poniedziałek, 12 listopada 2012

Moje paznokcie po 2 miesiącach bez odżywki Eveline.UWAGA STRASZNE ZDJĘCIA.

Cześć dziewczyny.
Generalnie ze 2 miesiące temu moje paznokcie były idealne. Długie, grube, ładne, zadbane.. Skończyła mi się odżywka Eveline 8w1 i moje paznokcie już po miesiącu zaczeły się łamać potem rozdwajać i..

eh, same zobaczcie:






Szczerze mówiąc jestem załamana :( 22 jade do dermatologa i mam nadzieje że coś mi poleci.

A może Wy coś polecacie? Nie mogę patrzeć na te paznokcie a nie chce ich zamalowywać lakierami gdy są w takim stanie :(


Pozdrawiam.
MUDI


PS: Do tego wszystkiego pierwszy raz od pół roku strasznei mnie wysypało, jestem wręcz załamana :( Dobrze że już 22 dermatolog i zapisze mi coś bo ewidentnie tonik effaclar od LR jest dla mnie za słaby buuuuuuu. Choć z drugiej strony jak zapisze mi epiduo znowu to mnie wysypie na kolejny miesiąc. Przeklęty trądzik zatruwa mi całe życie od ostatnich 8 lat...

60 komentarzy:

  1. O mamusiu, jakie suche! Jak na moje oko, to stanowczo brak im nawilżenia. Spróbuj może oleju rycynowego?

    OdpowiedzUsuń
  2. ojej straszna sprawa, ja obecnie stosuję odżywkę Evelina. Nie chcesz do niej wrócić? A jak z witaminami u Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chce znowu ich męczyć nią. Wszystko w porządku jest, nie wiem skąd nagle paznokcie tak zareagowały (i to w sumie z dnia na dzień się porozdwajały!)

      Usuń
  3. Też używałam tej odżywki i po odstawieniu moje paznokcie też troszkę są w gorszym stanie ale nie katuje ich już tą eveline tylko przerzuciłam się na diamentową z joko i z vibo taką różową troszkę pomagają :) Nie są tak silne jak ta e. ale polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę mnie wystraszyłaś, bo ja niedługo wykończę moją 8w1 i nie chcę takiego efektu :/ Na razie moje paznokcie są twarde i nie rozdwajają się..

    OdpowiedzUsuń
  5. też miałam takie paznokcie i poprawiły się dopiero po braniu CP

    OdpowiedzUsuń
  6. uuuu, strasznie to wygląda niestety
    ta odzywka 'stowrzyła' moje długie, mocne paznokcie. cieszyłam sie nimi jeszcze po odstawieniu evline. niestety, ostatnio są, przesuszone i sie rozdwajają ;( podejrzewam odżywkę z wibo...próbuję olejku rycynowego wcieranego na noc i czekam na rezultaty tej kuracji

    OdpowiedzUsuń
  7. ojej, strasznie to wyglada...
    troche mnie przestraszylas bo sama uzywam tej odzywki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi ona bardzo poprawiła paznokcie ale jak widac nie na długo.. :(

      Usuń
  8. Ja BARDZO polecam odżywkę keratynową GAL (w kapsułkach 'rybkach' :D).
    Przed jej stosowaniem całe lata miałam takie paznokcie jak na Twoich zdjęciach. Obecnie wcieram odżywkę w płytkę i skórki codziennie (jak nie zapomnę i akurat nie mam pomalowanych :P), i paznokcie są genialne. Nie łamią, się, błyszczą, są mocne i długie, pierwszy raz w moim życiu. Odżywką smaruję też rzęsy, które są długie jak nigdy.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nieciekawie to wygląda... U mnie nic wielkiego się nie działo po odstawieniu Eveline.

