piątek, 30 sierpnia 2013

ULUBIONE W SIERPNIU



No to przychodzę do Was z moim ulubionym postem. Cały sierpień niestety pracowałam w beznadziejnych godzinach i nie miałam nic z wakacji ale parę ulubieńców mam. A co.

Lakier

Mam swojego pierwszego essie, w popularnym odcieniu bikini so teeny.
I tak go kocham, że nie miałam w sierpniu innego koloru na paznokciach. 
Fakt, zmienia kolor pod wpływem topu, ale i tak jest cudowny.
Lakier ma w sobie drobne srebrne drobinki.



Świetnie kryje, ładnie rozprowadza się na paznokciach, ma świetny pędzelek, spłaszczony i cieniutki (milion razy wygodniejszy od tego z rimmela).
I najważniejsze, schnie ekspresowo, nie potrzebuję topu. Magia. Pomaluję i za chwile mogę już normalnie funkcjonować.
Utrzymuje się świetnie, mam zniszczone paznokcie, ale na tych nie zniszczonych potrafi trzymać tydzień.
MAGIA.


Pielegnacja

Mam takie uszkodzenia mechaniczne paznokci, że płakać mi się chce. 
Ratuję się od miesiąca Nail tekiem FII i jest trochę lepiej. 
Lubię to że jakby skleja pazury, świetny jako baza.

Kolorówka


Róż mineralny w odcieniu rose z AM, dostałam jako grartis do trochę nieudanego zamówienia :D 
Dobrze że dodali ten róż bo poprawił mi humor. :) Świetnie wygląda na policzkach,szczególnie że pokonuję trądzik i nie wyglądam już aż tak źle jak zawsze (mimo STRASZNYCH blizn).


Drobinki cudownie rozświetlają. Fajny róż dla osób o delikatnej urodzie :)

Włosy


Nie wiem czy znacie kokówki, ale są milion razy wygodniejsze i lepiej trzymają koka niż jakiekolwiek spinki/wsuwki. 
Cały sierpień śmigałam właśnie w koczku i dzięki nim nie musiałam go ani razu poprawiać.
Kosztują gorsze, nie ciągną i nie miażdżą włosów jak wcześniej wspomniane wsuwki.

Ksiazka
Przeczytałam trzy książki w tym miesiącu i jestem w trakcie czytania czwartej. 

Książka i której nie trzeba pisać, uważam że ta saga jest niesamowita a autor geniuszem :) 


Książka którą chwyciłam z nudów, a zaczytywałam się jak głupia. Historia totalnie ciekawa, trochę fantastyczna. 
Porwała mnie i było mi smutno że się skończyła. 
Mini motyw religijny (coś co uwielbiam), trochę śledztwa, dość zaskakujące zakończenie.


Kolejna książka "zapchajnuda", która nie była najciekawszą jaką czytałam, ale że lubię historie matek skrzywdzonych przez życie to ją dokończyłam.
Zakończenie mnie zaskoczyło i wynagrodziło wszystkie nudne momenty.

Celowo nie streszczałam, ani nie pisałam o fabule bo myślę że o tym można przeczytać wpisując tytuł w goole. :) 

Aktualnie czytam  Uczte dla wron, chociaż ciężko mi idzie.


 Gadzet


Rower, który nie jest najmodniejszy, nie robi szału, dupy nie piszczą jak nim jadę, aleee.
wosił mnie dzielnie do pracy, w deszcz i w upał, jest niesamowicie wygodny, lekki i posiada wszystkie cechy jakie powinien posiadać dobry rower. :D (np. ma hamulce w pedałach i ma tylko trzy biegi hehehe).

Ubranie 


Moje styrane maxy, które hipstersko- nosiłam jeszcze zanim były modne i patrząc na osobę która je nosi można było poznać jakiej muzyki słucha. Teraz niestety już coraz mniej mi się podobają bo mam wrażenie że nosi je już połowa społeczeństwa, ale są to najwygodniejsze buty jakie można na nogi założyć, więc śmigam w nich cały czas. Wyglądają fajnie prawie do wszystkiego, stopa się w nich nie męczy. :)

Zdjecie

A dzisiaj będzie zdjęcie na którym, jestem ja, we własnej osobie, ale podoba mi się więc czemu nie.

Stara dupa już ze mnie.

