Jest mi cholernie przykro że nie mogłam Wam pokazać stycznia na zdjęciach. Ale jak już wspominałam mój telefon umarł z dnia na dzień, tak po prostu przestał sobie działać i niestety nie da się go naprawić ;( W ogóle zepsuł mi się w czasie sesji co było dla mnie STRASZNE! Korzystam teraz z tabletu...
Chyba nie mam wielu fotek, no bo luty jest krótki, była sesja, no i przez większość miesiąca uczyłam się / czytałam / leniuchowałam.
Opowiem Wam o czymś co się wydarzyło w sumie pod koniec stycznia, ale strasznie chcę Wam o tym opowiedzieć!
Myślałam że sesja w tym roku mnie wykończy ale na szczęście dałam rade. Oczywiście nie wyciągnęłam z niej żadnych wniosków i znowu nie chodzę na wykłady. Nie mogę się zmusić!! Panie w dziekanacie specjalnie ustalają plan w taki sposób żeby nam sie nie chciało chodzić ;P
No, ale ukończyłam kolejny semestr bez warunów huurrraaaa! :)
Na czas egzaminów musiałam wrócić do okularów :D Szczerze mówiąc myślałam że może coś ściągnę ;D Nie dało rady, ale przynajmniej moje oczy jakoś to przeżyły. Niesamowicie męczą się gdy dużo czytam. Ide niedługo na badania wzroku (badania bo ide w dwa miejsca) i zobaczymy czy coś się zmieniło.
Swoją drogą mogę pójść do 5 okulistów/optometrystów i będę miała 5 całkowicie różnych "recept" na okulary. Mówię serio, bo niestety mam duże problemy z oczami, i swego czasu się najeździłam po okulistach z nadzieją że ktoś my wyjaśni co się dzieje z moim wzrokiem :(
Dostałam super cudowna, super słodka piżamkę od mojego chłopaka! Przynajdzie się, kto by nie chciał spać w takiej pandzi!
- Ta zima mi się w dumie podbała!!
- Czy na tym zdjęciu coś widać? Zrobiłam je żeby pamiętać o tym jak znalazłam jowisza na niebie. To było w sumie zabawne, nie wiedziałam że wszystkie gwiazdy migają a planety nie! Ah ten internet, ciągle dowiaduje sie nowych rzeczy!
Walentynkowa sylówka. Uwielbiam takie urocze skarpetki.
W sumie rzadko noszę buty na obcasie, chyba dlatego że adidasy są taaakie wygodne a ja musze duużo chodzić.
No i cudowna pogoda była! Nie to co teraz.
Trochę pyszności, czyli pankejksy i pizza z pizza hut. Pancakes lubie, ale trzeba przyznać że są mega zapychające a w polączeniu z nutellą mega słodkie.
No a pizza z pizza hut jest najlepszą pizza na świecie. Szczerze ją uwielbiam i gdyby nie była tak strasznie droga jadłabym chyba co 2 dzień i wyglądała jak ludzik z logo michelin.
Z okazji urodzin mojego chłopaka poszliśmy sobie na bubble tea! Jeżeli ktoś jest z poznania to najbardziej polecam to z M1 (crazy bubble, zdecydowanie najlepsze). Ale że do M1 daleko to byliśmy w CityCenter :D
Uwielbiam "bubelki" i nie wiem dlaczego ludzie je hejtują na siłe tak jak Starbucksa itd.
Tego dnia spacerowaliśmy sobię też trochę po starym rynku (w sumie dlatego że czekałam aż wymienią mi sznurek w lilou).
Uwielbiam poznański stary rynek. Jest kolorowy i mega urokliwy a przylegające do niego uliczki trochę tajemnicze i magiczne.
Wróciłam do czytania HP! Kocham te serie, i pamiętam jak mama czytała mi pierwszą część i jak wierzyłam że może mnie wezmą do tego Hogwartu... :)
No i chciałam się pochwalić superową zakładką!
- Nowa koszulka realu! No dobra, nie moja, ale strasznie się jaram i uważam że to najfajniejsza koszulka jaką mieli. Chciałabym. Z Marcelo na plecach. Uwielbiam Marcelo.
- Lece sobię na zajęcia o 8 rano. Poranne wstawanie mi nie służy. Idąc na 8 muszę wstać o 5.30. Nie miewam często worów pod oczami.. :)
- I w sumie zorientowałam się teraz że tego dnia była prawie cała ubrana w adidasie. Haha, jak to musiało wyglądać, chodząca reklama. Czapka, szalik, kurtka i bluza pod spodem. O niee, muszę rozsądniej dopierać ałtfity.
