1. Podcinanie końcówek przyspiesza porost włosów.
Największa głupota jaką można usłyszeć. A LUDZIE W TO WIERZĄ. Na logikę. Jakim cudem podcięcie końcówek może mieć jakikolwiek wpływ na cebulki włosów?
2. Podcinanie włosów sprawia że one rosną grubsze.
Kolejna głupota. Nie wiem niby jak obcięcie włosa wpłynie na to, że będzie ich więcej/ staną się grubsze. Co najwyżej będzie się wydawało że lepiej wyglądają gdy pozbędziemy się zniszczonych końcówek.
3. Obcięcie włosów na krótko wzmocni je.
j.w. Ile razy słyszałam bzdury typu że trzeba obciąć włosy "do zera" żeby potem były mocniejsze.
4. "Przetrzymywanie" włosów (czyli ich nie mycie) sprawi że włosy będą się mniej przetłuszczały.
Włosy należy myć tak często jak tego potrzebują. Noszenie tłustych włosów nie jest zbyt zdrowe dla skóry głowy.
5. "Jedwab" jest bardzo zdrowy dla włosów.
6. Istnieją produkty "scalające" końcówki.
7. Długie włosy są za ciężkie dla cebulek i dlatego wypadają.
Błagam. Jakim cudem włos może być za ciężki dla cebulki? Przecież jak mocno trzeba pociągnąć by wyrwać włos. Jak usłyszałam kiedyś tę głupotę na YT to myślałam że zacznę uderzać głową w klawiaturę. OK gdy włosy są dłuższe wydaje się że wypada ich więcej, jednak wypadanie nie zmienia się. Moja mama często sapała mi że gubie włosy jak pies, a w końcu sama zapuściła włosy i teraz już nic nie mówi.
8. Długie włosy nigdy nie będą piękne, w dodatku proste & długie wyglądają brzydko, nudo, ciężko, byle jak, a w dodatku jest przy nich masa roboty
Długie włosy mogą wyglądać przepięknie i być bezproblemowe.
9. Drogie kosmetyki do włosów są lepsze od tych tańszych.
10. Pieniacy się szampon myje wlosy a jeśli się słabo pieni to jest do dupy i nie da się nim umyć włosów.
11. Szczotkowanie włosów poprawia ich wygląd.
12. Szamponetka zmywa się po tych 8 myciach.
UWAGA BARDZO STARE ZDJĘCIA :D
Po szamponetce w odcieniu... czekoladowy brąz.
Z miesiąc później.
Parę miesięcy później :D
Was też denerwują takie bzdury?
Pozdrawiam.
Miałam iść do fryzjera obciąć włosy, właśnie dlatego że są za długie, za ciężkie i dlatego wypadają :D więc to nie prawda, że to ma wpływ? :)
OdpowiedzUsuńTo głupota :D Pomyśl loginie. :D Niektórzy mają wielometrowe włosy (http://content.hardcorowo.pl/iIwKYHxFlP9Z/55.jpg) a ciągle tkwią na ich głowach. + spróbuj wyrwać sobie włos. Ciężko prawda? :)
UsuńZ drugiej strony jak cebulki są słabe to może długość włosa a co za tym idzie ciężar włosa ma znaczenie. To też mi się wydaje logiczne:) Pozdrawiam:)
UsuńWitam ponownie! Ostatnio zaciekawiłaś mnie postem dotyczącym kremowania włosów. Tak więc postanowiłam pójść w twoje ślady... i tu nastąpiło pytanie. Jak śpisz nie brudząc poduszki? Kładziesz jakiś ręcznik czy zakładasz coś na głowę? Hah wiem, że pytanie dość głupie chociaż w sumie ponoć nie ma głupich pytań ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło Kacha!
Związuje włosy w kucyk-> kremuje kucyk-> robię koczka-> Obwiązuje go chustką ;)
UsuńKremowanie? A czym kremujesz? Czyli to nie jest olejowanie?
Usuńze 2 posty temu pisałam o tym :)
UsuńTaaak, mity i ściemy funkcjonują i mają się bardzo dobrze, no ale nie wytłumaczysz, to jak walka z wiatrakami.
