sobota, 22 lutego 2014

Pielęgnacja mojej twarzy, codzienna rutyna i ulubione domowe zabiegi. (skóra ciągle trądzikowa...) + JAK TAM MOJE WŁOSY?!


Witam Was wszystkich bardzo serdecznie!
Jak widać blogowanie wychodzi mi ostatnio raczej średnio, ale już biegnę z nowym wpisem!

Wstęp będzie długi, ale myślę że warto go przeczytać, by lepiej zrozumieć cały ten post.

Jak wiecie od lat walczę z trądzikiem. Nie znajdziecie na moim blogu jednak złotego środka na tę chorobę skóry, ponieważ taki nie istnieje, zachęcam jednak do przeczytania wpisu 12 RAD DLA OSÓB WALCZĄCYCH Z TRĄDZIKIEM.

Zarzekałam się że nie będzie wpisu o mojej pielęgnacji. Zmieniłam jednak zdanie ponieważ nie używam już leków na receptę a jedynie produktów dostępnych dla wszystkich.

Jeżeli interesuje Was czym się leczyłam przez te ostatnie 9 lat to w skrócie wszystkim prócz Izoteku [metody naturalne, drogie apteczne maści, kremy, żele, toniki (na receptę i bez recepty) stosowałam różne diety, oraz leki doustne przez które mój organizm do dzisiaj cierpi].

Miałam zacząć stosować Izotek, ale sama antykoncepcja poprawiła stan mojej skóry na tyle że z inwazyjny lek przestał mi być potrzebny.


Teraz moja pielęgnacja jest prosta i dostosowana do moich potrzeb. 

Aktualnie mam skórę normalną (ani nie tłustą, ani nie suchą) z bliznami, drobnymi krostami i zaskórnikami.


CODZIENNA RUTYNA

RANO.

Rano zwykle bardzo mi się spieszy, dlatego nie mam czasu na nakładanie nie wiadomo czego, wolę pospać...
Dlatego skórę jedynie oczyszczam.


Zaprzyjaźniłam sie z żelem micelarnym bebeauty (biedronka).
Jest wspaniały! Zostawia skórę miękka, świeżą i czystą. 
Nie przesusza jej i nie ściąga dzięki czemu bez problemu mogę po chwili zabrać się za nakładane podkładu.


I to wszystko co robię rano.
Ktoś może pomyśleć, gdzie krem? 
Tak więc, nie czuje potrzeby nawilżania skóry, więc tego nie robię.


WIECZOREM.

Uważam że wieczorne oczyszczanie skóry z brudu i podkładu jest bardzo ważne, dlatego poświęcam temu trochę więcej uwagi.



Na samym początku zmywam oczy i twarz płynem micelarnym z Mixy. 
To moje już n-te opakowanie, a płyn jest jak dla mnie okryciem roku 2013.
Delikatny a przy tym bardzo dobrze zmywa makijaż. 


Później oczyszczam twarz mydłem Alep.
Więcej na jego temat pisałam TUTAJ
Kostka starcza na rok! a mydełko jest cudowne.
Czasem zostawiam pianę na parę minut by dogłębnie oczyścić skórę.


Po oczyszczaniu czekam parę minut (w tym czasie myję zęby, czeszę włosy, smaruje ciało balsamem..) i nakładam na buzie EFFACLAR DUO. 
Używam go od 20 listopada i niestety jestem już przy końcu opakowania.
Effaclar poleciła mi moja pani dermatolog i działa bardzo dobrze. Skóra jest gładsza niż kiedyś i blizny również się zmniejszają. 
Wszystkie niedoskonałości znikają szybciej po posmarowaniu ich tym preparatem
Produkt ten nie pomoże osobą z trądzikiem, ale na drobne krostki, zaskórniki i blizny myślę że warto wypróbować. 



I tak wyglądam moja codzienna rutyna. Do tych czynności dochodzą też zabiegi na twarz wykonywane co jakiś czas.


To może się wydać komuś dziwne, ale nie nawilżam skóry codziennie. 
Dlaczego? Zwyczajnie mi to nie służy. Wszelkie nawilżacze sprawiają że na moje skórze pojawiają się pryszcze (których normalnie już nie mam) i więcej zaskórników.
Zauważyłam już to jakiś czas temu, gdy przez miesiąc moja dermatolog kazała mi intensywnie nawilżać twarz. 
Cera wyglądała po tym strasznie! 

Dlatego sięgam po Cetaphil tylko wtedy gdy moja twarz jest wyjątkowo ściągnięta i sucha, na szczęście nie zdarza się to często. 


