sobota, 1 grudnia 2012

Co moja trądzikowa skóra sądzi o mydle Alep?

Cześć dziewczyny!
Bardzo się cieszę że z chęcią poczytacie o produktach które wypróbowałam na mojej nieszczęsnej, okropnej i niewdzięcznej cerze :) Czekajcie więc na posty a jako taka mała zapowiedz rzucę wam recenzje mydła Alep co wy na to?

Nie będę pisała czym jest mydło alep bo to wszystko można znaleźć w googlach, a ja nie chce kopiować słowo w słowo czegoś znalezionego w sieci. W skrócie? Bardzo naturalne mydełko z oliwy z oliwek, olejku laurowego i sody z soli morskiej, zalecane do skóry z trądzikiem :)




Niestety nie mam pojęcia jakiej firmy jest moje mydełko, kupiła mi je ciocia w wakacje, akurat jak byłam nad morzem, mama je zaczela używać, wywaliła opakowanie nie zapamiętała nazwy.. Twierdzi jednak ze mydełko ma ok 20% olejku Laurowego :)

Używam je od wakacji i zużyłam dopiero połowę kostki mającej 200g! Jest niesamowicie wydajne!
Świetnie się pieni, a piana jest gęsta i miła.
Radze mydło podzielić na mniejsze części ponieważ ta wielka kostka jest strasznie nieporęczna. Zalecam kroić je za pomocą gorącego noża :)
Mydełko ma dziwny zapach. Trochę śmierdzi, ale idzie się przyzwyczaić, ja go nawet polubiłam :)
No i warto wspomieć że to jak szczypie w oczy to jest jakaś totalna MASAKRA. Słyszałam oczywiście że szczypie ale MUSIAŁAM sprawdzić- typowo dla mnie, nie wierze w nic czego nie sprawdzę. Myślałam że gałkę oczną sobie wyciągnę, tak szczypało. Zdarzyło się to jeszcze pare razy. Wystarczy kropelka z zawartością mydła żeby mieć ochotę wyrwać sobię oczy.
Nie radzę także wdychać piany- boli potem trochę nos (wiem że to głupie ale pare razy mydło dostało mi się do nosa i nie było to miłe).

Co możemy umyć mydełkiem?
A możemy prawie wszystko :)
-włosy
-twarz
-miejsca intymne
no i bosko sie na nie goli nóżki :D

Czy mydło się sprawdziło?

Jejku dziewczyny już po pierwszym umyciu budzi byłam ZACHWYCONA jego działaniem, skóra super oczyszczona, aż pisczała pod paluszkami, na początku używania jego była tylko chwile ściągnięta. Taraz nie mam uczucia ściągnięcia, skóra się nie przesusza, jest mięciutka, czuje że jest bardzo czyta.
Przeszła także mój test- gdy tonizuję twarz wacik zostaje czysciutki :D

Ponadto... mydło świetnie wspomaga moje leczenie dermatologiczne. Odkąd go używam mam jeszcze mniej krostek i jestem pewna że to zasługa tego mydła, wcześniej używałam Cetaphilu, szarego mydła i peelingującego żelu z Iwostinu  a tego samego żelu z retinoidem i moja skóra była w gorszym stanie...

Dodatkowo mam wrażenie że mydlo wspomaga gojenie się ranek na buzi.

Jak wczesniej napisałam jest to dość uniwersalne myjadło, mi do włosów nie przypasowało ale z braku laku myślę że mogłabym nim się umyć od stóp po czubek głowy, łącznie z ogoleniem nóg- oszczędność miejsca w walizce, nic tylko mnie gdzieś na wakacje brać!!

PODSUMOWUJĄC pod kreską ladnie o:
                                                                                                                                                                      

Jestem ZACHWYCONA używałam wiele, wiele wiele płynów do zmywania makijażu, droższych i tańszych (wszystko już niedługo w postach, ale Vichy Normaderm też używałam, bo wiem że pewnie ktoś wspomni). ŻADEN z aptecznych i sklepowych porduktów nie sprawdził się u mnie tak jak to mydło. 
Sądzę że warto zapoznać się z ofertą mydeł alep, są one dostepne z różna zawartością olejku laurowego.
Ja będę ję odkupywała i odkupywała bo pokochałam je całym moim sercem i nie mam zamiaru zamieniać na nic innego!!

Dlatego, jeśli zastanawiasz się jeszcze nad zakupem któregoś z mydełek alep nie zastanawiaj się już dłużej tylko kupuj. Warto warto i jeszcze raz warto! Tym bardziej że to koszt 20-40 zł, a to najbardziej wydajne mydło jakie w życiu widziałam!