OdpowiedzUsuńA co do szamponetek - mi się właściwie wymywały po 2 myciach, dziś myślę że nawet porządnie nie łapały,kwestia porowatości chyba, tak jak gencjana mi nie łapie całych włosów tylko koncówki 2-3 cm. I weź tu człowieku bądź mądry.
A stare zdjęcia - zawsze fajne :)
Denerwuje mnie to strasznie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że osobom, które wierzą w te mity nie da się nic wyjaśnić, no bo skoro od zawsze tak mówiono to to musi być prawda ;p
OdpowiedzUsuńJa ostatnio usłyszałam, że końcówki rozdwajają się od częstego mycia i właśnie dlatego nie powinno się ich myć codziennie.
Ludzie to mają wyobraźnie :D
UsuńSpodobało mi się "Długie włosy są za ciężkie dla cebulek i dlatego wypadają" :)
OdpowiedzUsuńCzytałam punkt po punkcie i przy każdym myślałam "kurczę, ona naprawdę wie co pisze" :D. Chyba dlatego tak lubię Twojego bloga :). Co do punktu 4, to podpisuję się pod tym rękami i nogami. Kompletnie nie rozumiem idei "przetrzymania" włosów.
OdpowiedzUsuńteraz w dobie interentu te mity odchodzą w zapomnienie bo ludzie mogą sobie wsztskie sprawdzić i poczytac jak jest na prawdę :)
OdpowiedzUsuńAle ludzie i tak wierzą w takie cuda niewidy :D Ile razy dostawałam już podobne pytania na maila + jak wspomniałam w poście "włosy za ciężkie dla cebulek" usłyszałam u dość popularnej yutuberki :D
Usuńu której? :D
Usuńno i nawet ja usłyszałam od fryzjerki ze jak zetnę włosy to urosną ładniejsze, mocniejsze i cuda na kiju hah
Fryzjerki lubia ciąć włosy na krótsze :D
UsuńNapisz na fejsie to ci podeśle link :)
Oj zgadzam się ze wszystkim :D A co do 6 to wkurza mnie jak niektórzy producenci wciskają dziewczynom kit, że ich produkty naprawią rozdwojone końce.. Wizualnie może będzie to tak wyglądać, ale na prawdę rozdwojenie dalej będzie. No, ale jakoś muszą wcisnąć konsumentom swoje produkty szkoda tylko, że w taki sposób.
OdpowiedzUsuńNo, ale niby reklamy nie powinny kłamać więc nie ogarniam. :D
UsuńOj denerwują. A szczególnie jak chcę komuś wytłumaczyć, że to nie prawda a ktoś sie upiera -.- A najgorsza głupota jaką słyszałam to to, że szczotkowanie włosów przyśpiesza porost włosów. Litości!
OdpowiedzUsuńhaha, tego jeszcze nie słyszałam. :D Ale mity tymu "trzeba dziennie 100 razy przeciągnąć szczotką po włosie" to tak :D
Usuńakurat szczotkowanie włosów, a przy okazji MASAŻ SKÓRY GŁOWY włosiem tejże właśnie szczotki może poprawić krążenie i przyczynić się do szybszego rośnięcia włosów.
UsuńPewnie,że denerwują zwłaszcza,że im dłuższe włosy tym zwiększone ich wypadanie.Przydatny post:))
OdpowiedzUsuńo 7 czesto slysze. Tak samo jak to, ze mam oblepione wlosy gruba warstwa indygo :D przez co nie potrzebne mi sa odzywki itd. Fakt mam problem z wypadaniem ale wina lezy w organizmie a nie dugich wlosach :D.
OdpowiedzUsuńHaha, no to jest taka głupota :D To chyba jeszcze głupsze niż "nie można mieć ładnych włosów bez silikonów". Mogłam to dopisać w sumie :D
UsuńAż odechciało mi się używania szamponetki :D obecnie wracam do naturalnych z trwałej farby,ale tak myślałam "a kiedyś sobie szamponetkę użyję, jakąś bordową może" ale jak patzę na Twoje zdjęcia to nie zniosłabym znów dwukolorowych włosów. dzięki ;D
OdpowiedzUsuńHaha, no nie polecam :D
UsuńOdnośnie punktu 2, 3 i 7 - nawet dermatolog oraz inny lekarz mi tak powtarzali, że jak obetnę włosy to je wzmocnie i będą mniej wypadać. Skoro tak mówił dermatolog, czyli osoba, która powinna mieć pojecie o włosach, to rozważałam kolejne ścięcie, jednak skoro po wypadnięciu jednego na jego miejsce nie rośnie nowy (czyli krótki) to przyczyna leży gdzie indziej.