I na sam koniec
- wychodzę z domu bez makeupu! Co to się stało, świat zwariował.
- Pierwszy raz w życiu robiłam babeczki z kremem i wyszly pyyychaaa. No dobra zjadłam tylko jedną, ale inni mówili że były pycha więc wierze im na słowo :D
OK, to już wszystko na dzisiaj. Lubicie miesiące na zdjęciach! Lubię robić te wpisy bo sobię przypominam co tak ciekawego robiłam w danym miesiącu. Uwielbiam je też czytać u innych ;)
Tak, a teraz chyba posprzątam, zrobię jakiś plan i może pofoce na bloga. CHYBA. :)
CHCECIE AKTUALIZACJE WŁOSÓW? Może uda mi się zrobić jakieś fotki i napisać jak wygląda moja aktualizacja.
Ostatni raz u fryzjera byłam we wrześniu... :)
Pozdrawiam
MUDI
prywatnyINSTAGRAM
Harry Potter jest najlepszy na świecie <3
OdpowiedzUsuńwiadomo <3
Usuńja tez kocham czytać takie wpisy :) fotografia na socjologi super :) ciekawe studia ale czy można je jakoś zastosować w praktyce- chodzi mi o pracę w zawodzie ? :)
OdpowiedzUsuńMożna analizować zdjęcia, no i można robić zdjęcia ludziom w sytuacjach społecznych, ale to chyba jest bardziej przydatne do takiego dziennikarstwa socjologicznego :)
UsuńJa w ogolę chodzę na moduł związany z nowymi technologiami, mediami i uczą nas tam jak wykorzystać nowe technologie do badania społeczeństwa. W zeszłym semetrze miałam big data, dane zastane, fotografie i film, a w tym mam media i internet :)
..ale fajne zestawienie :)
OdpowiedzUsuńeeeeej, ja tez mam taką zakładkę! Myślalam, ze jest unikatowa, dostalam ja od chlopaka który dostał ja jak był maly :(
OdpowiedzUsuńteż ją w sumie dostałam od chłopaka który dostał ją kiedyś od kogoś tam :D
UsuńUff, ja w tym semestrze najwcześniej mam na 9:45 a to i tak tylko raz w tygodniu, bo śmieję się, że teraz to moje studia są bardziej wieczorowe, niż dzienne :D
OdpowiedzUsuńBubble tea nie piłam nigdy, ale któregoś dnia się chyba skuszę, bo mam nie tak daleko. Jak się dostanę na drugie studia, które sobie upatrzyłam i wytrwam, też będę miała warsztaty foto, nie mogę się doczekać (a jeszcze jednych nie skończyłam :P). A jeśli o PizzaHut chodzi - fakt, pyszności. Kiedyś w ciągu tygodnia z chłopakiem byliśmy tam dwa razy, no ale ceny są jakie są, a szkoda. Choć z drugiej strony dla wagi lepiej :P
Ja mam tylko jeden dzien na 8.00 wiec luz :D Tak w ogóle to tylko 3 dni mam zajęcia :)
UsuńW pizza hut spoko jest to, że tak jak się zawsze źle czuje po pizzy to po tej nie mam nieprzyjemnych dolegliwości. Przez to jest jeszcze smaczniejsza! :)
Ja miałam w zeszłym tylko dwa dni zajęć, a teraz aż trzy - wyobraźcie sobie jaaaaaki to buuul :P
UsuńO Boziu, a skąd ta piżamka *_*?
OdpowiedzUsuńO Boziu, a skąd ta piżamka *_*?
