No to przychodzę do Was z moim ulubionym postem. Cały sierpień niestety pracowałam w beznadziejnych godzinach i nie miałam nic z wakacji ale parę ulubieńców mam. A co.
Lakier
Mam swojego pierwszego essie, w popularnym odcieniu bikini so teeny.
I tak go kocham, że nie miałam w sierpniu innego koloru na paznokciach.
Fakt, zmienia kolor pod wpływem topu, ale i tak jest cudowny.
Lakier ma w sobie drobne srebrne drobinki.
Świetnie kryje, ładnie rozprowadza się na paznokciach, ma świetny pędzelek, spłaszczony i cieniutki (milion razy wygodniejszy od tego z rimmela).
I najważniejsze, schnie ekspresowo, nie potrzebuję topu. Magia. Pomaluję i za chwile mogę już normalnie funkcjonować.
Utrzymuje się świetnie, mam zniszczone paznokcie, ale na tych nie zniszczonych potrafi trzymać tydzień.
MAGIA.
Pielegnacja
Mam takie uszkodzenia mechaniczne paznokci, że płakać mi się chce.
Ratuję się od miesiąca Nail tekiem FII i jest trochę lepiej.
Lubię to że jakby skleja pazury, świetny jako baza.
Kolorówka
Róż mineralny w odcieniu rose z AM, dostałam jako grartis do trochę nieudanego zamówienia :D
Dobrze że dodali ten róż bo poprawił mi humor. :) Świetnie wygląda na policzkach,szczególnie że pokonuję trądzik i nie wyglądam już aż tak źle jak zawsze (mimo STRASZNYCH blizn).
Drobinki cudownie rozświetlają. Fajny róż dla osób o delikatnej urodzie :)
Włosy
Nie wiem czy znacie kokówki, ale są milion razy wygodniejsze i lepiej trzymają koka niż jakiekolwiek spinki/wsuwki.
Cały sierpień śmigałam właśnie w koczku i dzięki nim nie musiałam go ani razu poprawiać.
Kosztują gorsze, nie ciągną i nie miażdżą włosów jak wcześniej wspomniane wsuwki.
Ksiazka
Przeczytałam trzy książki w tym miesiącu i jestem w trakcie czytania czwartej.
Książka i której nie trzeba pisać, uważam że ta saga jest niesamowita a autor geniuszem :)
Książka którą chwyciłam z nudów, a zaczytywałam się jak głupia. Historia totalnie ciekawa, trochę fantastyczna.
Porwała mnie i było mi smutno że się skończyła.
Mini motyw religijny (coś co uwielbiam), trochę śledztwa, dość zaskakujące zakończenie.
Kolejna książka "zapchajnuda", która nie była najciekawszą jaką czytałam, ale że lubię historie matek skrzywdzonych przez życie to ją dokończyłam.
Zakończenie mnie zaskoczyło i wynagrodziło wszystkie nudne momenty.
Celowo nie streszczałam, ani nie pisałam o fabule bo myślę że o tym można przeczytać wpisując tytuł w goole. :)
Aktualnie czytam Uczte dla wron, chociaż ciężko mi idzie.
Rower, który nie jest najmodniejszy, nie robi szału, dupy nie piszczą jak nim jadę, aleee.
wosił mnie dzielnie do pracy, w deszcz i w upał, jest niesamowicie wygodny, lekki i posiada wszystkie cechy jakie powinien posiadać dobry rower. :D (np. ma hamulce w pedałach i ma tylko trzy biegi hehehe).
Ubranie
Moje styrane maxy, które hipstersko- nosiłam jeszcze zanim były modne i patrząc na osobę która je nosi można było poznać jakiej muzyki słucha. Teraz niestety już coraz mniej mi się podobają bo mam wrażenie że nosi je już połowa społeczeństwa, ale są to najwygodniejsze buty jakie można na nogi założyć, więc śmigam w nich cały czas. Wyglądają fajnie prawie do wszystkiego, stopa się w nich nie męczy. :)
Zdjecie
A dzisiaj będzie zdjęcie na którym, jestem ja, we własnej osobie, ale podoba mi się więc czemu nie.
Stara dupa już ze mnie.
Aplikacja / Gra
Nowa kategoria która weszła zamiast serialu :D
Moją ulubioną grą w tym miesiącu jest gra MINION RUSH
Jest w niej wszystko to co lubię a mianowicie:
- Ładna grafika
- Urocze postaci
- Fajna muzyczka
- Ciekawa fabuła
- Robi się coraz trudniejsza
- Jest wciągająca
- Ma różne poziomy
grę pobierzecie za darmo z sklepu play lub samsung apps jeżeli macie szajsunga :D
Muzyka
Flint- Muszę dostać skrzydeł
Początkowo nie lubiłam, ale potem mi się spodobało.