OdpowiedzUsuńLudzie różne rzeczy rozpowiadają, problem, że osoby , które powinny mieć wiedzę o włosach i skórze, powtarzają wypisane przez Ciebie mity.
No nawet lekarze czasem nie wiedzą o czym mówią :) Ja ciągle słyszę od fryzjera że muszę używać "jedwab" żeby mieć piękne włosy :D
UsuńDermatolog, jak nazwa wskazuje, powinien mieć pojęcie głównie o skórze. A że włosy to wytwór naskórka (czyli jednej z warstw skóry), to są traktowane nieco po macoszemu ;)
Usuńcała prawda o szamponetkach. mojej koleżance zachciało się zmiany na wakacje i na kilka dobrych lat została czarnowłosą :)
OdpowiedzUsuńNo ja po tej szamponetce też zaczęłam moje farbowanie :D
UsuńPrzykro mi, ale nie mogę się ze wszystkim zgodzić. Jeśli zajdzie taka potrzeba to chętnie objaśnię:)
OdpowiedzUsuńDawaj :D
Usuń4. "Przetrzymywanie" włosów (czyli ich nie mycie) sprawi że włosy będą się mniej przetłuszczały.
UsuńCo do tego mam pewne obiekcje. Jak ogólnie wiadomo cały problem z włosami nie tkwi tyle w samych włosach co w skórze głowy. Powszechnie stosowane szampony zawierają dość agresywne dla naszego skalpu, że mocno wysuszają naszą skórę głowy pozbawiając jej tzw. warstwy ochronnej. Skalp jest wysuszony, włosy słabsze itd. W takim wypadku musimy włożyć wszelkie starania w odpowiednie nawilżenie skóry głowy lub pozwolić samoistnie odbudować się warstwie ochronnej. W tym celu należy wydłużyć czas pomiędzy kolejnymi myciami i to nawet o parę dni. Tak wiem, że to nie należy do najbardziej higienicznych metod, ale każdy lekarz potwierdzi tą tezę. Podsumowując najlepszym lekiem na przetłuszczanie się włosów i ich złą kondycję jest ich naturalne przetłuszczenie.
7. Długie włosy są za ciężkie dla cebulek i dlatego wypadają.
Kiedy zobaczysz ludzki włos pod mikroskopem zauważysz, że jest on porowaty (nawet ten idealnie wypielęgnowany). I choć ciężko to sobie wyobrazić włosy nie wiszą sobie każdy całkowicie osobno, ale są ze sobą połączone, zwłaszcza jeśli mamy kucyk, warkocz etc. Ogólny ciężar włosów powoduje stały nacisk na cebulkę włosową osłabiając ją. co może po dłuższym okresie czasu powodować wypadanie włosów:(
11. Szczotkowanie włosów poprawia ich wygląd.
Po pierwsze regularne szczotkowanie włosów odpowiednimi przyrządami, tj. szeroką szczotką z włosiem pozbawionym tych okrągłych kulek powoduje mówiąc kolokwialnie wygładzenie włosa. Ale to nie chodzi tak bardzo o to wygładzanie jak o masowanie skóry głowy co powoduje lepsze ukrwienie skóry głowy i wzmacnia cebulki włosów co w dłuższym okresie czasu skutkuje lepszym stanem włosów. Nie należy jednak zbyt mocno masować (przykładać szczotki), bo spowoduje to zwiększenie wydzielania sebum.
