sobota, 15 grudnia 2012

Trochę o bzdurach i takie małe zakupy :) (+ obietnica zasypania Was postami!)

Cześć dziewczyny!
Ostatnio ciągle mnie nie ma. Jestem okrutna!!
Mam ostatnio tak mało czasu na cokolwiek że tylko się popłakać. Do tego jak już mam czas to jestem tak zmęczona że nie mam na nic ochoty.

Na szczęście zaraz święta, a ja w przyszłym tygodniu mam zamiar zrobić sobie wolne (chyba tylko jeszcze w poniedziałek wybiorę się do Poznania po prezenty).
Zasypię was wtedy postami obiecuje!
W dodatku jest już grudzień a ja wam jeszcze grudniowych włosów nie pokazałam!

No to czekajcie na ambitniejsze posty, a dzisiaj taki na luźno o małych zakupach poczynionych od poczatku grudnia. (Grudzień to dla mnie zawsze biedny miesiąc bo oszczędzam na prezenty ;D)


Przejdźmy więc do moich zakupów:



   Przede wszystkim kupiłyśmy z mamą.. Bioderme :) Długo się przed nią wystrzegałam ale jakoś zawsze chcialam spróbować. Jestem zachwycona!

Dorwałyśmy zestaw 1+1 gratis w aptece internetowej w czasie dnia darmowej dostawy za 41 zł :D Jestem zachwycona. Moje oczy ją kochają.

<3





   Kredka superSHOCK z AVONu to bardzo nieplanowany zakup. Nie lubię jej konsystencji. Jest za miękka żeby nałożyć ją klasycznie, trzeba używać pędzelka.
Jednakże kolor blackberry jest TAK CUDOWNY <3 Jest brązowa z złotymi i bordowymi drobinkami. Bardzo trwała a na oku wygląda obłędnie. no superSHOCK!
Zapłaciłam za nią ok 20 zł







   Maskę BingoSPA dorwałam także w sklepie internetowym. Chciałam tą z masłem Shea, ale już nie mieli.
Używałam ją już pare razy i na pewno napiszę wam jej recenzje.

Na razie zdradzę wam że jestem zachwycona stosunkiem pojemność a cena (12 zł a 500ml) i gęstością maski :)
     Skończył mi się tusz do rzęs (mój ukochany 2000 calorie) więc postanowiłam kupić coś innego..
Padło na:
ASTOR Big & Beautiful Play it Big. 
Przyciągneło mnie opakowanie w moim ulubionym kolorze i wielka szczoteczka. Myślę że zrobię jego recenzje,  Ale na razie mogę napisać że jest dziwnie suchy...
oraz..
MAYBELLINE  Collosal Volum. Kupuję ten tusz ze względu na to jak ładnie rozdziela i wydłuża rzęsy. Niestety totalnie nie pogruba ;((

Ich cena co ok 30-40 zł.

           wibo Express growth nr. 353. Chodziłam obok niego i chodziłam. Niestety nie      mogę malować paznokci (stałe czytelniczki wiedzą dlaczego.. :(  ) Ale musiałam go w końcu kupić.
Cena: coś ok 6 zł

Lubie pastele a ten kolor taki fajny zimowy <3
       Delia zmywacz. Moim zdaniem najlepszy zmywacz do paznokci. Nie ma acetonu i paznokcie po nim ładnie pachną. Zmywa bardzo dobrze. Czego chcieć więcej.
Kosztuje ok 6 zł.








No to by było na tyle z moich małych zakupów. :D

Miałyście któryś z tych produktów?


Na sam koniec chciałam się pochwalić moim mikołajkowym prezentem od mojego ukochanego <3
Dostałam od niego... naszyjnik z żyrafami! Marzył mi się już od dawna i bardzo się cieszę że go dostałam.
Wygląda świetnie.

JA KOCHAM ŻYRAFY I MOJEGO B. <3



Pozdrawiam.

MUDI



PS: U mnie zima na dobre. Na szczęście dzisiaj trochę cieplej.
Nienawidzę zimy ;(
Ale trzeba przyznać że taki śnieżny świat w mojej mieścinie (bo Poznań jest brudny..) wygląda uroczo <3


15 komentarzy:

  1. Ostatnio "odkryłam" te lakiery z Wibo i gdy kupiłam pierwszy, już za parę dni poleciałam po więcej są bardzo fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też miała ten płyn z Biodermy;) swietny jest:)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie dzisiaj padał deszcz i był mróz, koszmarne połączenie. Musiałam dziś pojechać w kilka miejsc, a na drodze istna szklanka :/ Ja też czekam na odpoczynek, mam tyle obowiązków, nawet nie wiem w co ręce włożyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rowniez nienawidze zimy. Naszyjnik jest bardzo ladny.

    OdpowiedzUsuń
  5. mi ta maska nie pomaga ale schodzę z farbowania więc mam bardzo wymagające końcówki włosów

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię tą maskę z BingoSpa, jedynie zapach mi przeszkadza, ale działa świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zapach nawet się podoba :)

      Usuń
    2. Za bardzo kojarzy mi się z męską wodą po goleniu ;P

      Usuń
  7. szkoda, że nie udało Ci się dorwać maski Bingo z masłem shea, jest super ;) chociaż tej Twojej wersji jeszcze nie miałam, więc czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej! Ten lakier Express growth nie jest najlepszy. Kupiłam sobie ostatnio kolor zielonej pasteli i strasznie, ale to strasznie długo sechł. Być może zależy to od lakieru, gdyż kolor, który zakupiłam wymaga raczej dwóch warstw nałożenia tak więc schnie dwa razy dłużej, ale nawet po dobrych 30 min na paznokciach robiły się kreski i zadziory. Czekam aż pomalujesz!

    Pozdrawiam zmienic-swiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam SV więc nie mam problemu ze schnięciem lakierów :)

      Usuń
    2. Być może z tym było coś nie tak, bo ileż można czekać na wyschnięcie paznokci. Dzięki, może podejdę jeszcze raz do lakierów z tej firmy, gdyż mają całkiem ciekawą paletę kolorów no i cenę :)

      Usuń
  9. Czekam na recenzję maski BingoSpa ;) Widziłam ją u siebie w Tesco, więc chętnie sobie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń

Usuwam SPAM. SPAM dla mnie to komentarz z adresem Twojego bloga.

Dlaczego już nie szaleje na promocjach -55%, -50%, -49%?

Hej, Halo, ¡Hola! Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Czy wiecie że jestem BLONDYNKĄ? Ale o tym może kiedy idziej. Jesteśmy teraz w czasi...