ULUBIONE MASECZKI ITD

Teraz parę słów o ulubionych maseczkach i innych takich.


KORUND



Korund to mikrokryształki które stosuję się przy mikrodermabrazji.
Kosztuję grosze i jest moim ulubionym peelingiem mechanicznym.
Stosuję go 2 razy w miesiącu, mieszając go z żelem bebeauty z biedronki.
Skóra jest po nim bardzo dobrze speelingowana (?), maseczki lepiej się wchłaniają.
Korund ma tylko jeden minus. WSZĘDZIE WŁAZI. Zawsze mam go potem w nosie, brwiach i ustach.


SPIRULINA
O której pisałam trochę więcej TUTAJ

Mieszam ją z wodą różaną, wodą przegotowaną lub jogurtem naturalnym.

Stosuję ją raz w tygodniu, w połączeni z jogurtem naturalnym fajnie skórę nawilża, a z wodą ujędrnia i oczyszcza.

Zmywa się ją lepiej chłodną wodą (taka rada, bo ja nie wiedziałam i się męczyłam).


KURKUMA



I teraz parę słów na temat kurkumy, która tak cudownie wygląda na zdjęciu!

Kurkuma działa cuda. Serio, autentycznie, wierzcie mi na słowo, po maseczce z kurkumy (kurkuma+mleko/jogurt naturalny+ ciut cytryny), skóra jest miękka, wygładzona i rozjaśniona. 

Kurkuma generalnie rozjaśnia skórę i przyspiesza gojenie się niedoskonałości (potwierdzam!!)


Ma jednak jeden wielki OLBRZYMI minus.
Strasznie barwi skórę na żółto.

Dlatego radziłabym nakładać maseczkę na noc i to wtedy kiedy nie macie w planach wiekszego wyjścia następnego dnia.

Ostatnio jechałam na basen po kurkumowej maseczce i mój chłopak prawie płakał ze śmiechu jak mnie zobaczył ;( W TYM poście byłam zabarwiona mimo szorowania skóry mydłem Alep.





I na sam koniec, maseczka którą stosuję przed większymi wyjściami.




Czyli nawilżająca maseczka z Oriflame.
Ma nieszczególnie ciekawy skład, ale fajnie przygotowuję buzie pod cięższy makijaż. 



I to już wszystko o czym chciałabym Wam napisać.

Post w sumie dlugi, ale mam nadzieje że wyczerpałam temat.


Czy moja pielęgnacja daje efekty? 
Dla porównania, twarz w październiku, i twarz dzisiaj.






I na sam koniec dla wytrwałych... 3 słowa o moich włosach.

Ciągle nie byłam u fryzjera! Końcówki przez to wołają o podcięcie (sa już bardzo nierówne), a ja nie mogę wejść i się umówić, bo.. w sumie nie wiem.

W każdym razie włosy są już baaardzo długie. Takich chyba jeszcze nie miałam!
Na drugim zdjęciu się ruszyłam, dlatego końce rozmyte.



To już wszystko na dziś.

Pozdrawiam
MUDI

Zapraszam Was także na:

instagrama: @malamudi / http://instagram.com/malamudi/
na którym ostatnio sporo się dzieje, oraz na



47 komentarzy:

  1. Wow, super że takie minimum służy Twojej skórze. Ja ostatnio przez jakieś 2 miesiące używałam na zmianę Effaclar Duo i Acnedermu i bardzo wysuszyłam swoją skórę niestety :( Teraz odwieczny dylemat - mieć suchą skórę czy pryszczatą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może po prostu rano nawilżaj skórę? :)

      Usuń
    2. Ja nie mam wyboru, mam suchą z natury, skrajnie i patologicznie suchą...
      Mudi podziwiam Cię, że do takiego ładnego stanu doprowadziłaś swoją cerę, a wiem jak to jest walczyc z trądzikiem tylko dzięki przyjaciółce. Ale prawda jest taka: najlepeij byc szczęśliwcem ze skórą normalną taką od urodzenia. Skrajności nie są fajne.
      Aaaa i cudowne włosy :) Kiedy moje w końcu takie urosną....