To tak pokrótce. Aha! I jeszcze jeden mit, o którym nie napisałaś, ale pozwolę sobie o nim wspomnieć. Chodzi o alkohol w kosmetykach do włosów. Otóż większość osób panicznie się go wystrzega, a tymczasem jest on bardzo pożądanym składnikiem, ale jedynie we tzw. wcierkach do włosów. Dlaczego? Bo rozgrzewa skórę co powoduje jej lepsze ukrwienie i lepsze wchłanianie się dobroczynnych substancji w naszą skórę. A pamiętajmy, że odpowiednio odżywiona i nawilżona skóra głowy to klucz do zdrowych i silnych cebulek włosa. A zdrowa cebulka to zdrowy i silny włos:)
Mam nadzieję, że coś pomogłam:)
Zapomniałam napisać, że bardzo ładnie wyglądasz na tych zdjęciach:)))
UsuńMoże trochę zgodzę się co do przetłuszczania włosów, aczkolwiek bywam u dermatologa dwa razy w miesiącu (juz nawet ona się śmieje że niedługo się zaprzyjaźnimy) i jest to kobieta która specjalizuję się we włosach. Rozmawiałam z nią ta ten temat i mówiła, że takie przetrzymywanie włosów to nienajlepszy sposób, ponieważ można się nabawić chorób skóry głowy. Oczywiście skóra głowy przetłuszcza się gdy jest jej sucho bo warstwa lipidowa musi się odnowić (to samo jest ze skórą twarzy dlatego nie powinno się jej przesuszać). Jednakże o wiele mądrzejszym pomysłem jest nawilżenie skalpu & delikatny szampon, dlatego o tym wspomniałam.
UsuńWiem że włosy są porowate, jednakże samoistnie nie będą za ciężkie dla cebulki. Wiadomo możemy pomóc im jakoś mechanicznie naciągając włos, Ja jednak często słyszę coś w stylu że "wypadają mi włosy bo mam za długie". Moim zdaniem gdy włosy wypadają powinno się przyjrzeć swojej pielęgnacji & zdrowiu a nie stwierdzać "no tak, mam długie włosy no to wypadają" :)
Jeżeli chodzi o szczotkowanie włosów, miałam na myśli mit typu "przeciągaj szczotką 100x to będziesz mieć piękne włosy". Wiele dziewczyn w to wierzy, myślą że czesząc włosy poprawią ich wygląd na długości i czeszą te włosy jakby były z drutu, wyrywając sobie przy okazji połowę. Nie chodziło mi o masowanie skalpu a o sama wiarę w to że czesanie włosów sprawi że nagle będą piękne :)
Z alkoholem zgadzam się. Wiele osób niepotrzebnie się go boi. :) W wielu naturalnych produktach alkohol pełni funkcje konserwantu :)
Dziękuję za czujność ;)
Dziękuję to bardzo stare zdjecia i w sumie chciałabym wyglądać tak jak wtedy, :D
Usuńwybacz Kasiu, ale 4.przetrzymywanie włosów to nic innego jak skazanie siebie na ich utratę - włosy oblepione stają sie słabsze i wypadają!!! Przetrzymywanie to głupota! Tym bardziej, że każdemu inaczej skóra sie tłuści - mnie np na drugi dzień juz nie są takie fajne, na trzeci gdybym nie umyła, miałabym smalec na głowie - kto inny może tydzień chodzic z nieumytą głową i nie widać śladu przetłuszczenia (za to czuć:()
UsuńMudi - co do 11. to nie zgadzam się z Tobą, przecież NATURALNE włosie ma dobry wpływa na kondycję włosa, bo czy usuwanie brudu, kurzu i pyłu z włosa nie czyni go ładniejszym? Nie zapominając o tym, że własnie szczotkowanie rozprowadza łój, czyli naturalny natłuszczacz wzdłuż włosa, tworząc naturalną ochronę!!
3. z tym "mitem" się zgadzam - włos wyrwany a włos uciety/ogolony po odrosnięciu różnią się własnie tym, że pierwszy będzie słabszy i cieńszy - drugi grubszy i mocniejszy - no to każda dziewczyna depilująca kiedyś nogi depilatorem elektrycznym a teraz golącą maszynką z żyletką wie!!
Tak, ale krąży mit ze powinno się ogolić dziecko jak jest małe żeby miało ładne włosy- to szaleństwo. Przez to jedynie biedne dziewczyny wyglądają jak chłopcy. :) No i często słyszę coś w stylu że "obetnij się na chłopaka, to potem odrosną Tobie ładniejsze włosy" Moja koleżanka się obcięła. Potem chodziła i mówiła że chyba ją porąbało, a włosy jak cienkie miała przez całe życie takie miała po zgoleniu głowy.
