Nie ma tego dużo ponieważ niestety pracuję i wiadomo. ;) Mało czasu.
Kupuję jednak telefon który ma trochę więcej funkcji niz pisanie & dzwonienie więc będę miała więcej zdjęć ;)
A teraz serdeczenie Was zapraszam!
1. Czekam o 5 rano na samochód który zabierze mnie do Sopotu :D
2. Już sobie jestem w Sopocie.
3. Reklamuję TYSKIE ! :D Moje ulubione piwo ;) I wypchany piwem brzuch.
4. Pokazuje Wam mojego przystojniaka. Fajny? ;)
1. Siedzę sobie spokojnie na plaży a tu idzie Rijana, mnie to tam nie interesowało bardzo, ale ludzie hahaha, biegli, szał, fotoreporterzy z pudelków prawie by się pozabijali, ja płakałam ze śmiechu :D
2. Samotny alkoholizm :D Lubicie niebieskie drinki? :D
3. Mrożona kawa z Lodami <3
4. Jak już nie mam lodów to z kakao i bitą smietaną <3
1. Jestem mała & drobna. Jak widać bardzo haha. w środku oczywiście.
2. ROZPI3RD4LAM na kinekcie w dżast dens czy dens kontrol :D Uwielbiam i żałuje że stać mnie tylko na starego EXboxa na którego mam tylko fifę & jakies gry typu dragon ball :D
3. Próbowałam się opalić, ale niestety, jestem wybitnie odporna na słońce,
4. SAMOJ3BK4 jejejeje, w makijażu & rozpuszczonych włosach całkiem inny ze mnie człowiek :D
1. Takie dlugie, takie piękne, takie zdrowe, a ja ściąć musiałam ;( I teraz mam rozdwojone do połowy płytki ;( płakam ;(
2. Pierwszy raz w życiu ŚWIADOMIE kupiłam sandałki! Generalnie brzydzę się tych butów, nie lubię ich u siebie ani u innych. Jak dla mnie to mogłyby nie istnieć [tak samo jak klapki, japonki kozaki i te takie umpalumpasy ugi czy cos (masakra razy 1000), baleriny, botki (chociaz botki mam zimowe, nawet da sie przeżyć bo nie skracają mi aż tak bardzo nóg) i inne takie buty fuuj]. JA TO BYM CAŁE ŻYCIE W TRAMKACH & MAXACH CHODZIŁA. ew. w butach na obcasie. Ale w obcasach nie da się chodzić. To buty do stania.
Ale musiałam.
Więc kupiłam.
I chyba przeżyje.
3. Pojechałam kupić koszulkę.
Kupiłam plecak, kolczyki i sukienkę, która musiałam oddać bo moja rodzicielka stwierdziła że wyglądam w niej seksownie. he he he. Teraz nie mogę już znaleźć żadnej sukienki (na wesele potrzebuje), bo jestem zbyt drobna i nie mają na mnie nic fajnego w rozsądnej cenie. ;( [btw. czy tylko ja uważam że rozmiar S ze stradivariusa jest olbrzymi? A co z małymi dziewczynami? Smutaśno. ]
4. Zdjęcie jak zdjecie, ale obczajcie jakiego mam kucyka grubego przy nasadzie!! Podjarka :D
To już koniec, cycki były więc chyba post udany?
Pozdrawiam.
Jaka ładna sukieneczka :)
OdpowiedzUsuńJuż jej nie mam :)
Usuńsliczne sandalki ;D swietny mix :D
OdpowiedzUsuńLubię czytać twoje opisy miesiecy, masz fajny styl pisania... Ale dzisiaj... ROZPIERDUCHA! Tok genialnie, imprezowo napisane, że chyba zaraz pocztam od nowa. Też mam sentyment do trampek i nienawidzę sandałków... Może ktoś wymyśli glany na lato? Słoneczne pozdro i opalaj dalej!
