Dzisiaj post o szczotce, którą wiele z was ma, ale też wiele z was planuje i zastanawia się czy brać czy nie :)
Ja wybrałam sobie kolor różowy i kupiłam na stronie producenta :) Kosztowała mnie 55 zł, przesyłka darmowa.
Pokazywałam Wam ją zaraz po zakupie...
A w dalszej części postu zobaczycie jak wygląda teraz.
Generalnie już na samy początku wspomnę że szczotka ta, mimo jej badziewnego wyglądu całkowicie odmieniła moje życie :)
Czesze ją włosy codziennie, rozczesuje idealnie wszelkie kołtuny. Zawsze rozczesywanie było dla mnie katorgą, teraz jest dla mnie przyjemnością.
Gdy nakładam odżywkę także przeczesuję włosy z produktem TT by dostał się w zakamarki.
Muszę się wam przyznać że brzydzą mnie strasznie te zwykłe szczotki :( Zwykle są obrzydliwe brudne, z masą włosów + kurzu o fuj jak można to w ogóle do głowy przyłożyć, blee na samą myśl robi mi się słabo.
Nie da się tego porządnie domyć..
TT myję bez problemu, zawsze jest czysta i cieszy moje oko.
Masaż skóry głowy który można nią wykonać jest dodatkowym atutem i nie wyobrażam sobie wieczoru bez miziania głowy za pomocą TT.
Lubię nią tapirować włosy, fajnie sie sprawdza.
Świetnie wygładza, dzięki czemu fryzura w moim przypadku wyglada ładniej.
Jest delikatna dla włosów, nie ma żadnego ciągnięcia, nie wiadomo czego jeszcze. Czysta przyjemność.
Niestety igiełki w moim TT się powyginały. Jest spowodowane to tym że wrzucam go czasem do torebki i sobie lata, przygnieciony często innymi duperelami. Nie zmienia to funkcjonalności szczotki.
Kolejna sprawa to to że plastik się odbarwił i powstał taki efekt ombre :)
Szczotka jest FENOMENALNA i w lepszym czasie pewnie zakupię sobię kompaktową do torebki. :)
Nie jest to jednak czesadło dla osób które mają dużo włosów na głowie a nie lubia ich czesać warstwowo. Mi to nie przeszkadza, lubie szczotkować włosy.
Nie sprawdzi się także dla tych kobiet które włosów mają mało... TT bardzo wygładza i "przylizuje" włosy, a dziewczyny z małą ilością włosia nie przepadają za takim efektem.
Genralnie polecam, szczególnie dla osób z długimi włosami i MAŁYCH DZIECI. :) Jeśli wasze córeczki nienawidzą czesania z TT je pokochają.
Wiem że teraz są różne wersje tego gadżetu, wieksze, mniejsze, cudy nie widy :)
Ahh, i nie sądzę żeby ktoś TT podrabiał. Może się mylę. Wiem jedynie że są inne podobne jemu szczotki na rynku, np. Detangle Brush.
- Macie i lubicie czy uważacie że"takie gówno za 55 zł"!?
- A może planujecie zakup ale nie możecie się zdecydować?
Post jest napisany w tempie super expresowym, bo lece do mego ukochanego, bo ma urodziny a tak dawno mnie nie było tutaj u was!! Nie mam już czasu go przeczytać jeszcze raz, przepraszam więc za błędy. :D
Niestety nie mam zbyt wiele czasu na bloga, bo uczę się dzielnie, zawsze jednak jestem na twitterze pod adresem https://twitter.com/MudiBLOG, piszę tam o wszystkim i o niczym, zapraszam serdecznie.
Przepraszam że nie odpisuję na maile, ale powód taki sam jak podany wyżej. Może jutro znajdę chwile czasu, musicie mnie zrozumieć a nie hejty jakies z przekleństwami że nie piszę. Jestem człowiekiem normalnym, przed matura :D
ja właśnie planuję zakup :)
OdpowiedzUsuńmoja się nie odbarwiła ale rozczesuję nią już wypłukane włosy :) no i faktycznie parę igiełek się wygięło ale jest ok :D fajnie zwiększa objętość. Włosy z niej usuwam za pomocą pędzla do farbowania
OdpowiedzUsuńMam identyczną <3 Co prawda kupiłam ją kilka tygodni temu, ale już wiem, że zawsze będę jej wierna :). Zawsze czeszę nim suche włosy, ale spróbuję tego patentu z rozczesaniem włosów pokrytych odżywką.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem od czego tak się Twój TT odbarwił?
marzę o TT ale chyba się u mnie nie sprawdzi :( mam bardzo mało włosów i absolutny brak objętości :) aczkolwiek wiele osób mówi bardzo pozytywnie o tej szczotce i chyba zażyczę sobie wersję kompaktową na urodziny!
OdpowiedzUsuńMam kompaktowa ale u mnie sie az tak dobrze nie sprawdza.