Usuńz tym golenie głowy malutkim dzieciom (noworodkom) jest bodajże w kulturze Romów - ich włosy mówią samo z siebie O.O ja co prawda głowy nigdy nie zgoliłam, jedynie moge sie posiłkowac innymi partiami ciał jak nogi czy pachy - bo tutaj mam porównanie z wyrywnymi a ucietymi, swoją drogą ciekawe jak to jest, może to indywidualna sprawa?
Usuńz tym szczotkowaniem też się nie zgodzę: dobra szczotka, taka z naturalnego włosia, domyka łuski włosowe po tym, jak np. rozchylą się pod wpływem ciepłego powietrza z suszarki
UsuńDołączę się do dyskusji odnośnie punktu 4. :)
UsuńŻadna z Was nie wspomniała ani słówkiem o tym, że na skórze głowy (a raczej na całym obszarze skóry i wewnątrz naszego organizmu), bytują sobie drobnoustroje. A łój (sebum) stanowi idealną pożywkę dla drobnoustrojów. Plus, jeśli akurat trafi się osłabienie organizmu, prawdopodobieństwo pojawienia się jakiejś nieprzyjemnej skórnej dolegliwości wzrasta.
Łój nawilża skórę? Yyy... No niezbyt :) Zgodzę się z tym, że stanowi warstwę ochronną, zapobiegającą utracie wody z naskórka, ale to jeszcze za mało, żeby uznać taki proces za nawilżanie. Skórę suchą się nawilża, istnieją nawilżające szampony jak również emulsje emolientowe przeznaczone właśnie dla tego obszaru skóry. Jak również szampony z łagodniejszymi detergentami, które nie działają tak agresywnie. Gdybym nie nawilżała twarzy, a zamiast tego chodziła z uroczo błyszczącym czołem, nie doczekałabym się miękkości. Podejrzewam, że doczekałabym się kilku nowych pryszczy - tak samo ze skórą głowy, plecami, karkiem, itd.
I w takim razie dlaczego po takim "przetrzymaniu" i jeszcze dwa normalne mycia później włosy lecą mi z głowy w ilości dwa razy większej niż zazwyczaj? :)
Jestem wrogiem "przetrzymywania" włosów, bo nie jest to wcale dobry sposób na ograniczenie przetłuszczania ani nawilżenie skóry.
jak Ci ładnie w długiej grzywce na bok! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D Chce do niej wrócić po wakacjach :)
UsuńNumer ósmy mnie zabił..xD Przecież długie, zdrowe włosy są piękne <3
OdpowiedzUsuńI aż głupio się przyznać, że sama kiedyś przez chwilę wierzyłam w to, że włosy po podcięciu szybciej rosną..
Ja nie lubię tego mitu o ''przetrzymaniu'' włosów. Co za głupota, aż mnie wkurza :P Ja jakbym nie myła włosów 3 dni, to właśnie wtedy jakby wypadały więcej :/
OdpowiedzUsuńBardziej podobasz mi się w ciemniejszych włosach. Poza tym co za różnica w jakości włosów przez ten rok :)
Ups, sorry, nie wiem czemu napisało mi się rok, pewnie starsze te zdjęcia? :)
OdpowiedzUsuńHaha no te zdjęcia są z przed 3 lat (jak nie więcej :D)
OdpowiedzUsuńHasła o podcinaniu końcówek w celu zapuszczania włosow , bądz ich zagęszczenia ...działają na mnie jak płachta na byka ! Och ileż cm włosów ja straciłam kiedyś słuchając się tych rad ;-( Bardzo głupie są te przesądy ,a najgorsze jest to ,że nie jedna fryzjerka będzie nam wmawiać ,że to jest właśnie najlepszy sposób ..Ech strawię jak mówią toprzypadkowe osoby ,ale jak takie słowa podają z ust fryzjerów -młodych- to aż ...scyzoryk w kieszeni mi się otwiera- hihi ;-)
OdpowiedzUsuńMnie w sumie najbardziej denerwują fryzjerzy mówiący "no przecież, tania odżywka nic nie da, musi pani kupić tę ... za 250 zł"