    OdpowiedzUsuń
  10. o jejku, słyszałam, że tak się czasami dzieje, ale nie wiedziałam, że aż tak źle to potem wygląda! ;o

    OdpowiedzUsuń
  11. ooojej ;o mam nadzieje, że jakoś uda się 'naprawić' pazurki :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Bo w odzywkach Eveline sa substancje podobne do silikonów w odżywkach do wlosow ;) nie znam się na tym, pamietam tylko wpis jakiejs blogerki, trzebaby bylo poszukać składu. Ja swoje pazurki wyhodowałam jedząc pestki slonecznika, wcierajac krem z biedronki ten zielony z maslem shea, i stosujac taką rozową odżywkę w plynie z Lovely. ;) polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest w nich silnie drażniący formaldehyd.
      Lubie pestki ale są kaloryczne a ja staram się nie przekraczać 1500 kcal, a znając życie zjadłabym od razu całą paczkę :(

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Konsultowałam z dermatolog i odradziła mi stosowanie ze względu na stan mojej skóry.

      Usuń
    2. Och rozumiem. Mi pomogła na paznokcie i włosy ale trochę mnie wysypało na twarzy. Jednak nie przyjmyję się i teraz walczę z twarzą ale za to z pięknymi włosami i paznokciami :)

      Usuń
  14. mi zaś nie podobają się czerwienie na moich paznokciach. Wiadomo - nie wszystkim pasują te same kolory :)

    nie raz zastanawiałam się nad tą odżywką, bo moje paznokcie przechodzą takie okresy podczas których wyglądają dokładnie tak jak Twoje aktualnie :< ale widząc po Twoich zdjęciach jednak odpuszczę sobie jej zakup..

    OdpowiedzUsuń
  15. ja gdzieś wyczytałam raz że każde paznokcie przeżywają raz w roku własnie taką katastrofę;/
    i niemartw się nie jesteś sama:(((
    jak wracam do zdjęć paznokci z wakacji to taka duma mnie rozpiera że były takie długie i mocne...
    a w październiku zaczeły mi się łamać to je skróciłam... tak na łyso;P
    i mimo to i tak się łamią... ja to planuje wrócić do odzywki eveline. bankowo kupie w tym tyg bo umrę

    OdpowiedzUsuń
  16. spróbuj odżywkę nail tek II foundation, jest na łamliwe, rozdwajające się paznokcie. Ja ją mam i sobie chwalę :) Świetnie 'skleja' rozdwojony paznokieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miała miałam :( Sklejala fajnie ale nie zapobiegała rozdwajaniu.

      Usuń
  17. Polecam Ci Sally hansen zieloną odżywkę i najzwyklejszą oliwkę lub po prostu olejek rycynowy.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Słyszałam i czytałam, że olej rycynowy pomaga. Sama mam podobny problem z 2 paznokciami, na szczęście tylko 2! Mam zamiar wypróbować tę teorię ;) Dziś kupiłam olej rycynowy, 30ml za całe 2zł80gr. Jeśli nie pomoże na pewno nie zaszkodzi!

    OdpowiedzUsuń
  19. Może witamina E .sama kupiłam sobie w kapsulkach i rozgniatam. Tak samo moczyłam w podgrzanej oliwie z oliwek. Kurcze życzę szybkiego powrotu do dobrej kondycji [paznokci oczywiscie]

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja dzięki odżywce Eveline 8w1 mam mocne i zdrowe paznokcie a co najważniejsze udało się wreszcie zapuścić:)Ja zawsze miałam takie osłabione jak Ty teraz:)Ostatnio jeden paznokieć mi pękł i obcięłam wszystkie i zapuszczam od nowa:)Odżywkę tą stosuję prawie rok czasu i nic mi po niej nie jest a teraz nawet nie używałam jej z miesiąc właśnie mi przypomniałaś że muszę pomalować:)Powiem Ci tak-wiele osób teraz skarży się na te odżywki ale myślę że to wina tego jak się ją stosuje.Tą odżywkę używa się jak kuracje a nie dzień w dzień jak to niektórzy robią.Ja używałam jej przez jakieś 3 może 4 tygodnie tak dzień w dzień.Kładłam cienko jedną warstwę na dzień przez 4 dni i zmywałam i tak od nowa.Ważne żeby to była cienka warstwa bo przy grubej może szczypać a w tedy nic to nie pomoże a jedynie może zaszkodzić.I tak robiłam przez te ok.3 tygodnie i koniec potem już raz na jakiś czas nakładałam cienką warstwę jak widziałam że coś mi słabną i nie są takie jak były ale nie robiłam tego dzień w dzień bo można przedobrzyć i właśnie wtedy paznokcie się przesuszają i rozdwajają.Większość myśli że to wina odżywki ale mi się wydaje podkreślam mi się tak wydaje że złego stosowania.Trzeba pamiętać że to jest silna odżywka i nie można jej za często stosować:)
    Wow ale się rozpisałam:)No ale myślę że może komuś pomogłam:)Ja na dniach pokaże jak mam teraz krótkie paznokcie i zaczynam kurację od nowa i potem pokażę efekt po:)
    Daj znać co powie Ci dermatolog,może brakuje Ci jakiś witamin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie brakuje mi witamin bo prowadzę dość zdrowy tryb życia a do tego łykam witaminy w kapsułkach :)