      Usuń
  2. Widać sporą różnicę, taka pielęgnacja Ci służy:)
    A te rozmyte zdjęcie włosów podoba mi się bardziej niż te pozowane:D Piękne są, marzę o takiej długości, ale jeszcze troszeczkę sobie poczekam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jednak rano nie mogłabym obejść się bez kremu, ale rozumiem Ciebie, świetnie Ci służy odpowiednia pielęgnacja, a Twoje włosy są fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
  4. wlosy baardzo dlugie, sliczne, nawet nie widze, zebys musiala je podciac :)
    a mam pytanie- czemu nie chcesz miec wlosow na prosto? rowne na dlugosci?pytam, bo sama zapuszczam, i zastanawiam sie, ktora opcja wygodniejsza, lepsza itp.

    Efekty na twarzy- mega. bardzo duzy postep, az milo sie patrzy. osiagnelas wielki sukces, bo cera juz jest idealna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czuję się dobrze w ściętych włosach na prosto, chociaż ostatnio rozważałam takie cięcie.

      Cera jeszcze nie jest idealna, ale nie wstydzę się już jej tak bardzo jak kiedyś :)

      Usuń
    2. nie wstydz sie w ogole, masz piekne wlosy, oczym figure wiec lekkie niedoskonalosci cery nawet nie odbieraja Ci urody.

      Usuń
  5. gratulacje, teraz cera wygląda bardzo ładnie! a włosy......matko *.*!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka ładna jesteś! I super efekty, brawo :D
    A włosów ciągle zazdroszczę i w ogóle modlę się, żeby mi kiedyś tak urosły jeżeli mogą :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie próbowałam nakładać spiruliny na twarz jako maseczki, mam w formie tabletek do łykania, ale chyba nic się nie stanie jak sproszkuje kilka i wymieszam z jogurtem :)
    Poza tym nie mogę się napatrzec na Twoje włosy! :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekty widać i to od razu :) Mojej cerze też nie służy zbytnio codzienne nawilżanie, ale zwalam to na to, że pewnie nie umiem dobrać sobie kremu który by mnie nie zapchał :D Maseczkę z kurkumy próbowałam parę razy, ale cholerstwa nie idzie potem domyć.. Kiedyś chodziłam z żółtymi 'plackami' na twarzy chyba z 3 dni zanim całkiem się domyła :D Muszę koniecznie znaleźć jakiś sposób na szybkie i bezproblemowe zmycie jej z buźki :D Co do włosów to masz je już za długie i powinnaś oddać mi chociaż z 5 cm haha :D U mnie niestety zauważyłam ostatnio jak na złość jakieś spowolnienie w przyroście :( A, że wracam do naturalnego koloru tak więc szybki przyrost jest teraz mega miło widziany :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyślę pocztą te 5 cm! :)
      Oj Remedy, Ty ciągle wracasz do naturalek! <3

      Usuń
    2. Oj wracam, wracam, ale zaczynam się zastanawiać co zrobię w lipcu, bo wybieram się na wesele, a nie chce wyglądać jak straszydło jakieś z paskudnym odrostem :D

      Usuń
    3. Zawsze mozna odrosty ukryc fryzura! Ja tak robilam ;)

      Usuń
  9. cera piękna! :D zdecydowanie widać poprawę! :D

    a odnośnie antykoncepcji - ja np. radzę dziewczynom przejść się z wizytą do ginekologa :) ja miałam problemy z cerą, u pani ginekolog okazało się, że mam problemy z hormonami + tarczycą i odkąd się leczę (z hormonami już wszystko ok) stan skóry o wiele mi się poprawił :)

    nie mówię, że to złoty środek, bo może i większość osób nie ma problemów z hormonami, ale sprawdzić nigdy nie zaszkodzi ;)
    + nie chodzi mi o to, że zaraz wszystkie musimy brać antykoncepcję, tylko chodzi mi o to, że tak jak antykoncepcja wpływa na hormony, tak ginekolog może nas przebadać i dowiedzieć się czy z naszymi hormonami wszystko ok ;)

    chyba wyszło mi masło maślane, ale nie chciałam, żeby mnie źle zrozumiano :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem o co chodzi :D
      Chociaż antykoncepcja hormonalna jest dość kontrowersyjnym tematem i w sumie przez to nie lubię go poruszać :D

      Usuń
  10. Jejku masz przecudowne włosy! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Napisz proszę za jakiś czas w jakiej kondycji są Twoje włosy po regularnym stosowaniu suszarki (jest lepiej, gorzej a może bez zmian). Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisze, ale potrzebuje trochę czasu na taki post ;)

      Usuń
  12. uwielbiam ten zel z biedry :) a wlosy? po prostu WOW

    OdpowiedzUsuń
  13. Utwierdzisz mnie, droga Mudi, w przekonaniu, że kurkuma może rozjaśnić moje przebarwienia po trądziku? ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Skóra moim zdaniem uległa poprawie. Gratuluję Ci efektów :) A włosy masz prześliczne i takie długie! Zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo fajny efekt, a włosy to masz cudowne :) !

