poniedziałek, 13 sierpnia 2012

VENITA HENNA COLOR Henna w kremie do brwi i rzęs.

Dopiero co wróciłam a już zabiera się za pisanie postów ;D Taka kochana jestem a co ;p

Henne dostałam do przetestowania do Venity za pośrednictwem portalu Uroda i Zdrowie .
Gdy wróciłam do domu od razu chciałam ją przetestować! To mega ciekawy produkt!


Brwi raczej nie farbuje bo moje są z natury dość gęste i ciemne.
Rzęsy mam długie i gęste ale jednak brązowe i wypłowiałe przez malowanie ich tuszem. Dlatego lubie je przyciemnić henną. Zwykle chodziłam na ten zabieg do kosmetyczki ale okazało się to totalnie niepotrzebne!


OPAKOWANIE:
Henne dostałam zapakowaną w czarny kartonik, Nie za ładny ale nie brzydki, chodź jest w nim za dużo kiepskiej pracy jakiegoś grafika.


ZAWARTOŚĆ:
W pudełeczku znajdziemy: Tubkę z henną w kremie, akrywator, instrukcje obsługi i co ciekawe- szablony i aplikator. (szabloników jest 4 i można je bez problemu po użyciu wyczyścić!)
APLIKACJA:
Aplikacja tej henny jest banalnie prosta:
Wyciskamy trochę produktu z tubki i mieszamy z aktywatorem. Powstaje taka papka:
Smarujemy okolice oczu wazeliną i przykładamy pod oko płatek (szablonik) który jest w zestawie.
Nakładamy henne na rzęsy/ brwi. Aplikator bardzo w tym pomaga, Henna nie spływa dzięki czemu mogłam mieć cały czas otwarte oczy i nie musiałam się bać że coś wleci mi do oka i podrażni je. Możemy to zrobić same bez pomocy innych osób.

Po 10 minutach zmywamy. Ja użyłam mokrej chusteczki dla dzieci. Schodzi idealnie a rzęski pozostawia czarne! Proste? Banalnie proste!


EFEKT:
Przed


PO


przed
po


Efekt jest delikatny ale podoba mi się straszne. Rzęsy stały się bardziej widoczne i pięknie podkreśliły moje małe oczy.


PODSUMOWANIE:
Henna kosztuje 8 zł za 30 g czyli to serio, groszowe sprawy. Podobno starcza na 15 użyć- to bardzo możliwe ponieważ potrzebujemy jej bardzo niewiele.
Świetnie przyciemniła moje rzęsy- nie czuje potrzeby malowania ich.
Aplikacja jest banalnie prosta. Z nałożeniem henny poradziłam sobie zupełnie sama.
Co ważne to to że henna nie spływa. Możemy mieć cały czas otwarte oczy bez obawy że uszkodzimy sobie oko.
Myślę że zaprzyjaźnię się z tym produktem na dłużej. 





Farbujecie henną rzęsy albo brwi? 

Pozdrawiam.
MUDI


To że dostałam produkt do testów za darmo nie wpłynęło na moją opinie. Jest ona całkowicie  szczera.

36 komentarzy:

  1. Fajnie ci wyszły ;)
    Ja nie farbuje ani brwi ani rzęs może kiedyś zacznę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurcze, świetny efekt! Nie myślałam nigdy o tym, żeby używać henny na rzęsy, byłam w błędzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam od daaawnaaa moja mama zaprowadziła mnie na malowanie rzęs pierwszy raz już w podstawówce ;D Bo bardzo chciałam malować rzęsy tuszem a to daje o wiele delikatniejszy efekt :)

      Usuń
  3. wow, efekt widoczny! chyba się na to skuszę :)
    ja kiedyś tylko brwi farbowałam henną ale bez efektu, może za krótko?

    zapraszam do wzięcia udziału w mojej WAKACYJNEJ LOTERII ♥ do wygrania kosmetyki i biżuteria! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś kupiłam hennę, ale innej firmy bodajże Delii i albo, zawsze dawałam złe proporcje tych 2 składników, albo ta henna na mnie nie działa, bo rzęsy jakie były przed takie i były po 'hennowaniu' :D Ale skuszę się chyba na tą z Venity, bo efekty osiągnęłaś fajne :) No i jeszcze te szabloniki! :D A i co robisz z rzęsami, że są takie gęste i dość długie? Czyżby olejek rycynowy?

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie z natury :)
      Ale kiedyś uzywałam rycynę i rzęsy były po niej fenomenalne :D Teraz mi się nie chce, zbyt leniwa jestem :(

      Usuń
  5. Mnie zawsze straszono przed stosowaniem henny w domu, bo to niby jest trudne, można łatwo się oszpecić i lepiej wybrać się na to do doświadczonej kosmetyczki. Dlatego dziękuję, że obaliłaś ten głupi mit a jutro biegnę do drogerii po hennę :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Obawiałam się podrażnienia oczu henną..
    efekt faktycznie fajny u Ciebie i naturalny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się bałam, ale nic nie spływa do oczu :) siedziałam sobie normalnie z otwartymi oczkami i henną na rzęsach i sprawszałam co tam ciekawego na facebooku :)

      Usuń
  7. długo myślałam o hennie i chyba właśnie Tobie udało się mnie przekonać ;)))))

    OdpowiedzUsuń
  8. no super efekt osiągnęłaś i chyba mnie przekonałaś, bo muszę coś zrobić, gdyż rzęsy mi się zaczynają odbarwiać niestety.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja boję się henny, bo słyszałam, że rozjaśnia. I w sumie jak byłam brunetką i farbowałam regularnie brwi to potem były takie jakby rudawe...