OdpowiedzUsuń(tak, oczywiście mi sie przypomniało po chwili opublikowania kolejnego komentarza -,- nie zabijaj mnie proszę! ;) ), no ale w każdym razie chodzi mi o Twoją Lilou, jakie masz zapięcie? i zawieszkę? :) i wgl ile kosztowała? bo mi się podobają i tak chciałam zobaczyc u kogoś kto ją ma
OdpowiedzUsuńahha jejku skąd ty moją lilou pamiętasz? :D Zerwał mi się sznureczek i jej na razie nie noszę :( Nie wiem ile kosztowała bo ją dostałam od chłopka. Mam gwiazdkę ;)
Usuńhttp://2.bp.blogspot.com/-Fu158rHo1XA/T9yWqx3QBbI/AAAAAAAABXU/v5ELAvvs2iw/s400/P1310764.jpg tak ona wygląda(ła) :)
Usuńogólnie to nie pamiętałam :) ale zajrzałam w jakieś stare posty o biżuterii i natknęłam się na nią, ale Twoja jest śliczna! mi się marzy ale taka jak mi się pdooba kosztuje 250zł i trochę w tym momencie mi szkoda kasy na to :(
UsuńJa mam ją niedawno, ale świetnie się sprawdza. Początkowo miałam problem żeby rozczesać nią mokre włosy ale później znalazłam sposób, :D
OdpowiedzUsuńja mam TT i jestem zadowolona, chociaż początkowo nie mogłam się przyzwyczaić do konieczności warstwowego czesania, jednak z czasem staje się to samą przyjemnością;)
OdpowiedzUsuńMam dwie TT. Pierwsza ma pól roku (elitte) <3 druga lutowo-urodzinowa (compact) kocham ją trochę mniej :)
OdpowiedzUsuńgdybym jakimś cudem straciła elitte dałabym za nią nawet i 200 zł ! nie wyobrażam sobie bez niej życia :) ulubieniec roku ! :)
Pierwszy raz widzę taką szczotkę :D Nie wiem, czy u mnie by się sprawdziła, bo właśnie mam cienkie włosy i przeważnie jestem trochę "ulizana" :D
OdpowiedzUsuńMam swoją od sierpnia 2012 - nie odbarwiła się. Co prawda wygięły się ząbki, ale i tak ją uwielbiam. Nie dosyć, że higieniczna, to jeszcze dobrze czesze, masuje i w ogóle jest cudowna :D
OdpowiedzUsuńzachęcająca recenzja :) akurat myślę nad zakupem jakiejś bardziej 'włosomaniaczej' szczotki niż zwykła, plastikowa.
OdpowiedzUsuńmiałam okazję używać TT , kupiłam go mojej siostrze która ma problemy z rozczesywaniem włosów, mówi że to jedyna szczotka która rozczesuje jej włosy więc jest ok :D
ale ja nie mam problemu z rozczesywaniem włosów dlatego nawet nie zastanawiałam się nad tt.. do teraz :D
Mam detangler i również sobie chwalę :) Nie wyobrażam sobie życia bez tej szczotki! :) Mimo, że mam ją pół roku to igiełki już się powyginały... kiedyś sobie sprawię TT kompaktowego, bo wiem już, że warto!
OdpowiedzUsuńPodchodziłam do niej bardzo sceptycznie, ale w końcu kupiłam ją w czerwcu i od tego czasu używam bardzo namiętnie i nie wyobrażam sobie powrotu do innych szczotek :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś skuszę się na nią, ale ciągle wydaje mi się, że ponad 50 zł za taką szczotkę to troche drogo :D Gdybym miała okazję przetestować ją przed zakupem! Bo moje włosy są dość upierdliwe i szkoda byłoby kupić ją w ciemno i żeby potem leżała gdzieś nieużywana.
OdpowiedzUsuńKocham tą szczotkę :) Mam ją dopiero 2 miesiące, więc jeszcze ładnie wygląda :) Ale nie wyobrażam już sobie pielęgnacji włosów bez niej ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad kupnem tej szczotki, ale skoro piszesz, że raczej nie polecasz jej dla osób posiadających rzadkie włosy to chyba zrezygnuję z zakupu.
OdpowiedzUsuńtez mam go jzu ponad rok tylko wersje podróżną i nie wiem czym ty go szorowałas ze tak ci wyblakł ! :O moj jest jak nowy ! moze to od uzytkownika zalezy :D
OdpowiedzUsuńwww.kasiabanaszak.blogspot.com
Z tymi rozowymi tak sie dzieje :)
UsuńDla mnie czesanie to katorga, ale to głównie dlatego, że mam słabe szczotki/grzebienie. Moją szczotę mam chyba od 10 lat i wiem, że to o 9 za długo:P Nad TT ciągle się zastanawiam, ale chyba w końcu ulegnę.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do zakupu! Najważniejsze, że można ją myć!
OdpowiedzUsuńnie kuś :D
OdpowiedzUsuńJa czekam na pewien kupon i od razu zamawiam taką szczotkę. Marzę o niej od dawna :-)
OdpowiedzUsuńJa myślę nad zakupem ;/
OdpowiedzUsuńNie jestem jakoś tak super bogata, więc nie wiem czy powinnam wydawać tyle na jakąś szczotkę ;/
Ale twoja recenzja dała tej "szczotce" szansę ;>
Jeszcze pomyślę :)
Ja jestem biedną, można by już powiedzieć- studentką, nie dostaje pieniędzy od rodziców, zarabiam gorzej niż ludzie w biedronce i nadal uważam że warto wydać te 50 zł :)
Usuń