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana, a atrederm próbowałaś? Jest świetny! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mudi, mam do ciebie pytanie odnośnie mydła alep, mianowicie tam są różne te zawartości lauru, ja nie mam jakiejś strasznej cery, pryszcze wyskakują bardzo rzadko, ale mam za to sporo wągrów, ale też nie jakoś tragicznie... Mogłabyś mi poradzić jakie mydło mam kupić? Zastanawiałam się nad 12 % ,ale nie wiem czy nie lepiej 20% lub 16 %, jak myślisz?

    OdpowiedzUsuń
  18. Czas więc na maseczkę! Po sesji, po feriach, po imprezach, czas zadbać o buziuchnę :)
    Chyba wypróbuję w weekend kurkumę ;) A gdzie można kupić ten korund?

    Romcia

    OdpowiedzUsuń
  19. żałuję że dopiero teraz odkryłam twojego bloga:) dodaje go do obserwowanych i będę tu często zaglądać! na prawdę znalazłam kilka świetnych porad - np. o płukance z gencjany:)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja od kilku dni robię okłady z szałwii na kilka minut (moczę ręcznik w naparze i nakładam ciepłe na twarz, po 3-4 minutach płuczę ręcznik w chłodnej wodzie i ponownie daje na twarz) stosuję od kilku dni i nie zauważyłam niczego nowego na twarzy :)) aha, i jeszcze coś, te okłady mogą trochę wysuszać więc polecam posmarować twarz jakimś kremem :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Mudi, mam pytanie. We wtorek zamówiłam TT (miałam urodziny) i jak to oczywiście ja dopiero teraz to przemyślałam. Czy TT nie elektryzuje włosów? Moje włody podczas rozczesywania często się elektryzują i puszą i trochę się boję czy z TT nie będzie tak samo.
    PS. Naprawdę lubię twojego bloga, ale chyba zaraziłaś mnie włosomanią!!! A efeky pielęgnacji widać i na włosach i na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkąd mam TT to nie mam problemów z elektryzowaniem się włosów ;)

      Usuń
    2. Dzięki. Już po jednym dniu tak się do noej przyzwyczaiłam, że gdy złapałam moją starą szczotkę to się dziwiłam że dało się tym włosy rozczesać :D teraz już dosłownie sobie bez niej nie wyobrażam życia :D
      pozdrawiam
      Julka

      Usuń
  22. Widać wielką różnicę! ;) a włosy masz piękne! bardzo podoba mi się Twój kolor.
    Świetny blog, dodaję do obserwowanych ;)

    zapraszam ;) blog-amandy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. włosy piękne i ładna z Ciebie dziewczyna :))
    ja również borykam się z cerą trądzikową. mam pytanie czy stosowałaś jakieś podkłady mineralne? Jeśli tak to możesz polecić ? i czy zawsze stosujesz filtry? Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosowala. Chwile mineraly ale niestety pogorszyl mi sie po nich stan cery i zrezygnowalam. Filtry stosuje tylko latem poniewaz ich nie lubie :)

      Usuń
    2. a jaki miałaś ten podkład że cera się pogorszyła? :/

      Usuń
    3. annabelle minerals kryjący

      Usuń
  24. Niestety też mam problemy z cerą. U Ciebie efekty są, a to wymaga czasu. Włosy masz przepiękne, też dążę do takiej długości :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cera jest jednym z bardzo trudnych do pielęgnacji miejsc. Wymaga dużo cierpliwości troski. Ale u Ciebie widać, że zrobiłaś wszystko jak należy. Piękna cera!

    OdpowiedzUsuń
  26. Super ! Naprawdę widać pozytywne efekty tej kuracji na bazie kosmetyków i naturalnych sposobów.

    OdpowiedzUsuń
  27. Przykładasz się do pielęgnacji cery i widać od razu efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  28. No to jest najważniejsze - czuć się dobrze w swojej skórze... Dlatego ja swoją przeszczepiłam! Mehehe!

    OdpowiedzUsuń

Usuwam SPAM. SPAM dla mnie to komentarz z adresem Twojego bloga.

Dlaczego już nie szaleje na promocjach -55%, -50%, -49%?

Hej, Halo, ¡Hola! Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Czy wiecie że jestem BLONDYNKĄ? Ale o tym może kiedy idziej. Jesteśmy teraz w czasi...