      Moje paznokcie po tej odżywce też były bardzo zdrowe i ładne wyglądały niemalże idealnie no ale jak widac gdy się jej zaprzestanie używać paznokcie łamią sie i rozdwajają jak szalone.

      Zresztą na moich paznokciach widać dokładnie linię "odrostu" nowego paznokcia, tak jakby ta cześć która była traktowana Eveline miała jakieś dodatkowe warstwy.

      Wiem że Eveline mogłoby mi pomóc, ale nie chce przez całe zycie traktować paznokci preparatem z formaldehydem bo nie sądzę żeby to było rozsądne na dłuższą mete.

      Eveline jest fajna i wiem że naprawia paznokcie ale chcę ostrzec że po całkowitym odstawieniu jej paznokcie wracają do gorszej postaci niż przed jej używaniem.

      Wolałabym znaleźć jakiś mniej szkodliwy sposób dbania o paznokcie tak żebym nie musiała stosować preparatów w formaldehydem.

      Usuń
    2. No to nie wiem jak Ci pomóc:)No ja jej też nie stosuję spokojnie ponad miesiąc bo zapomniałam o niej i nic mi się nie dzieje no nie wiem czy to od tej odżywki no ale nie mówię że nie:)Niektórzy polecają podgrzać lekko oliwę i do niej zanurzyć paznokcie może próbuj w tym kierunku.
      Jeśli chodzi o ten Formaldehyd to poczytaj tutaj http://www.kosmopedia.org/encyklopedia/formaldehyde,310/ on na paznokciach nie jest szkodliwy:)Poza tym jest on też w dymie tytoniowym i nikt o tym nie mówi:)Większość kosmetyków ma go składzie a już nie mówiąc o innych szkodliwych składnikach w kosmetykach które stosujemy na co dzień:)No oczywiście to jest tylko moje zdanie a wybór Twój także jeśli nie chcesz używać tej odżywki to może próbuj w tym kierunku co napisałam wyżej typu oliwa itp:)

      Usuń
    3. To co się dzieje na Twoich paznokciach, to efekt odstawienia od formaldehydu. jest on skuteczny tylko wtedy, kiedy działa na płytce. Potem może powodować właśnie takie reakcje, jakie widać na zdjęciach.
      Poza tym, jak już Justyna wspomniała, nie można tej odżywki stosować w trybie ciągłym, a jedynie jako kurację ratunkową. Byc może producent nie umieścił tej informacji na 8w1, ale na mojej [SOS] taka widnieje, a z tego co wiem, obie mają te same składy.

      W celu ratowania paznokci pomyślałabym nad jakąś miksturą z keratyną, proteinami jedwabiu i nawilżającymi ekstraktami, do zrobienia z półproduktów, np. z ZSK. Można też wcierać w płytkę i skórki krem do rąk [zrobić okład z grubej warstwy a po 30 minutach wetrzeć pozostałości].