OdpowiedzUsuńMam dobry humor bo dostałam wypłatę hahaha <3
Usuńpiąteczka --> też słonce się mnie nie ima :D
OdpowiedzUsuńNo ale mnie to wybitnie. Mój chłopak jak murzyn wygląda a ja to lekko muśnięta :D
UsuńDokładnie ja normalnie mam rozmiar s/m a w stradivariusie 34 za lekko za duże ;( zwłaszcza że tego rozmiaru tam jak na lekarstwo
OdpowiedzUsuńJa mam rozmiar xs czasem xxs więc już w ogóle nie ma szans :(
UsuńMudi, doskonale Cię rozumiem z rozmiarami. Nie chodzi mi tu o Stradivariusa, ale np. w Tally Weijl chciałam ostatnio kupić sobie jakąś koszule mgiełkę to 34 na mnie wisialo :( Ech, ja jestem jeszcze drobniejsza niż Ty. Paznokcie również musiałam skrócić ;/
OdpowiedzUsuńMix bardzo fajny. Lubię takie posty ;) A sukienkę moglaś sobie zostawić :D
Pozdrawiam, Aneta ;*
Zostają nam kidsy hehe :D
UsuńWisiałaby w szafie :)
O tak, dział dziecięcy to jest to, tyle, że niezawsze znajde to co bym chciała :P Albo SH zostaje ;>
OdpowiedzUsuńAneta.
No raczej nic seksi na dziecięcym się nie znajdzie :( Albo krawcowa.
UsuńPS. Masz godzinę źle ustawioną ? Bo tak patrzę i się zastanawiam, która jest godzina :P
OdpowiedzUsuńCoś na blogspocie jest nie tak :D
UsuńOtóź to, kidsy no sexy :P Powodzenia w szukaniu sukienki na wesele ; ) Ja już swoją mam, ze studniówki ;p B tez bym nic w sieciówkach na siebie nie znalazła, a ta studniówkowa na mnie pasuje i jest z Allegro ;o ; ) Kit, że czarna ; )
UsuńMoja studniówkowa się nie nadaje :) No i to wesele brata mojego taty więc wole nie iść w czarnym :D
UsuńA no rozumiem ;) Pochwal się jak coś znajdziesz oczywiście, no i w ogóle jak wyglądałaś :D A co z włosami robisz ? Loczki ? : )
UsuńWrzuce zdjęcia po weselu. jeszcze nie wiem. Jeśli moja skóra będzie wyglądała nieładnie to pewnie zrobie sobię jakieś loczki czy rozpuszczone włosy ale jeśli będzie ok to chyba jakoś podepnę ;)
Usuń1. Tyskie <3
OdpowiedzUsuń2. Krew z filtrem :D Też taką mam ;)
3. Sandały są zajebiste! I japonki i klapki i balerinki! Bo tak. :)
4. Noo... Fajne włosy
5. I sukienka... Serio myślałam, że to bluzka :D
6. Rozmiary wszędzie są beznadziejne. Chudzielcem nie jestem, ale jakaś gruba też nie. Raczej normalna :) I nie sądzę, żeby rozmiar 34 był moim rozmiarem. A zdarza mi się taki kupować. W sumie nnie cieszy mnie to specjalnie, bo to oszustwo. Najszczersze rozmiary można jeszcze spotkać w lumpeksach. Nawet buty mają inne rozmiary. Wiele lat nosiłam rozmiar 37 a teraz 36, a jedne klapeczki (<3) to nawet 35:D
Romka
A co czytasz?
Też lubię Tyskie:))))) Fajny post;)
OdpowiedzUsuńhehe:) bardzo podoba mi się Twój sposób pisania:) ja tęż lubię niebieskie drinki - najczęściej robię je z blue curacao. A Twoja cera ma bardzo ładny kolor wydaje się taka jednolicie biała. ja też jestem blada i ten kolor mi pasuje ale wszędzie mam pełno sino-zielono-niebiesko-fioletowych żył;)
OdpowiedzUsuńJa tez jestem bardzo żylasta, ale trzeba przyznać że na słońcu moja skóra nabiera calkiem ładny oliwkowy kolor ;)
Usuńcudowna sukienka :) i plecak całkiem fajny!
OdpowiedzUsuńuwielbiam ogladac i czytac Twoje posty takie na luzie, i btw co to za lakier na stopach? :)
Rimmel 313 cockail passion ;)
Usuńdziękuje :)
UsuńPodaj mi przepis na Twoją mrożoną kawę z lodami:)
OdpowiedzUsuńkawa rozpuszczalna + cukier zalewam troszeńkę gorącą wodą, co by się cukier roztopił, do końca szklanki mlekiem, dorzucamy kostki lody, na to lody jakie tam się lubi i gotowe! :) Pychotka. Można też dodać kakao i bitą śmietanę :)
UsuńDzięki :) a napisz mi z jakiej firmy kawa? Bo jest ich sporo, a chcę jakąś dobrą kupić :D
UsuńJa piję Jacobs :D
UsuńWłaśnie ją dzisiaj kupiłam bo była na promocji haha.
