Moja kolekcja (jak na włosomaniaczkę), jest raczej mała i bez szałów. Wiem co moje włosy lubią i nie chcę zbytnio eksperymentować i wydawać kasy "na głupoty", bo potem nie mam na życie :D
Ale ciekawych zapraszam, :)
Normalnie myję swoje włosy babydreamem, ponieważ jest delikatny, tani, dobrze domywa oleje i generalnie moje włosy nie potrzebują SLSów i SLESów.
Do oczyszczania włosów mam Joanne z Apteczki Babuni, ale jest bez szału i jak się skończy wrócę do ukochanego szamponu z Barwy.
Tutaj też biednie, ponieważ większość olejków już wykończyłam i jakoś się nie palę by zakupić coś nowego. :D
Alterra, który jest całkiem fajny chociaż męczy mnie jego zapach.
Green Pharmacy, olejek łopianowy + olejek z dzewa herbacianego.
Jak wiecie nie sprawdził się na skórę głowy (pisałam o tym TUTAJ), ale na długość jest całkiem ok i tak właśnie próbuję go wykończyć.
Mam też olejek rycynowy, którego aktualnie nie użwam :)
Uwielbiam maski i może to kogoś zdziwić, ale nakładam je co mycie, czasem jak odżywkę, ale najczęściej typowo, na 30 minut, lub więcej.
Na zdjęciu widzicie:
Maskę drożdżową od babuszki Agafii której recenzja jest TUTAJ
Maskę jaśminową z Organic Shop której rezcenzje znajdziecie pod TYM LINKIEM.
I moją nowość, maska aloesowa Natur Vital, która znajdziecie w Naturze, i musicie poczekać chwilę na jej recenzję :)
Odżywki któe mam to:
Joanna naturia z lnem i rumiankiem RECENZJA.
NIVEA intense repair RECENZJA.
ISANA nawilżająca RECENZJA.
No i mniej oczywiste produkty:
Spirulina POST
Kozieradka, której zapach mnie odstrasza i nie mogę zmusić się do używania.
Siemie lniane, które swego czasu też piłam, ale uwielbiam źel lniany na włosy i tak aktualnie je stosuje.
Jedwab MARION, o którym wiecznie zapominam.
Krem ISANA, POST
BABYDREAM, puder/zasypka którą używam jako suchy szampon. POST.
Jak widać, nie ma tego dużo. :) I raczej nie mam zamiaru powiększać swojej "kolekcji".
Posty które mogą was zainteresować:
- Maseczka z żelem lnianym
- Lista produktów do mycia włosów bez SLS, SLeS itd.
- O zabezpieczaniu końcówek
- Domowe maski i płukanki.
instagram: @malamudi / http://instagram.com/malamudi/
też często używam masek :) na szczęście ciężko obciążyć moje włosy :)
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja wygląda podobnie, poluję na odżywkę Joanny ale jakoś nigdzie nie mogę jej znaleźć :(
OdpowiedzUsuńja kupiłam w Tesco :D
UsuńDo teraz nie wiedziałam że jestes moja imienniczką :) Moja "kolekcja" jest niestety coraz większa i nie wiem jak sobie z nią poradzę bo nie zdąże wykończyć jednego kosmetyku a kupie 2 kolejne :(
OdpowiedzUsuńPiękne imię ;)
UsuńJa kiedyś też tak miałam, ale terasz szkoda mi kasy :D
ja mialam jedna maske do wlosow jak sie skonczyla to juz po prostu niekupilam efekt jest taki ze moje wlosy sa aktualnie przesuszone i musze je ratowac.
OdpowiedzUsuńbezxpomyslu.blogspot.com
Trafiłaś na zły produkt.
Usuńa jak przygotowujesz siemie lniane do picia? dobre jest w smaku? :)
OdpowiedzUsuńNiedobre.
UsuńZalewałam wrzątkiem, odstawiałam aż ostygnie i piłam z sokiem malinowym.
glutek jest w porządku :) piłam go przez jakis czas ale tylko z dodatkami, da się życ
UsuńSzanuję i podziwiam minimalizm tej kolekcji. Niestety, sama jestem ofiarą promocji i kupownia na zapas. :)
OdpowiedzUsuńJak jest fajna promocja to też czasem kupie coś czego nie potrzebuję. :D
UsuńJa tam uwielbiałam zapach tego olejku z Alterry :) Za to zapach kozieradki faktycznie jest nieprzyjemny. Mi aż tak nie przeszkadza, ale wolę, by ludzie tego nie czuli. :D Dlatego od września będę ją stosować tylko przed myciem.
OdpowiedzUsuńTeż mam szampon Babydream, ale nie lubię go, bo plącze włosy.
OdpowiedzUsuńTe olejki z Alterry są tylko w Rossmannie? Bo mieszkam na takim zadupiu, że u mnie Rossmann jest wybrakowany i nigdy nie umiem ich znaleźć :(
Tylko w Rossmannie.
Usuńmoja kolekcja jest jeszcze skromniejsza, ale zapewne dlatego, że włosomaniaczką mnie nazwać nie można;) poza szamponem i odżywką (+zapasy, bo jak inaczej) mam jedną maskę, i odżywkę błyskawiczną. ach i wcierkę jantar. no i tyle jeśli chodzi o rewolucje na włosach:D acz tę odżywkę ze zdjęcia isany mam i bardzo lubie.
OdpowiedzUsuńPoluję na tę maseczkę z Organic Shop, a raczej na jakąś jej promocję, bo póki co - cena mnie odstrasza ;).
OdpowiedzUsuńJa również tak jak ty mam nie tak dużo kosmetyków do włosów za to do makijażu cały stos:-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szampon z Babydream :)
OdpowiedzUsuńJakoś wiele uwagi nie przywiązuje do pielęgnacji, używam szamponu, odżywki i masek ;)
OdpowiedzUsuńTeż używam tego szamponu z Babydream :)
OdpowiedzUsuńTo chyba kolekcja idealna! Taki racjonalny minimalizm, ubóstwiam to!
OdpowiedzUsuńMogłabyś zrobić taki sam post, ale o kosmetykach do pielęgnacji twarzy, których używasz?:) Też walczę z trądzikiem, rozumiesz... :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola :)
Bardzo mi się podoba Twoja kolekcja i widać, że przemyślana:)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zrobić sobie żel z siemienia lnianego! Ciągle mi to z głowy wypada :P
OdpowiedzUsuńhttps://kosmetyczneblogerki.fora.pl/ zapraszam na pierwsze ogólnopolskie fotrum blogerek kosmetycznych, włosomaniaczek, lakieromaniaczek i nie tylko :)
Weszłam ta tego instagrama(nadal nie wiem co to i po co i jak tam pisac)i musze powiedziec Ci, ze masz talent. Te rysunki *.*- sama kiedys rysowalam ale to dawno temu. Podziwiam :). Az sama zapragnelam takiego swojego rysunku :D.
OdpowiedzUsuńhehe, rysuje dopiero od kilku miesięcy! :)
UsuńJaki polecasz szampon do oczyszczania?:) Raz w tygodniu należy taki stosować?
OdpowiedzUsuńKOCHAM TWÓJ BLOG! WZORUJĘ SIĘ NA TOBIE!
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG http://doma-i-moje-wlosy.blogspot.com/