest żyrafa. Której w sumie tutaj nie widać. Ale musicie mi wierzyć na słowo że tam jest!!
  • Mój partner w zoo zaprzyjaźnił się z jedną małpką która normalnie sobie na niego wskoczyła i nie chciała zejść! Pracownik wpadł w panikę i był w szoku gdy B. stwierdził że się nic nie stało haha. Chciała mi chłopaka poderwać. Małpa jedna ;)



  • Klasyczne zdjęcie z budką.
  • Zdjęcie na którym nic nie widać, ale tam coś było! ;)
  • Sympatyczna pani dała mi uśmieszek po tym jak literowałam imie :D



  • Kew Gardens było cudowne! Uwielbiam takie miejsca pełne przyrody i pięknych roślin. 




  • Od samego początku jechałam do londynu z myślą ze koniecznie muszę pójść do Oceanarium! Było niesamowicie! Siedziałam przy szybach jak dziecko oglądając rybki :)


  • Te schody były przerażające! Podczas patrzenia w dół kręciło się w głowie od wysokości.
  • Zdjęcie ze spaceru po Westminster. 



  • Spacerek i odpoczywanko pod Buckingham Palace.



  • St. James's Park i sympatyczna wiewióreczka :)


  • No i Hyde Park! Trafiliśmy na pogodę i powygrzewaliśmy się na słoneczku. Żałowałam że mam długie spodnie... :)


I na sam koniec dwa zdjęcia które baaardzo lubie....



...czyli Hello beautiful ;)

oraz


Cudowny Londyn nocą. Aż szkoda że to zdjęcie zrobione jest telefonem!!!




Ok, to już wszystko, mam nadzieje że Was nie zanudziłam.
Teraz zabieram się za ogarnianie materiałów na kolokwia.. No i w ten weekend są Juwenalia! :)

Mam nadzieje że po sesji będę miała więcej wolnego czasu na blogowanie! :) Trzymajcie kciuki.


Pozdrawiam
MUDI


Pamiętajcie o moim instagramie!!!!!


@malamudi

44 komentarze:

  1. cudowne zdjecia :) fajnie tak się wyrwać w środku wszystkiego. Tak późno macie juwenalia? u nas to już tylko wspomnienie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miałam wracac to mi się chciało płakać :) No własnie dopiero teraz. Może i dobrze bo pogoda jest. Chociaż grillowanie było na początku maja i było gorąco przez atmosfere :D

      Usuń
  2. kurcze, zazdroszczę! byłam dwa razy, ale zdecydowanie mogłabym odwiedzać w nieskończoność. pozdrawiam imienniczkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mogę się doczekać kiedy tam wrócę!
      Pozdrówki ;)

      Usuń
  3. Zazdroszczę wyjazdu, mam nadzieję że mi też uda się kiedyś odwiedzić Londyn :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze, glupio mi teraz ,ze tak na tobie "wumusilam" ten post:( ale zdjecia bardzo mi sie podobaja szczegolnie te z Londynu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wymusiłaś!! Zmotywowałaś!!! :) Dziękuję ;*

      Usuń
    2. Och to dobrze, nie ma za co;)

      Usuń
  5. Zazdroszczę ci tego wyjazdu :) Piękne zdjęcia !

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowne zdjęcia :) zazdroszczę wypadu do Londynu :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Też bardzo podoba mi się Londyn, choć byłam w nim jakieś 10 lat temu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia ! <3
    Zazdroszczę wyjazdu ! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale super! Ja się boję latać bo rodzice mi puszczali filmy katastroficzne o samolotach. Masakra :D
    Piękna Mudi i w ogóle piękne zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne zdjęcia! :) Nigdy nie byłam zagranicą więc nieco zazdroszczę Ci (ale tak pozytywnie :D) tego wypadu :) A ostatnie zdjęcie jest po prostu M E G A!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był mój pierwszy raz, też wcześniej nie byłam ;)
      Dzięki! ;)