UsuńCzy ten "murzyn" co siedzi w fotelu to może Twój chłopak?;)
hahaha tak <3
UsuńOooo to zazdroszczę :) Fajniusi jest ;]
UsuńMudziak jakaś Ty śliczna nooo kurcze chyba Cię za to kiedyś zabiję haha :D Ja to czasem załamuje się jak buszuje w poszukiwaniu czegoś fajnego, a tu nawet ciuchy w rozmiarze XS są nie raz za duże... Ale taki to już żywot takich istotek jak my :D Ty się lepiej przyznaj co za książkę czytałaś na tym ostatnim zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńMale jest piękne <3 tak mówi moja mama :D
UsuńKolejna czesc gry o tron a co innego? :D
I mama dobrze mówi :D A jak jeszcze małe ma długie włosy (jakkolwiek głupio to brzmi haha :D) to jest cudaśnie :D Dobrze, dobrze czytaj, bo ja utknęłam na 2 części, bo czytam ją na kompie i oczy mi z orbit prawie wyłażą haha :D O wiele lepiej czyta się normalnie książkę, a nie ebooki itp..
UsuńKurcze do biblioteki! U mnie są wszystkie części :D A we wsi mieszkam. :)
UsuńJa planuje zakup kindla, ale to na razie tylko plany bo dzisiaj sie okazało że będę musiała chyba jednak odłożyć na nowego laptopa.
Skąd ten plecak? Jest prześwietny :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
River :)
Usuńja też się topię w ciuchach ze stradivariusa ;/
OdpowiedzUsuńzazdroszczę grubości kucyka :D
Nie lubmy stradivariusa. Tam zawsze jest bałagan :(
Usuńsory, że pytam ale ciekawi mnie jaki rozmiar stanika ma taka drobna dziewczyna? bo ja jestem grupsza od Cb, ale biust wydaje się być tak sam ;/
OdpowiedzUsuńNie wiem, każdy inny. :D Czasem B, czasem C. Zwykle 75.
UsuńMudi, jak taki chudzielec może mieć 75? Chyba 65? :D
UsuńDużo kiec typowo weselnych jest w Mohito, mają XS, ale nie wiem czy taki styl Cię kręci:) Jak byłam chudsza, też miałam ten problem z rozmiarówką i kiedyś w kacie rozpaczy, szykując się właśnie na wesele, kupiłam taką szpetną kiecę w gigantyczne róże. To był mój osobisty dramat.
wszystkie staniki mniejsze niz 75 pod maja dla mnie za małe miseczki niestety.
UsuńMohito jak dla mnie zbyt eleganckie, czułabym się jak ciotka klotka :D
A próbowałaś 70C?
UsuńWiesz co, ja mam jeden stanik 60DD;) Do mniejszego obwodu można dobrać większą miseczkę, tylko trzeba poszukać ale w innych sklepach niż np. H&M gdzie rozmiarówka zaczyna się od 70B. Szkoda Twoich piersi. Serio. Ja też bardzo długo nosiłam 75B. Jak poszłam raz do salonu gdzie kobietki dobierały staniki, to się za głowę załapały co ja noszę;)
UsuńMi tam zawsze szkoda kasy na staniki :( Nie mam pieniędzy na koszulkę nową czy spodnie to nie wydam 60 zł (albo nawet więcej) na stanik których nienawidzę nosić bo czuję się skrępowana & jest mi w nich gorąco. Zakładam je tylko do pracy (zeby sensacji nie robić) i gdy mam prześwitującą bluzkę. Moim cycką nic sie nie stanie, będę myślała nad dobrymi stanikami gdy nie będę się musiała martwić o to czy mam czym włosy umyć :D
UsuńA tak normalnie, to bez stanika chodzisz? Heh ja jedynie w domu czasem chodzę sobie bez, no i oczywiście do spania zdejmuje. Ale tak normalnie to przywiązałam się do noszenia go ^^. A Ty nawet jak powiedzmy sobie na zakupy wychodzisz, albo coś, to nie zakładasz?
UsuńNo tak normalnie :)
UsuńHeh, chłopak nie jest zazdrosny, że tak wychodzisz? :D
Usuńniee :) Normalna sprawa.
UsuńOstatnie zdjęcie najlepsze :D
OdpowiedzUsuńkocham czytać twoje posty, zawsze się przy nich śmieję :) a fotki mega :)
OdpowiedzUsuń75? A nie jest Ci za luźny pod spodem? Bo ja też jestem szczupła i noszę 65-70
OdpowiedzUsuńniestety nigdy nie znalazłam stanika który by miał np 70 lub 65 pod i miał dobre miseczki :( Zawsze mi się wtedy cycki wylewaja. 75 zapinam najciaśniej jak się da i jak jest za luźno to wszywam. Trzeba sobię radzić :)
UsuńRozumiem Cię, nie wiem po co szyją same takie szerokie. Ja noszę 70C, albo 65D i jest ok.