OdpowiedzUsuńh&m
UsuńHP! <3 byłaś w londyńskim muzeum HP w trakcie Twojego pobytu? mi się niestety nie udało, ale to pretekst do ponownej wizyty ;) Londynu ani Harrego Pottera nigdy za wiele :D <3
OdpowiedzUsuńNiestety nie, ale pewnie jeżeli będę miała jeszcze okazje być w Londynie to się wybiorę! :)
UsuńUwielbiam miesiące na zdjęciach. Dobrze, że znowu jesteś na blogu. :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę :)
UsuńJa się na bąbelkową herbatę wybieram już ze dwa lata :D Zaciekawiło mnie to malowanie światłem, lecę szperać w goglach co to takiego:D
OdpowiedzUsuńByło przy tym dużo śmiechu! :)
UsuńRzadko kiedy oglądam "fotoleracje" blogerek, ale Twoje są fantastyczne. Widzę to tak jakbyś się cieszyła każdą chwilą. Jest to naprawdę bardzo miłe dla oka :)
OdpowiedzUsuńCieszę się! :)
UsuńGratuluję zdanej sesji! :D I nie martw się, ja muszę rejestrować się na zajęcia przez usosa, a i tak nie chce mi się chodzić XD
OdpowiedzUsuńWg mnie Stary Rynek jest spoko, chociaż w niektórych uliczkach można poznać tą piękną woń piwa, w końcu mili panowie muszą się zrelaksować ;)
Btw, ile czekałaś na wymianę sznureczka w Lilou? ;)
30 minut ;) Chociaż nie rozumiem dlaczego trzeba czekać, bo za problem przeciąć sznurek i zawiązać nowy...
UsuńAktualizacja! :-) Taaaaaak!!
OdpowiedzUsuńtempaku:P ostatnio było można elegancko podziwiać wenus i mars obok siebie:) jarałam się tym, że masakra
OdpowiedzUsuń;)
UsuńA jaką masz wade? Masz krótkowzroczność?
OdpowiedzUsuńtak + astygmatyzm. Znaczy się większość "specjalistów" widzi astygmatyzm.
Usuńja też mam minusy i astygmatyzm...zreszta sama to zauwazam, bo zawsze krzywo pisze, nigdy nie umiem uciac rowno, bo wszystko mi "leci" ;)
UsuńSmakowicie się prezentują te babeczki. ;D
OdpowiedzUsuńPidżama z pandą!!! Chcę taką !!! <3 No cóż sesja...ach jak to nie dawno miało dla mnie sens :P Inżynier się kłania :) też uwielbiam książki o Harrym Potterze....i przyznam się Ci w totalnej tajemnicy : też sądziłam że dostanę list.. :D Bez makijażu całkiem ładnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! :) Ale masz fajnie, że jeszcze studiujesz ;D Też bym jeszcze sobie trochę postudiowała, ale moje studia skończyły się 2 lata temu i mam do nich sentyment ;) Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga!!! Uwielbiam takie posty! Uwielbiam pizze z Pizza Hut! Uwielbiam Harry'ego Pottera :)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłas ta sliczna kurtkę? Zarzucisz linkiem? 😀
OdpowiedzUsuńW adidasie ale juz jej nie ma :(
UsuńMudi, używasz koloryzujące balsamy do ust (np baby lips)? Czy tylko szminki?
OdpowiedzUsuńJak juz to szminki, babylipsy maja jak dla mnie brzydkie kolory ktore totalnie nie pasuja do koloru mojej skory.
UsuńNawet wersja wiśniowa?
UsuńW szczególności. Jedyny babylips który ma dla mnie sens to ten brzoskwiniowy bo tylko delikatnie nabłyszcza usta.
UsuńA jakie odcienie szminek najbardziej lubisz? :)
UsuńBrudne róże, brzoskwinie, raczej malo "odblaskowe" i matowe.
UsuńJaka to szminka z postu dodanego 8 lutego? Bardzo ładnie na Twoich ustach wygląda
UsuńKredka z golden rose nr 505
UsuńDaj przepis na babeczki proooszę :)
OdpowiedzUsuńnapisz na maila albo na facebooku
UsuńSkąd torebka ze zdjęc z Poznania? :)
OdpowiedzUsuńz reserved, ale kupiłam ja w zeszłym roku.
UsuńJaka dlugosc paznokci jest dla ciebie najlepsza? Zawsze masz pomalowane czy robisz przerwy?
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubie takie 5mm wolnego brzegu ale zwykle nosze max krotkie bo mam je zbyt zniszczone zeby zapuszczac. Nosze pomalowane.
UsuńMoje paznokcie tez sa slabe, a do tego szerokie :( krotkie sa brzydkie, a dluzszych nie umiem zapuscic
UsuńMudi, nie zapominaj o nas :(
OdpowiedzUsuńNie zapomniałam! Nie mam w domu internetu a nie mam laptopa zebym mogla sie przenieść gdzieś gdzie bym miała dostep ;(
OdpowiedzUsuńuwielbiam twój blog i ciebie <3 jesteś taka śliczna i te twoje okulary:D .twoje wpisy są cudowne :) zapraszam również do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://buziak1999.pinger.pl/