UsuńAlbo na YT slyszałam (całkiem o tym zapomniałam), ŻE OLEJKI ZAPYCHAJĄ WŁOSY i nie powinno się często olejowac włosów. OMG myślałam że padne :D
Mi mama zawsze wkręcała, że włosy trzeba podcinać żeby rosły szybciej, a tak naprawdę dbała o to, żeby ładnie wyglądały ;)
OdpowiedzUsuńhahaha, wczoraj wieczorem przeczytałam tą notkę, a w nocy śniło mi się, że na egzaminie miałam pytanie o włosy i musiałam napisać że długie włosy są za ciężkie dla cebulek i wypadają, dlatego należy je ścinać- bo tak miałam niby w notatkach xd
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, czytelniczka:P
Jedwab na całe zło! Leczy zeza, katar i włosy :D W szczególności Biosilk, który jakiś czas temu wciskała mi fryzjerka, bo bez niego nigdy nie będę miała ładnych włosów :D Heloł?! Ja chce mieć zdrowe włosy, nie ładne. A jak będą zdrowe, to będą piękne :) Natomiast lubię koją fryzjerkę za to, że nie ścina włosów "na chama", tzn, ścina tyle, ile trzeba, nigdy za dużo. Czuję się bezpiecznie, gdy stoi z nożyczkami nade mną ;)
OdpowiedzUsuńRomcia ;)
U mnie akurat szamponetki wypłukują się dosyć szybko.
OdpowiedzUsuńładnie Ci było w grzywce ;)
OdpowiedzUsuńmi podcięcie wpływa trochę na porost, ale to dlatego, że pozbywam się starych, zniszczonych włosów i ożywają te, które mam ;)
Może się tak wydaje bo zniszczone końce się kruszą i włosy stoją w miejscu a jak ma się zdrowe końce to wydaje się że szybciej rosną :)
UsuńNasłuchałam się już tyle różnych głupot od ludzi, że często rezygnuję z dyskusji, bo zwykle zamiast logicznych argumentów natykam się na beton "tak jest i koniec!". Wtedy tylko się uśmiecham i kiwam głową, bo cóż innego mi pozostało :)
OdpowiedzUsuńW kwestii przetrzymywania zgodziłabym się z mitem akurat. Są osoby (nie pojedyncze) które, fakt, że na siłę, dały radę rozciągnąć mycia. I to o kilka dni.
OdpowiedzUsuń8 sprawia, że uciekam i nie kontynuuję rozmowy :)
10: dokładnie. Nie wiem czemu ludzie są przekonani, że szampon musi się pienić, żeby umyć włosy. Są szampony bez spieniaczy i, no właśnie, są odżywki (od których niektórzy też wymagają pienienia się). Ja pianę lubię, bo wiem, gdzie mam szampon a gdzie nie. Ale bez niej włosy czyste będą też.
Za to nad 11 też można dyskutować. Rozprowadzanie naturalnego sebum potrafi sprawić, że włosy są szczęśliwe :)
Bardzo fajny post:)zgadzam się z Tobą:)
OdpowiedzUsuńMi szamponetka Mariona splukala sie po 5 myciach.. ! wiec porazka bo akurat mi zalezalo zeby sie tak szybko nie wyplukala :) widac mamy inne wloski ;) pzdr
OdpowiedzUsuńOwszem, wiele z tych rzeczy aż razi po oczach, ale przyznam szczerze, że sama przetrzymywałam włosy bo myślałam, że w jakimś tam stopniu to pomoże. Zauważyłam, że nic to nie daje więc to kolejna bzdura i przestałam... Czasem tak się jednak życie ułoży że nie ma się możliwości umycia włosów, więc wtedy to już przymus, nie chęć przetrzymania.
OdpowiedzUsuńCo do podcinania końcówek, to ja tak samo próbowałam jakiś czas temu wytłumaczyć koleżance, że JAKIM CUDEM podcięcie końcówek przyspieszy porost?! Przecież usuwa się zniszczone końcówki, przez co włosy się wolniej ścierają chociażby i MOŻE dlatego wydaje się ze rosną szybciej bo końcówki się tak nie niszczą świeżo po podcięciu....
czasami naprawdę porażka.
