środa, 19 marca 2014

Efekt sztucznych rzęs? Tusz Essence I LOVE EXTREME

Dzisiaj znowu recenzja tuszu do rzęs.. ale ja po prostu uwielbiam uwielbiam je testować!


Ten oto egzemplarz kupiłam przy okazji promocji -40% na tusze w SuperPharm. Czytałam o nim niegdyś często, internetowe recenzje głosiły że daje efekt sztucznych rzęs.
A ja lubię sztuczne rzęsy.


Oczywiście wielka szczoteczka jest dla mnie jak najbardziej minusem, bo ciężko się nią manewruje i takie tam. Jednak chwilę cierpliwości i efet jest..... emejzing!!

Moje rzęsy są takie długie dzięki serum inveo. LINK i LINK2


Jak dla mnie... efekt super!!
Moja mama po wypróbowaniu tego tuszu wysłała mi tylko krótkiego smsa "Ada, ja mam rzęsy!"


Niestety mimo fantastycznego efektu Essence I love Extreme, tusz ekstremalnie szybko zaczął się osypywać, nie wiem czy kupiłam może felerny otwierany egzemplarz (nic mnie tak bardzo nie irytuje jak baby otwierajace tusze w drogeriach...).


Dlatego nie używam go zbyt często, właśnie dlatego że się osypuje i z powodu kłopotliwej jak dla mnie aplikacji.


Jeżeli Wam się nie osypuję dajcie mi znać! Może faktycznie kupiłam macany..

A może znacie jakiś tusz dający podobny efekt?

Pozdrawiam

MUDI

Zapraszam Was także na:

instagrama: @malamudi / http://instagram.com/malamudi/





20 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten tusz, jednak mi też się osypuje :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie ty masz rzęsy! Zazdroszczę ;) Używam aktualnie innego tuszu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam inny tusz Essence, który też dawał u mnie bardzo fajny efekt, ale przez osypywanie się własnie też rzadko go używałam. Niestety jeśli chodzi o tusze to za ceną często idzie jakość. Nie znalazłam nigdy tuszu za 10 zł który by mnie zadowalałam pod względem trwałości, za to np. tusze Max Factor nigdy mnie nie zawodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt rzeczywiście super - to, że się osypuje jest faktycznie mało zachęcające. Nie sądzę, żeby przyczyna leżała w tym, że tusz był otwierany. Pewnie taką ma felerną formułę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudne rzęsy <3 Spróbuj tuszu Essence All eyes on me, na początku był dla mnie za mokry ale po 2 tygodniach znalazł specjalne miejsce w moim sercu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. to moze zuzyj jakos ten, a potem kup tubke uzupelniacza z celii? ale z drugiej strony pytanie czy efekt to kwestia samego tuszu czy moze samej szczoteczki... nie mialam go nigdy, wiec nie wiem. ale jesli to szczoteczka jest fajna to spora szansa, ze ten sposob, o ktorym mowie zadziala:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś to uzułenienie Celii, wcisnęłam do ukochanego MF 2000 calorie i efekt był beznadziejny :(

      Usuń
  7. Wspaniały efekt! Ja na razie jestem wierna tuszowi miyo 3w1, ale i na ten się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja lubie wielkie szczoty chociaz ta jest az za wielka ale jakos sie do niej przyzwyczailam i myslalam ze znalazlam ideal. Myslalam. Jednak zmienilam zdanie gdy po krotkim czasie zaczal sie osypywac i robil sie suchy:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Efekt mi się bardzo podoba, może go wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale jak to essence w super pharmie? Dlaczego u mnie tak nie ma?! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim jest, ale mają mocno okrojoną ofertę.

      Usuń
  11. Piękne rzęsy i cudny efekt! :) Muszę kiedyś wypróbować tą maskarę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie Ty masz długie rzęsy! :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja używam tuszu z Yver Rosche Sexy Pulp. Tusz ogólnie jest dość drogi, ale ja akurat dostałam go w gratis do zakupów, ponieważ była taka promocja. Uwielbiam go! Długo też szukałam odpowiedniego tuszu dla moich rzęs i ten sprawuje się rewelacyjnie. Jeżeli kiedyś będzie znowu na niego promocja to polecam do przetestowania :) (normalnie za tusz trzeba zapłacić ponad 50 złotych).
    Dodam jeszcze, że również używałam serum do rzęs i wydaje mi się, że mając dłuższe rzęsy tusz lepiej się sprawuje niż na krótszych, ponieważ na dłuższych daje po prostu lepszy efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Woooow, jakie rzęsiory! :D Szkoda, że tusz się osypuje, bo szukam nowego ulubieńca wśród tuszy.

    Włosy piękne, rzęsy długie... chyba przestanę tu bywać.


    Żarcik :P
    Pozdrówki, Romcia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwsze co po zobaczeniu zdjęcia mi się rzuciło na usta to "wow", efekt jest na prawdę super i szkoda, że się osypuje.

    OdpowiedzUsuń
  18. O kurna, ale rzęsiska masz!!! Ja tam kocham duże szczoteczki, ale pierwszy z nimi kontakt jest często szokujący ;)

    OdpowiedzUsuń

Usuwam SPAM. SPAM dla mnie to komentarz z adresem Twojego bloga.

Dlaczego już nie szaleje na promocjach -55%, -50%, -49%?

Hej, Halo, ¡Hola! Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Czy wiecie że jestem BLONDYNKĄ? Ale o tym może kiedy idziej. Jesteśmy teraz w czasi...