czwartek, 18 października 2012

Takie tam małe zakupy.

Dzisiaj o takich moich małych październikowych zakupach :) Generalnie nie robię takich wpisów ale stwierdziłam że to ciekawy sposób żeby poinformować was co u mnie nowego.

Jeśli chcecie jakąś recenzje któregoś z produktów to piszcie. Pewnie i tak coś zrecenzuje ale jak wiem że ktoś prosi to sie lepiej przykładam..


Produktów nie ma dużo ale.. zawsze coś :D Mam bardzo ograniczony budżet miesięczy niestety :( Uroki bycia na utrzymaniu rodziców..


Na sam początek takie małe zdjęcie wszystkich produktów z miejsca z którego piszę do was :) 


No i po kolei..

<--Na samym początku, Płyn Facelle o którym słyszałam już wiele.
Moim zdaniem pachnie jak produkty Johnson's, używałam już go parę razy, zobaczymy jak będzię się sprawował :D
Cena regularna ok 6,50 ja na promocji dałam za niego ok 4 zł.


Alterra szampon kofeina i biotyna. 
Ma OBŁĘDNY zapach. Totalnie w moim stylu mogłabym mieć dezodorant w takim zapachu.
Uwielbiam szampony Alterry ale w regularnej cenie szkoda mi kasy (ok 9zł) Na promocji dałam ok 6 zł     ---->
 <-- Maska Alterry Granat i Aloes. Mam ją prawie zawszę, chociaż ostatnio jest dla mnie za mało nawilżająca.
Uwielbiam jej zapach i opakowanie. Jest fajną bazą do eksperymentów.

Cena regularna ok 9 zł
Na promocji 6 zł
 <--- La Roche Posay, Effaclar, Tonik.
Tonik ten zapisała mi pani dermatolog, żeby moja skóra trochę odpoczęła od nakładania na twarz specyfików typu EpiDUO i Zineryt.
Śmierdzi trochę alkoholem ale nie przesusza mi skóry.
Na razie cera mi się pogorszyłą ;((  [Ja mam takie kompleksy przez moją cere, pocieszcie mnie dziewczyny, bo mam ochotę schować się za włosami i nie pokazywac mojej twarzy nikomu.. W dodatku przez okulary mam wrażenie że wygladam jeszcze obrzydliwiej buuu :( Jest lepiej niż np. pół roku temu ale i tak tragedia. Niby ze mnie ładna dziewczyna (podobno, tak mówią) a skóra taka okropna... ]
Ale mam nadzieje że wszystko się poprawi.

Kosztuje niestety ponad 60 zł co uważam za porażającą cene jak na tonik... sie cenią...
 <--- Krople do oczu Starazolin HydroBalance. 
Spędzam przed komputerem dużo czasu, w dodatku przez noszenie soczewek (które muszę sobie w końcu kupić, ktoś chętny żeby rzucić mi 200 zł??) przyzwyczaiłam się do nawilżania oczu kropelkami.
Zwykle używałam kropli Hialeye które kosztowały 30 zł za opakowanie które trzeba było zużyć w ciągu miesiąca...
Te kosztują 15 zł i nie czuje różnicy a oko jest fajnie nawilżone.

 <--- Dwa lakiery Eveline numery widoczne na zdjęciach.
Oby dwa kosztowały cos ok 2 zł.
Holoś mi się średnio podoba, ale ten nude z domieszką brązu jest cudowny i utrzymuję się strasznie długo na pazurkach <3
 <--- Pomadki ochronne OPEAROL.
Na zdjęciu opakowanie od mango i sam sztyft owoce leśne.
W aptece ok 10 zł
Mango mam już jakiś czas owoce leśne kupiłam w biedrze za ok 6 zł!
Uwielbiam je!

Olej lniany kupiłam w warzywniaku. Weszłam tam po kapustę.
Używałam już pare razy ale nie mam wyrobionego zdania.
Cena ok 9 zł -->
 <--Kredka basic, dałam za nią 5 zł, w kolorze ciemnego brązu, całkiem przyzwoita :D




<-- Gąbeczki do zmywania makijażu Calypso, kosztowały ok 5 zł w opakowaniu były dwie. :)









I to tak w skrócie.
Chcecie jakieś recenzje? ;)

Miałyście któryś z tych produktów i macie wyrobione o nich zdanie?




Pozdrawiam
MUDI





27 komentarzy:

  1. Mam szampon z granatem i aloesem z Alterry i jestem z niego bardzo zadowolona. Mysle ze jak bede nastepnym razem w Rossmannie to wezmę tą maskę. A te produkty z La roche Posay to faktycznie maja zbyt duze ceny. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam maskę :D
      No nieźle się cenią niestety :(

      Usuń
  2. niestety nie miałam z nimi do czynienia;(

    OdpowiedzUsuń
  3. idź do pracy - będziesz mieszkać z rodzicami a pieniążki wydawać na kosmetyki hehe
    a tak na poważnie, to chciałam napisać, że poczyniłaś świetne zakupy, przede wszystkim daję wielkiego plusa za Alterrę z granatem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj chciałabym strasznie ale uczę się więc w tygodniu odpada i w moim miasteczku nie ma zbytnio pracy na weekendy ;( A jestem tak zmęczona Poznaniem że jakbym miała codziennie tam dojeżdżać to bym się wykończyła chyba. Muszę przeżyć ten ostatni rok w szkole średniej i na studiach się chwycić czegoś ciekawego :)
      Alterra z granatem fenomenalna :D Każdy musi spróbować!