    OdpowiedzUsuń
  10. właśnie muszę zrobić sobie hennę brwi ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mialam w proszku i byla masakryczna. Ta w kremie wydaje sie fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. na rzęsy henny nigdy nie robiłam ,ale widzę, że warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. delikatny efekt, ja jednak i tak bym używała tuszu :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też będę używała, ale teraz i tak siedze w domu albo ewentualnie wychodzę na chwile na piwo na miasto czy na basen jade i nie czuje potrzeby malowania się, a henna daje mi podkreslenie rzęs bez tuszu :)

      Usuń
  14. zawsze się bałam, że o podrażnia oczy, ale kurczę, skoro nie spływa, to kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. To świetne rozwiązanie na wakacje, kiedy nie ma sensu się malować na plażę, a chce się jakoś wyglądać. Może sama przed Bułgarią tak zrobię :))

    OdpowiedzUsuń
  16. mam pytanie do Ciebie :)
    jak udało ci się zmienić te kręcone włoski z marca na takie proste jak masz juz kwietniu moje rowniez się tak kręca a chałabym aby byly takie proste jak Twoje w kwietniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje włosy są proste, w marcu cały czas spalam w ślimaczku i mi sie tak falowały :)

      Usuń
    2. piękne są! marzę o takich prostych ale nie wiem co mam z moimi zrobic :(

      Usuń
  17. Bardzo fajny efekt;D Na szczęście ja nie potrzebuję henny, bo mam naturalnie czarne rzęsy.

    OdpowiedzUsuń
  18. łał! jednak jest różnica! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ładny efekt, a już naturalnie masz swoje ładne, ciemne rzęsy. Nie hennowałam jeszcze nigdy, ale chciałabym spróbowac :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ładny efekt. ja mam swoje prawie rzęsy czarne, raz użyłam henny ale efektów zero...:)

    OdpowiedzUsuń
  21. a ja mam pytanie z innej beczki;) widziałam ze też jesteś włowomaniaczką ;) i moje pytanie tyczy sie włosów. Moje wlosy są do piersi ale są strasznie żadkie i strasznie mi wypadają owszem dbam o nie jak tylko moge jem suplementy itp. ale ostatnio koleżanka poradziła mi żeby ściąć je chociaż do ramion a wtedy odzyją i będa gestrze ;) i własciwie nie wiem czy posłuchać jej rady ? jeśli mozesz pomóż ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ścięcie do ramion jedynie optycznie je zagęści :) Obcinanie włosów nie sprawia że rośnie ich więcej czy że robią się grubsze. :) No chyba że masz zniszczone końcówki- wtedy warto podciąć :)
      Ja osobiście na wypadanie polecam olejek rycynowy wcierać w skórę głowy na noc, albo wcierkę Jantar :) Wtedy będzie rosło też wiele nowych włosków i możliwe że za jakiś czas czupryna się zagęści :)

      Usuń
  22. A mniej więcej jak długo utrzymuje się efekt na rzęsach po farbowaniu? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam głupie pytanie. Aplikowałaś henne na rzęsy przy zamkniętych, czy otwartych oczach (jak tuszowanie rzęs) ?

      Usuń
    2. I tak i tak :D Ale tą henne dało by się nałożyć nawet spiralką od tuszu :)

      Usuń
  23. Efekt henny wygląda super, ale widać, że i tak masz piękne gęste rzęsiska :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Stosowałam henne Venity w proszku (taka mała na 2 aplikacje) .Kupiłam kolor brązowy trzymalam henne ok 12 min.efekt był zaden. Potem nałozyłam ja drugi raz i zostawilam na 25min i ładnie chwycila .Także trzeba ja trzymac ok 40 minut albo i dluzej jesli chcemy jeszcze ciemniejszy odcień .Ja nakladam henne pędzelkiem do zdobień paznokci (taki cieniutki) i latwo sie naklada bo konsystencja tez jest dobra jak wymieszamy porzadnie i niech sobie chwile polezy taka rozrobiona henna.

    Zapraszam do mojego bloga o szydelkowaniu
    http://szydelkowesprawy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Usuwam SPAM. SPAM dla mnie to komentarz z adresem Twojego bloga.

Dlaczego już nie szaleje na promocjach -55%, -50%, -49%?

Hej, Halo, ¡Hola! Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Czy wiecie że jestem BLONDYNKĄ? Ale o tym może kiedy idziej. Jesteśmy teraz w czasi...