Pieniążki które wydałam na to mydło są jednymi z lepiej wydanych pieniędzy w moim życiu. Jaram się nim od wakacji każdego dnia SERIO!


Mam nadzieje że w miarę wyczerpałam temat.
Pytania? Pisz mój drogi czytelniku, ja zawsze odpowiadam :)

MIAŁYŚCIE? ZACHWYT JAK U MNIE CZY SIĘ U WAS NIE SPRAWDZIŁO?


POZDRAWIAM.
Mudi. :)





22 komentarze:

  1. Ja właśnie zażyczyłam sobie mydełko na święta :) Interesuje się nim już od dłuższego czasu, czytam i coraz bardziej chce go mieć!

    OdpowiedzUsuń
  2. kupiłam kilka mydełek dla bliskich :) sama nie mam większych problemów ze skórą także sobie go oszczędziłam zwłaszcza że zbieram pieniążki na nowe buty do biegania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, ja nawet o czymś takim nie słyszałam, ale mnie intryguje. Jak już pisałam- ja trądziku nie mam i nie będę nigdy miała (atopia) ale lubie czuć sie czysta- może sobie kupie!

    ps: ja sie nie reklamuje- prosze nie wchodzić na moje blogi!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na początku mi strasznie przeszkadzał jego zapach ale teraz go po prostu pokochałam <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Już dawno słyszałam o tym mydełko, ale nie używałam jeszcze. Hmm ale skoro jest takie dobre to i może moja buzia polubi to mydełko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Planuję zakup z okazji DniaDarmowejDostawy 20% z glinką. Mam nadzieję, że u mnie sprawdzi się równie dobrze, jak u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zachęciłaś mnie, na pewno po teście szarego mydła wypróbuję to:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam mydło Alep 25%. Nie zachwyciło mnie jakoś szczególnie, nie poprawiło w żaden sposób cery, no i ten zapach...

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam to mydło 30%, jednam moja trądzikowa cera go nie tolerowała. Była bardzo przesuszona, ściągnięte i pojawiały się nowe niespodzianki ;(

    OdpowiedzUsuń
  10. Z tego co napisałaś to tak samo zachowuje się mydło siarkowe od Barwy, chociaż nie sprawdziłam czy szczypie w oczy i czy wolno je wdychać, ale jest też niesamowite i dobrze myje cere. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mydło siarkowe to całkiem inna bajka- poprawia stan cery na chwilę, ponieważ przesusza skórę a potem to tylko jedna wielka masakra.

      Usuń
  11. na początku miałam dziwne wrażenia za czystej skóry, ale nie poddałam się i po ok 2 miesiącach go pokochałam i nie wyobrażam sobie mycia bez niego.

    OdpowiedzUsuń
  12. Też się jaram mydełkiem Alepp :)
    Myję się nim cała na wyjazdach, jak nie mogę sobie pozwolić na luksusy, podzielam zdanie o goleniu nóg, łagodzi podrażnienia miejsc intymnych - i tylko jeden minus: włosów nim nie umyję, bo zostawia osad i włosy na czubku głowy są klapnięte i nieświeże. Ale poza tym - genialny produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  13. planuję kupić mydło alepp w koncu, tylko musze je gdzieś dostać ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo mnie kusi to mydełko, ale na allegro ceny są dosyć wysokie...czas poszukać jakiejś stacjonarnej mydlarni:)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja własnie zakupiłam. mam nadzieję że bd pomocne w walce z trądzikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest świetne na trądzik, ale u mnie zamiast ''szamponu'' się nie sprawdziło.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak długo walczysz z trądzikiem? Ja mam 15 lat i walczę z tym jak tylko mogę i nic mi nie pomaga, mam tłustą skórę i masę zaskórników-czy myślisz, że może to mydełko by mi pomogło? Zastanawiam się nad kupnem. Mam jeszcze jedno pytanie, czym maskujesz zmiany trądzikowe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do lekarza z trądzikiem się chodzim, nawet tym młodzieńczym. Mydło ma za zadanie oczyścić skórę a nie leczyć trądzik.

      Usuń

Usuwam SPAM. SPAM dla mnie to komentarz z adresem Twojego bloga.

Dlaczego już nie szaleje na promocjach -55%, -50%, -49%?

Hej, Halo, ¡Hola! Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Czy wiecie że jestem BLONDYNKĄ? Ale o tym może kiedy idziej. Jesteśmy teraz w czasi...