      Usuń
  11. Lody oreo są też w Kauflandzie, tyle że sprzedawane na sztuki i większe od tych z biedry :D W smaku identyczne, ale te w paczkach są malusie :(
    Co do Londynu, też byłam na wymianie i szczerze mówiąc... nie porwał mnie. Owszem, jest piękny (zwłaszcza w nocy) i podziwiam to, że mimo ciągłego postępu zachowuje charakterystyczne elementy - autobusy czy budki. Bez nich nie byłoby to to samo.
    Relacja jest u mnie na blogu, ale nie będę spamować adresem :) Jeśli masz ochotę poczytać, to znajdziesz :)
    Bell

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda że nie mam nigdzie Kauflanda :(
      Mnie porwał totalnie, ale może dlatego że to miasto jest totalnie w moim stylu ;) Podoba mi się też to że tam dosłownie wszystko jest inne niż tutaj. Miła odmiana!

      Usuń
  12. Wyjazd do Londynu faktycznie fantastyczny, ale i tak najbardziej z całego wpisu zapadły mi w pamięć lody oreo *.*
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  13. Zazdroszczę pobytu w Londynie, ja planuję w te wakacje się wybrać ale co z tego wyjdzie... we'll see!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeejku, swietny post!
    widzę tą zyrfaę tam z tyłu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję spełnionego marzenia :) Piękne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ooo, grillowanie było super ;)
    I wycieczka do Londynu <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też chciałam, żeby Maciek wygrał Project Runway :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale tam pięknie :) Ile dni byłaś? Dużo kosztuje teraz lot do Londynu samolotem? :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale Ci zazdroszczę tego wyjazdu do UK, mnie również to się marzy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. jak zorganizowaliście ten wyjazd? długo tam byliście? jakie koszty wyjazdu, duże? :)

    OdpowiedzUsuń
  21. oj wyjazdu to Ci zazdroszczę :D Londyn chyba będzie musiał na mnie poczekać!
    strasznie mi się podoba zdjęcie Hello beautiful - jest takie pozytywne!

    OdpowiedzUsuń
  22. jak zwykle pierdyliard zdjęć nóg,debilna moda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak zwykle ktoś się czepia, debilne zawracanie sobie głowy

      Usuń
    2. Pokazujesz bezsensowne zdjęcia to ludzie komentują

      Usuń
    3. Ty komentujesz. Nie ludzie.
      To jest w ogóle jakiś fenomen. Dziękuję za inspiracje, bo nie miałam pomysłu na prace zaliczeniową. Teraz już wiem. Zajmę się ludźmi w internecie! ;)

      Usuń
    4. O sobie będziesz pisać w takim razie bo idealnie się wpisujesz w stereotyp nastolatki w internecie.

      Usuń
    5. Weź przestan nie pasuje ci to tego nie oglądaj a jak chcesz sie wyżyć to zapraszam na siłownię:P

      Usuń
  23. Stylóweczki zajebiste :D widzę, że bardzo pozytywny miesiąc.
    I O BOŻE, LONDYN! Kooocham :D Byłam dwa razy i chętnie wybrałabym się znowu

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja mam pytanie czy w Anglii nie miałaś problemu z mycia głową? Tam podobno są te oddzielne krany? Jak to jest?
    sama mam ŁZS i trochę się obawiam jak to będzie, a głowę muszę myć codziennie ;/
    P.s. gdzie znajdują się te dłuuuuuuuuugaśne ruchome schody?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po tamtej wodzie miałam mega mięciutkie włosy (pewnie woda jest mniej twarda).
      Krany podwójne są tylko w niektórych miejscach przy umywalkach. Pod prysznicem była normalna słuchawka, nie można było jedynie zwiększyć ciśnienia wody, co mnie trochę zaskoczyło, i pierwszego dnia nie wiedziałam o co chodzi :D

      Usuń
  25. Hej mogę mieć pytanie, bo też planuje krótki wypad do Londynu? Na jak długo byłaś? Gdzie udało Ci się kupić bilety, czy to jakaś okazja? w jakich cenach trzeba liczyć w dwie strony od os?

    OdpowiedzUsuń

Usuwam SPAM. SPAM dla mnie to komentarz z adresem Twojego bloga.

Dlaczego już nie szaleje na promocjach -55%, -50%, -49%?

Hej, Halo, ¡Hola! Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Czy wiecie że jestem BLONDYNKĄ? Ale o tym może kiedy idziej. Jesteśmy teraz w czasi...