VNM- obiecaj mi
Super kawałek i fantastyczny teledysk.
I na sam koniec coś co jest moim ulubieńcem co rok, zawsze w sierpniu :)
Stare i wspaniałe.
To już wszystko ;)
Pozdrawiam
piękny kolor lakieru...bardzo mi się podoba,ale rower jest super :))
OdpowiedzUsuńCo Ty gadasz, rower jest extra! Chętnie bym się nim "gaznęła" :P
OdpowiedzUsuńRomka
Bogate dzieciaki mają faaajnieeejsze hehe :D
UsuńBo nie mają wyobraźni! Taką furą jak Twoja można zdobywać świat ;)
UsuńNigdy nie używałam kokówek, ale muszę przetestować :)
OdpowiedzUsuńSą najwygodniejsze :D
Usuńpokażesz ten lakier essie? :)
OdpowiedzUsuńMoge wrzucić fotkę na fejsa jak moje pazury trochę odżyją :D
Usuńchętnie :D
UsuńKokówki mi się zawsze wyślizgują z włosów - mam za gładkie włosy do nich :( Ilekroć mam z nimi fryzurę, to co rusz jakieś wyłażą i brzydko to wygląda...
OdpowiedzUsuńJa też mam gładkie włosy i zawsze tak zaczepie że nie ma na nie mocnych :D Za to wsuwki mi się wyślizgują :)
Usuńto jak Ty to wplątujesz? :D
UsuńZahaczam kawałek włosów, okręcam i wbijam w koczek :D
Usuńmuszę to sprawdzić!
Usuńbo już sprawdziłam Minionki na Nokiowego Symbiana i nie ma. :C
To zdjęcie w zbożu wymiata :)
OdpowiedzUsuńdzięki :D
Usuńlakier, rower i twoje zdjęcie <3 I maxy też świetne
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszłaś na zdjęciu :) ja w tym miesiącu nadrobiłam trochę czytelniczych zaległości i wreszcie kończę "Millenium" (doczekałam się w kolejce oczekujących na wypożyczenie ; ))
OdpowiedzUsuńMoja mama czytała millenium i jest zachwycona, ale ja jakoś nie mogę sie przekonać :D
Usuńnie znam kokówek ale musze kupic :D
OdpowiedzUsuńKolor lakieru genialny <3 A ostatnie zdjęcie cudaśne :)
OdpowiedzUsuńMuszę pomyśleć o tych spinkach, bo jak słyszę dźwięk wbijania się wsuwki w moje włosy to uugh
OdpowiedzUsuńŚliczna jesteś + masz zajebistą figurę i włosy, masakra, nienawidzę cię :D
OdpowiedzUsuńSkoro ten lakier do paznokci taki dobry to muszę kupić, uwielbiam takie, które schną od razu <3
Chyba ślicznych dziewczyn nie widziałaś :D
UsuńLakier świetny, czaje się na inne kolory :D
Rower jest ekstra! skąd?
OdpowiedzUsuńMały sklepik z rowerami u mnie we wsi :)
UsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog
OdpowiedzUsuńSzczegóły na moim blogu : http://boddah992.blogspot.com/
Zapraszam ;)
Świetne air maxy, ale mam pytanie jak je czyścisz? Moje się bardzo szybko skurzyły, zabrudziły, mają pełno plamek a ja się boję tego szorować szczotką czy szmatką i wodą bo się boję że się rozetrze bo to taki delikatny materiał :( widziałam taki specjalny płyn do mycia tych butów ale kosztuje 80zł!!! może znasz jakiś tańszy sposób?
OdpowiedzUsuńWrzucam z ręcznikami do pralki na 30 stopni. Mam je chyba ze 3 lata już (może trochę mniej) i od zawsze tak je czyszczę.
UsuńGeorge jest geniuszem a Nawałnica mieczy to dla mnie najlepsza część sagi. Czytałam jak poje..ana xD Czekam na Winds of Winter.
OdpowiedzUsuńA to zdjęcie jest cudne ;)
Zdjęcie jest piękne :)
OdpowiedzUsuńA rower bardzo ładny :)
Zgadzam się, ze Nawałnica mieczy to najlepsza część :D Uczta dla wron niestety dla mnie po takiej "bombie" wydawała się trochę.. nudna :c
OdpowiedzUsuńAnomalia
Fakt, ale podobały mi się rozdziały Cersei i fajnie było wgłebić się w jej psychikę, a sceny jej upadku - bóstwo!
UsuńO jaaaa, na pewno sobie ściągnę tą grę :D
OdpowiedzUsuńrower świetny :)
Ja jak skończę "Bez mojej zgody" to się zabieram za pierwszy tom Gry o Tron ;P