Głupio przyznać, ale w niektóre jeszcze niedawno wierzyłam. Między innymi dzięki Tobie dowiedziałam się że np 6 to totalna ściema i moje 'cudowne' serum wylądowało w koszu, uf!
OdpowiedzUsuńhej Mudi:) ja mam pytanie troszkę z innej beczki. Jak wysyłałaś receptę przy zamawianiu okularów z firmoo?:) i wiesz może co znaczy "single vision with 1.50 index lenses" ?;) bo nie rozumiem o co tutaj chodzi;)o jaki parametr;) z góry dziękuje pięknie za odpowiedź!
OdpowiedzUsuńWyślij mi na maila zrzut ekranu, to może spróbuje pomóc. :) O ile wiem zmienili teraz sposób zamawiania okularów u nich :D
UsuńHej:) dzięki za odpowiedź, ale już sobie poradziłam;) mam tylko do Ciebie pytanie jak płaciłaś za np.przesyłkę?;) masz konto PayPal? Czy korzystałaś z normalnego konta np. MasterCard? :)
UsuńJa nic nie płaciłam, ale polecam PayPal, łatwy w obsłudze i w ogóle :D
Usuńtak szczerze to większość z tych głupot, o których piszesz słyszałam od fryzjerów :P szczególnie o tym, że podcinanie końcówek sprawia, że szybciej rosną i że droższe kosmetyki są lepsze od tych tańszych (powtarzane przy każdej rozmowie na temat szamponów), do tego nagminnie wciskali mi jedwab twierdząc, że to odbuduje mi włosy :P
OdpowiedzUsuńładnie Ci w tej grzywce z pierwszego zdjęcia archiwalnego :)
A i jeszcze jedna totalna bzdura, którą kiedyś usłyszałam od koleżanki: "nie zapuścisz aż tak długich włosów, bo im dłuższe tym wolniej rosną, a później to już wcale nie rosną." i tu nastąpiło wskazanie na jej rozjaśniane włosy które zatrzymały jej się na długości linii zapięcia stanika.. Nie miałam siły, żeby jej tłumaczyć o kruszeniu końcówek i braku zależności pomiędzy długością życia włosa a jego tempem wzrostu, bo do tego dodała, że moje włosy i tak się kręcą więc nie widać długości i tym mnie zgasiła :P długa droga przede mną, bo skręt rzeczywiście zabiera mi połowę z tego co wyhodowałam..
OdpowiedzUsuńWedług Ciebie po olejowaniu należy użyć szamponu z sles czy bez, i czy nakładać też potem odżywkę do spłukiwania, jeśli tak to czy z sles czy bez?:)
OdpowiedzUsuńbez sls, odżywkę trzeba nakładać zawsze. Odżywki NIGDY nie powinny mięć slsu.
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jedno pytanie mi się nasuwa, czym najlepiej zabezpieczyć końcówki włosów? Próbowałam oleju rycynowego, ale czytałam że wysusza końce... Może olej kokosowy?
jest post na blogu :)
UsuńTrue story. Najśmieszniejsze jest to, że takie głupoty piszą dziewczyny mające się za włosomaniaczki. Po cholerę pisać bloga, skoro nie chce się nawet sprawdzić, czy informacja jest prawdziwa i czy nie robimy w konia kilkuset osób...
OdpowiedzUsuńblog to pół biedy, zazwyczaj dziewczyny które mają wiele obserwatorów nie piszą głupot. Najgorzej jest na yt. Ktoś ma powiedzmy 20 tys sub. i potem te pare tysiecy dziewczyn wierzy takiej, a wystarczy troche poczytać :(
UsuńOjej, to nie do końca prawda...
OdpowiedzUsuńMoże i obcinanie końcówek włosów nie pomaga na szybsze rośnięcie, ale coś w tym jest. Jak już końcówki włosów są sztywne, takie stare to warto je troszkę obciąć, ponieważ włos będzie szybciej rósł.