UsuńNo ja też nie wiem. :D Musiałabym chyba kupić jeden taki lepszy stanik, ale jakoś zawsze mi szkoda kasy, tym bardziej że ja bardzo nie lubię ich nosić. Szczególnie po tym jak miałam szwy na piersi i nie nosiłam przez pół roku hehe :)
UsuńSzwy? o kurcze, biedulka, współczuje..... Nie wiem jak Ciebie, ale mnie też wkurza, że teraz to robią takie staniki, że prawie wszystkie są tak mega wypchane, że ja dziękuję. Zawsze szukam staników z wyciąganymi poduszeczkami, albo jak już z takimi delikatnymi. Masakra z tymi stanikami
UsuńChociaż już łatwiej jest teraz dostać w sklepach stanik o obwodzie 70. Rzadko która kobieta ma dobrze dobrany stanik. Moja kumpela np.jest taka drobna, biuścik też ma drobny, a obwód nosi 80 i się mnie pyta czemu ona ma takie rozlazłe cycki haha, tym stanikiem mogłaby się 3 razy obwinąć
UsuńNo, za długo je nosiłam, wrosły mi się i jeszcze miałam rozcinaną skórę żeby je wyciągnąć. Polska służba zdrowia <3
UsuńJa w pepco kupiłam ten czarny którym widać na jednym ze zdjęć i jest właśnie bez poduszek, bez niczego :D
ahha, no ale stanik stanikowi nierówny. :D
UsuńBardzo lubię Twojego bloga,
OdpowiedzUsuńbtw mogę wiedzieć gdzie kupiłaś sukienkę :>?
bershka ;)
Usuńgdzie kupiłaś taką sukienkę?
OdpowiedzUsuńBershka
UsuńCYCKI! <3 Hahaha :D
OdpowiedzUsuńTeż najchętniej nosiłabym całe życie trampki, do wszystkiego. Najlepsze i najwygodniejsze buty :D Ale jednak na takie upały, że 40 stopni w cieniu to jakieś japonki/sandałki się przydają ;D
Może to na kinekt to Dance Control? Jeżeli tak to grałam i fajne :D
OdpowiedzUsuńKumpel ma i Dance Control i to drugie :D
UsuńIle masz wzrostu, skoro mówisz, że jesteś taka drobna? Wydajesz się być normalna, coś około 165-170, mylę się? :D
OdpowiedzUsuń163 :) Ale jestem serio drobniutka, wąska w pasie bardzo itd :)
UsuńKurna Rihanna ja bym zwariowała
OdpowiedzUsuńFarta masz :)
RIHANNA SIĘ PISZE A NIE RIJANA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! OMG I TY BLOGA PISZESZ MAKABRA
OdpowiedzUsuńBeke sobie robisz prawda? hhahahahah
UsuńHaha, z "Rijaną" zachowałabym się podobnie ja Ty c; Nie przepadam za jej piosenkami, choć oczywiście - szanuję gust innych C:
OdpowiedzUsuńA co do skóry - oddawaj ;__; ja jestem wybitnie blada (fototyp A), wystarczy mi pięć minut na słońcu aby złapać "piękną" malinową opaleniznę. Nigdy nie opaliłam się na brązowo, więc kremy 50+ ruszyły na front xD
Ogółem bardzo podobał mi się ten post ^^
Ja znowu jestem brązowa jeden dzień a następnego już znowu blada haha.
UsuńHaha, Rijana bardzo na nas narzekała :P
OdpowiedzUsuńNie lubię jej zbytnio.
Ja też się nie opalam. Sama nie wiem dlaczego ^^
Wychodzi sobie na publiczną plażę i się dziwi że się ludzie na nią patrzą. :D No błagam.
UsuńFiltr przeciwsłoneczny w krwi ehhe :D
załóż instagrama, fajne miejsce na fotki, a lubie je oglądac ;)
OdpowiedzUsuńmam starą nokię :D Może jak kupię telefon :)
Usuńty czytasz...a ja lubie to foto;D pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńszkoda że oddałaś tą sukienkę, bo była fajne, gdzie ją kupiłaś?
OdpowiedzUsuńBershka
Usuń