      Usuń
  4. Nie martw się twarzą, ja półtora miesiąca temu rozpoczełam kurację Izotekiem i też mam strasznie wysypaną twarz, również noszę okulary, a włosy mam o połowę krótsze (i brzydsze :P) niż Ty wiec nie jest z Tobą najgorzej ! :D będzie dobrze ! a co do recenzji, to może ten kofeinowy szampon ;)
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę powodzenia w walce z trądzikiem!
      Ja na początku kuracji byłam tak strasznie wysypana ;( z domu nie wychodziłam!

      Usuń
  5. super zakupy :) widziałam te pomadki w biedronce, nie wiem czemu jej nie wzięłam w końcu :/ 200 zł za soczewki, pewnie te jednodniowe tak? ja płacę 120 złoty na pół roku :D mam miesięczne i czasami się zapominam i nosze je dłużej i nic mi się nie dzieje złego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomadki są świetne!
      Noszę miesięczne toryczne przez to tak drogo wychodzi. ;(

      Usuń
  6. Ciekawa jestem recenzji tej pomadki z Biedronki!

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam facelle i szampon z kofeiną ale jescze nie wiem co sądzić :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Napiszesz o gąbeczkach do demakijażu?

    A trądzikiem się nie przejmuj :* masz tak śliczne włosy , że pewnie wszyscy na nie uwagę zwaracają :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pocieszenie :* Oj chowam się za włosami ciągle.

      Usuń
  9. dobrze, wrzucaj zakupy zawsze ;) zainspirujemy się i zaatakujemy sklepy ;) ciekawi mnie ten szampon kofeinowy z alterry, nie miałam nigdy, a ogólnie alterrę lubię, więc czekam :) kurcze, strasznie drogie te soczewki kupujesz... ja mam Johnsona chyba za 90 zł 3 pary (6 sztuk), 2-tygodniowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam astygmatyzm i niestety soczewki tak wychodzą :( Johnsona są tańsze ale krzywiznę mają inną i niestety nie mogę zamienić. (Noszę firmy ciba vision)

      Usuń
  10. ciesz się że jesteś jeszcze na utrzymaniu rodziców bo potem może być gorzej:P

    też robiłam dzisiaj zakupy w Rossmannie, kupiłam wreszcie nożyczki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak, ale chciałabym mieć jakieś dodatkowe pieniążki :D
      Ja kupiłam nożyczki jakiś czas temu, w myślą o podcinaniu włosów, ale wole iść do fryzjera.

      Usuń
  11. Ja stosuje odżywkę z tej serii co maska. Pojemność maski do ceny nie jest rewelacyjna ;) Wole kupić 1l za cenę dwóch maseczek z alterry, aczkolwiek kiedyś się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ciągle słysze o kosmetykach alterra a nigdy nie próbowałam ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Pociesz e Cie- ja też mam problemy z cerą, byłam pod opieką 4 dermatologów, niektóre nazwy leków są mi znane... oczywiście też miałam laseroterapie...no i niby troszke lepiej ale tak czy inaczej wypryski albo krosty sie pojawiają :/ więc nie Ty jedna masz takie kompleksy- to w sumie normalne, nikt nie jest idealny- i to nie zależy od nas, więc głowa do góry :) ja mam nadziej, że przejdzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani do której chodzę też jest moim 4 dermatologiem :( Boje się że ludzie myślą że to z braku higieny, albo że się źle odżywiam a to tak totalnie nie zależy od tych czynników ;( Walczę z trądzikiem od 12 roku życia, czasami już nie mam siły.

      Usuń
  14. Za mną pierwsze mycie włosów Facelle, więc jeszcze nie mogę nic powiedzieć, ale lubię bardzo olej lniany;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zainteresowałaś mnie najbardziej tymi kroplami - od dawna szukam czegoś podobnego, bo choć ani okularów, ani soczewek nie noszę, to podobnie jak i Ty spędzam sporo czasu przed komputerem i myślę, że oczy byłyby mi wdzięczne, gdybym zadbała o nie nieco bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdzie można dostać te gąbeczki Calypso? Tzn. wiem, że w Rossmannie, ale w którym dziale? Ostatnio przejrzałam chyba każdą półeczkę a i tak nie znalazłam ;) Albo może akurat ich nie było...

    OdpowiedzUsuń
  17. Gdzie można dostać te gąbeczki Calypso? Tzn. wiem, że w Rossmannie, ale w którym dziale? Ostatnio przejrzałam chyba każdą półeczkę a i tak nie znalazłam ;) Ale może akurat ich nie było...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Rossmannie na dworcu głównym w Poznaniu znalazłam je tam gdzie są gumki do włosów, grzebienie itd :)

      Usuń

Usuwam SPAM. SPAM dla mnie to komentarz z adresem Twojego bloga.

Dlaczego już nie szaleje na promocjach -55%, -50%, -49%?

Hej, Halo, ¡Hola! Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Czy wiecie że jestem BLONDYNKĄ? Ale o tym może kiedy idziej. Jesteśmy teraz w czasi...