Nie nie będzie. Przyrost będzie taki jak wcześniej :)
UsuńHej Mudi :)
OdpowiedzUsuńCo do ścinania włosów na krótko to w moim przypadku się to sprawdziło. W podstawówce moja mama często mnie obcinała na "chłopczyka", co bardzo mi się nie podobało, a miałam wtedy bardzo cienkie włosy i było ich dosyć mało. W gimnazjum powiedziałam, że już nie chce krótkich i odrosły mi bardzo zdrowe, grube włosy no i było ich zdecydowanie więcej. Nie wiem czy to zasługa genów czy faktycznie podcinania, jednak dla mnie to jedyne wyjaśnienie:)Teraz jednak bym się na to nie porwała, mam jakieś takie uprzedzenie, że cięcia na tak krótko to tylko sprawdzają się u dzieci, których włosy nie obchodzą i nie niszczą ich wszystkimi możliwymi sposobami więc mają swobodę rosnąć zdrowe i ładniejsze, no i nie są tak bardzo ciągnięte przy czesaniu co być może powoduje mniejsze wypadanie. Mogę się mylić :) A jeśli chodzi o podcinanie końcówek to jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Dla tych co myślą inaczej: Włosy wydają się rosnąć szybciej, bo podcięte nie kruszą się na końcówkach i widać przyrost taka w tym magia:)
Piszesz o braku czasu a jak tak się rozpisałam, wybacz:)
Bez obrazy,ale w 12 punkcie głupote napisałaś, ponieważ, sama często farbuje włosy szamponetką, ostatnio nawet jak zmieniłam kolor z jasnego brązu ( nauralne) do bardzo ciemnego brązu ( prawie czarny) szamponetka zmyła się po 5 myciach, była to szamponetka z deli od 4 do 8 myć;D
OdpowiedzUsuńTo powinnaś sie cieszyć ponieważ zwykle szamponetki nie są takie łaskawe :)
UsuńOh nie to prawda! Te krótsze (4-8 myć) w praktycznie całości się zmywają. Zostaje ew. lekka poświata.
UsuńNatomiast te 'miesięczne' ( na kilkanaście myć) bardzo rzadko się się zmywają, a jeśl już są 'tak łaskawe' żeby się wypłukać to pozostawiają bardzo widoczną poświatę :)
Ważne jest, że te saszetkowe (których nie trzeba mieszać) czyli te krótkotrwałe kolorują nasze włosy jak bibuła albo sucha pastela (z wierzchu).
A te dłuższe ( na kilkanaście myć) które z reguły trzeba wymieszać tak jak farbę, wnikają już w strukturę włosa i działają bardziej jak farba :)
Za przykład podam moją koleżankę blondynkę, która zafarbowała swoje włosy szamponetką jednoskładnikową (kótszą) na ciemny brąz. Po yogodniu większość była wypłukana a po miesiącu znów była czystą blondynką :)
Inny przykład- inna koleżanka, mająca włosy ciemny brąz/brąz zafarbowała dłuższą szamponetką na czerwień. Została bardzo widoczna czerwono-różowa poświata nawet po kilku miesiącach :)
No ale dużo zależy też od włosów :)
mi szamponetka nawet nie zmieniła odcienia włosów ;<
OdpowiedzUsuńRacja, na szczęście w żadną z tych bzdur nigdy nie wierzyłam, od szamponiarki zaczęłam swoje przygodę z farbowaniem włosów w wieku 16 lat. Było tak: 'no mama przecież się zmyje" no i się nie zmyła ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twój blog, znalazłam wiele artykułów które pomogą mi mam nadzieje w mojej drodze do ładnych włosów, od najważniejszego już zaczęłam, podcięłam końcówki Dobrze że są takie blogi jak twój :)
Hej. Czy wyrwane włosy z cebulką odrastają ?
OdpowiedzUsuńHej. Czy wyrwane włosy z cebulką odrastają ?
OdpowiedzUsuńMy często się wyrywają
OdpowiedzUsuńdoczepienie długich włosów wzmaga wielokrotnie wypadanie gdyż ciężar osłabia cebulki - udowodnione- to samo dotyczy długich ciężkich włosów!
OdpowiedzUsuńPolecam blog Hedonistka. O włosach wie wszystko i ma na prawdę przepiękny przykład na swojej głowie. Polecam. Tutaj okej parę rzeczy się zgadza ale patrząc na Twoje włosy to średnio mnie to przekonuje.
OdpowiedzUsuńNo to fajnie że moje włosy sprzed 4 lat cie nie przekonują :)
Usuń