Aplikacja / Gra

Nowa kategoria która weszła zamiast serialu :D

Moją ulubioną grą w tym miesiącu jest gra MINION RUSH

Jest w niej wszystko to co lubię a mianowicie:

  • Ładna grafika
  • Urocze postaci
  • Fajna muzyczka
  • Ciekawa fabuła
  • Robi się coraz trudniejsza
  • Jest wciągająca
  • Ma różne poziomy








grę pobierzecie za darmo z sklepu play lub samsung apps jeżeli macie szajsunga :D

Muzyka

Flint- Muszę dostać skrzydeł


Początkowo nie lubiłam, ale potem mi się spodobało.


VNM- obiecaj mi

Super kawałek i fantastyczny teledysk.


I na sam koniec coś co jest moim ulubieńcem co rok, zawsze w sierpniu :) 
Stare i wspaniałe.


To już wszystko ;)

Pozdrawiam

34 komentarze:

  1. piękny kolor lakieru...bardzo mi się podoba,ale rower jest super :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Co Ty gadasz, rower jest extra! Chętnie bym się nim "gaznęła" :P

    Romka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogate dzieciaki mają faaajnieeejsze hehe :D

      Usuń
    2. Bo nie mają wyobraźni! Taką furą jak Twoja można zdobywać świat ;)

      Usuń
  3. Nigdy nie używałam kokówek, ale muszę przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kokówki mi się zawsze wyślizgują z włosów - mam za gładkie włosy do nich :( Ilekroć mam z nimi fryzurę, to co rusz jakieś wyłażą i brzydko to wygląda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam gładkie włosy i zawsze tak zaczepie że nie ma na nie mocnych :D Za to wsuwki mi się wyślizgują :)

      Usuń
    2. to jak Ty to wplątujesz? :D

      Usuń
    3. Zahaczam kawałek włosów, okręcam i wbijam w koczek :D

      Usuń
    4. muszę to sprawdzić!

      bo już sprawdziłam Minionki na Nokiowego Symbiana i nie ma. :C

      Usuń
  5. lakier, rower i twoje zdjęcie <3 I maxy też świetne

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładnie wyszłaś na zdjęciu :) ja w tym miesiącu nadrobiłam trochę czytelniczych zaległości i wreszcie kończę "Millenium" (doczekałam się w kolejce oczekujących na wypożyczenie ; ))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mama czytała millenium i jest zachwycona, ale ja jakoś nie mogę sie przekonać :D

      Usuń
  7. nie znam kokówek ale musze kupic :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor lakieru genialny <3 A ostatnie zdjęcie cudaśne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę pomyśleć o tych spinkach, bo jak słyszę dźwięk wbijania się wsuwki w moje włosy to uugh

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna jesteś + masz zajebistą figurę i włosy, masakra, nienawidzę cię :D
    Skoro ten lakier do paznokci taki dobry to muszę kupić, uwielbiam takie, które schną od razu <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba ślicznych dziewczyn nie widziałaś :D
      Lakier świetny, czaje się na inne kolory :D

      Usuń
  11. Zostałaś nominowana do Liebster Blog
    Szczegóły na moim blogu : http://boddah992.blogspot.com/
    Zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne air maxy, ale mam pytanie jak je czyścisz? Moje się bardzo szybko skurzyły, zabrudziły, mają pełno plamek a ja się boję tego szorować szczotką czy szmatką i wodą bo się boję że się rozetrze bo to taki delikatny materiał :( widziałam taki specjalny płyn do mycia tych butów ale kosztuje 80zł!!! może znasz jakiś tańszy sposób?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wrzucam z ręcznikami do pralki na 30 stopni. Mam je chyba ze 3 lata już (może trochę mniej) i od zawsze tak je czyszczę.

      Usuń
  13. George jest geniuszem a Nawałnica mieczy to dla mnie najlepsza część sagi. Czytałam jak poje..ana xD Czekam na Winds of Winter.
    A to zdjęcie jest cudne ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdjęcie jest piękne :)
    A rower bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zgadzam się, ze Nawałnica mieczy to najlepsza część :D Uczta dla wron niestety dla mnie po takiej "bombie" wydawała się trochę.. nudna :c
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, ale podobały mi się rozdziały Cersei i fajnie było wgłebić się w jej psychikę, a sceny jej upadku - bóstwo!

      Usuń
  16. O jaaaa, na pewno sobie ściągnę tą grę :D
    rower świetny :)

    Ja jak skończę "Bez mojej zgody" to się zabieram za pierwszy tom Gry o Tron ;P

    OdpowiedzUsuń

Usuwam SPAM. SPAM dla mnie to komentarz z adresem Twojego bloga.

Dlaczego już nie szaleje na promocjach -55%, -50%, -49%?

Hej, Halo, ¡Hola! Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Czy wiecie że jestem BLONDYNKĄ? Ale o tym może kiedy idziej. Jesteśmy teraz w czasi...