      Usuń
  21. Ja stosuję już chyba 3 buteleczkę tej odżywki i żadnych takich problemów nie mam, moje paznokcie są w dobrym stanie, aż się boję co by było gdybym ją odstawiła

    OdpowiedzUsuń
  22. ja skończyłam 2tygodniową kurację jeszcze na wakacjach - do tej pory mam mocne i dłuuuuugie paznokcie. Zawsze po zmyciu lakieru wcierałam w nie i w skórki Wit. A, bądź keratynowe kapsułki GALa. U Ciebie pewnie wytoczyła się reakcja alergiczna, może mimo xdrowego trybu życia Twojemu organizmowi ciężko się bronić przed różnego typu składnikami (szczególnie tymi silnymi).
    trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  23. o kurcze ;(
    moje pazury cały czas mocne na szczescie

    OdpowiedzUsuń
  24. ja stosowałam tą 8w1 , ale o wiele więcej mi dała odżywka z Eveline 'paznokcie mocne jak diamenty' nie schodziła mi tak szybko z paznokci jak 8w1 i już po lekko ponad tygodniu paznokcie znacznie mniej się łamały i rozdwajały : )

    OdpowiedzUsuń
  25. O kurcze faktycznie nie dobrze!:( Ja zawsze miałam mocne paznokcie, ale zauważyłam, że jak piłam siemię lniane codziennie przez bodajże miesiąc to zrobiły się jeszcze twardsze i rosły jeszcze szybciej. Może Tobie też pomoże, aczkolwiek no tak jak mówie na efekty trzeba będzie poczekać trochę..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piałam przez miesiąc, ale jakoś nie mogę się zmotywować do robienia tego glutka codziennie :( Chociaż patrząc na moje paznokcie.. Ide ugotować siemie chyba haha

      Usuń
  26. Ojj, a ja chciałam właśnie zakupic taką odżywkę. O mamo straszne są. Życzę powodzenia w naprawianiu ich.
    Cieszę się strasznie że trafiłam na twojego bloga. Mega zainspirował mnie do dbania o włosy.
    Kupiłam olej rycynowy i czekam na efekty! :**
    Dodaję do obserwowanych tak cudny i pomocny blog
    www.blern.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Ojej może moczenie w oliwie z oliwek + rycyna + ampułka wit A+E i dosc często nawet codziennie mam nadzieje że paznokcie szybko wrócą do dobrego stanu:)
    Ja używałam Eveline 8w1 i po odstawieniu stan paznokci się nie zmienił minęło już kilka miesięcy i nadal są mocne;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Na trądzik rewelacyjna jest woda jonizowana ;)
    Ogólnie leczy ona wszystkie choroby tzw. cywilizacyjne ;)
    Ja od jakiegoś czasu ja piję, i jestem zachwycona efektem!
    I nie tylko ja ;)
    Szczerze polecam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. ojej, może to jakiś problem wewnątrz organizmu ? brak witamin etc. ? Ja mam właśnie małą przerwę w stosowaniu odżywki Eveline, ale nic takiego nie dzieje się z moimi paznokciami.

    OdpowiedzUsuń
  30. stosowałam tą samą odzywkę (8w1) i zero efektow, pazkocie nadal rozdwajały i łamały się. Fakt nie spowodowała ona takich problemów jak u Cb ale nie pomagała wcale! POLECAM CI SERDECZNIE ODŻYWKĘ Z FIRMY MISS SPORTY NAIL EXPERT MANICURE FOR SHORT NAILS (kremowa) już po ok.2 tyg stosowanania jej widać efekty! Moja paszkocie są teraz twarde i co najważniejsze długie!! :))Pozdrawiam, Kamila.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam jej już kiedyś i nic nie dawała :(

      Usuń
    2. jejku to współczuję. Chyba wizyta u lekarza nieunikniona !

      Usuń
  31. Ja też nie miałam problemów z tą odżywką. Spróbuj może jedwab z INGLOTA, bardzo fajnie wzmacnia paznokcie. Pozdrawiam, Blogging Novi.

    OdpowiedzUsuń
  32. Czytałam o tych odżywkach. Podobno pogrubienie i wzmocnienie paznokcia to wcale nie efekt odżywienia, to, że organizm próbuje chronić skórę pod paznokciem przed formaldehydem. Ja nawet nie próbuję jej kupować, choć mam słabe paznokcie, drażnią mnie nawet pochodne formaldehydu i nie mogę używać większości szamponów. : <

    OdpowiedzUsuń
  33. Mam to samo z paznokciami. Zużyłam 2 butelki tej odżywki. W trakcie używania cudowne paznokcie, długie, twarde, przestały mi się rozdwajać i rosły szybko (co 2 tyg. obcinałam inaczej miałam szpony). Odstawiłam odżywkę, bo nie chcę przywiązywać mojego organizmu całe życie do jakiegoś kosmetyku (chemii). I tragedia w miesiąc moje paznokcie tak właśnie wyglądały. Na miesiąc odstawiłam wszystkie kosmetyki paznokciowe oraz lakiery. Stosuje maść ochronną z wit A (pomaga na wiele problemów, zarówno paznokcie, piety, jak i przesusz po kuracji trądzikowej), masło oliwkowe Ziaji zmieszane z olejem, z pestek migdałów lub sam olej (to rzadziej, bo lepiej, jak go łącze z czymś treściwym). Nadal pazurów nie maluję. To już drugi miesiąc. Płytka już się trochę wyrównała, tylko na końcach się łamią i są jeszcze trochę suche.
    :( nie sądziłam, że tak będzie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam dokładnie to samo po tej odżywce. Zniszczyła mi paznokcie- nigdy więcej nie kupię żadnego produktu tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ojej :( podobno moczenie pazurkow z zelatynie pomaga. Fragment mojej notki: Paznokcie można również wzmocnić żelatyną zewnętrznie. Wystarczy przygotować ja według przepisu i po ostudzeniu moczyć w niej słabe i kruche paznokcie 20 minut.
    Mi na pazurki pomoglo wcinanie pestek dyni i slonecznika, pisalam o tym pokazujac miesieczny przyrost. Wczesniej tez sie czasami lamaly, choc nie az tak jak Twoje :(

    OdpowiedzUsuń
  36. stosuję dość często olejek rycynowy na włosy i zauważyłam, że POMAGA TEŻ NA PAZNOKCIE. także wcieraj olejek w paznokcie i zostawiaj tak na noc. przeglądnęłam trochę Twojego bloga i zauważyłam, że ten produkt nie jest Ci obcy :) btw. też wkręciłam się we "włosomanię" bo dojechałam moje włosy strasznie i próbuję teraz je odbudować. najgorsze jest to, że straciłam połowę moich gęstych włosów. ale to też przez problemy hormonalne :( w każdym razie Twoja historia dodała mi trochę otuchy i wierzę, że moje włosiska wrócą do dawnej kondycji. pozdro

    OdpowiedzUsuń
  37. Maść z witaminą A.
    Moczenie pazurków w lekko podgrzanej mieszance z olejem/oliwą, olejem rycynowym, płynnymi witaminami A i E.

    Trzymaj się! Też się dałam zwieść odżywce ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. moje paznokcie tez "ciepia" po tej odzywce. Uzywalam jej jakos 2 tyg czy troche wiecej, i obudzilam sie w nocy z mega szczypiacymi paznokciami, i natychmiast zmylam ta odzywke.i następnego dnia miałam na paznokciach ślady jakbym przytrzasnela sobie paznokcie drzwiami, masakra. Musiałam obciąć paznokcie do skory i juz nie mam tych śladów, ale są strasznie krótkie i wstyd mi jest je wyjmowac..

    OdpowiedzUsuń
  39. Co do wysypu w Post Scriptum może spróbuj z kuracją cebulową? Tj. albo maseczka z gotowanej cebuli trzymana 1,5-3 godzin albo ze startej cebuli trzymana ze 20 minut. Wysypuje po tym - choć napisałaś, że i tak Cię obsypało, więc nie masz nic do stracenia ale i szybko goi jednocześnie i rozjaśnia. Polecam, bo to najlepsza zewnętrzna metoda na zaleczenie skóry, bo oczywiście, żeby wyleczyć trądzik, musisz znaleźć przyczynę.

    OdpowiedzUsuń

Usuwam SPAM. SPAM dla mnie to komentarz z adresem Twojego bloga.

Dlaczego już nie szaleje na promocjach -55%, -50%, -49%?

Hej, Halo, ¡Hola! Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Czy wiecie że jestem BLONDYNKĄ? Ale o tym może kiedy idziej. Jesteśmy teraz w czasi...