czwartek, 2 kwietnia 2015

MARZEC 2015 NA ZDJĘCIACH: brak internetu, palmiarnia Poznań, pyszności itd.




Siemka!


Serio zaczynam myśleć że mam jakiegoś pecha w tym roku! Okropna sesja, zepsuty telefon, BRAK INTERNETU prawie cały marzec, no i jeszcze się rozchorowałam. Teraz cały mój dom choruje. Wychodzi 1,(33) nieszczęścia na miesiąc. W kwietniu mam urodziny. LOSIE, proszę cię bardzo o prezent w postaci braku problemów!
Podsumowując, TAK, nie pisałam dlatego że nie mam internetu J Znaczy się teraz już mam.
UWAGA ANTYREKLAMA! Nie polecam internetu mobilnego w plusie (cyfrowym polsacie). Lepiej mieć mega wolne stałe łączę niż wiązać się z tymi ******** :D

***

Ok, wróćmy do miesiąca na zdjęciach. Serio, moje życie jest nudne, z miesiąca na miesiąc coraz bardziej się o tym przekonuje. Ale tak lubię wracać do tych postów :D Np. rok temu w marcu byłam w Warszawie, chodziłam w krótkim rękawku, pisałam prace o alienacji Marksa (pamiętne chwile, do końca życia będę pamiętała ten straszny tekst) http://mudidudi.blogspot.com/2014/03/marzec-na-zdjeciach.html Fajnie tak sobie zobaczyć co tam się robiło rok temu :D 



Jakoś na początku miesiąca byliśmy w Poznańskiej palmiarni. Stwierdziłam że w sumie dawno nie byłam (ostatni raz w przedszkolu!) Trafiliśmy akurat na wystawę motyli i królików. Fajny pomysł na spacer gdy nie ma co się robić, szczególnie że wstęp dla studenta kosztuje 5zł (+szatnia) i dodatkowo park Wilsona też jest urokliwy. No może nie o tej porze roku, ale jest. :D  W porównaniu do Londyńskiego KewGardens palmiarnia wypada słabo, ale… i tak fajnie że jest takie miejsce J



Też dbacie o takie szczegóły jak skarpetki? :D Uwielbiam je, niby nic ale dodaje uroku :D Teraz w sumie cały czas noszę słodkie/ ładne skarpetki. Chciałabym takie z falbankami, jak nosiło się w podstawówce. Widziałyście gdzieś takie? Najlepiej czarne i białe :D

Wymieniłam też sznurek w moim lilou na wstążeczkę, żeby lepiej wyglądało z zegarkiem, z krótym się już zresztą nie rozstaje. Jest superowy! Trochę się bałam że będzie niewygodny, ale w sumie nie czuję go na ręce. Szukam godziny i daty na ręku nawet gdy go na sobie nie mam ;)


Pyszości, pyszności, pyszności! To przez nie przytyłam parę kg które teraz usiłuje zrzucić :D Ale jak im się nie oprzeć.

Na pierwszej fotce tort dakłas. Jeżeli jeszcze nie jadłyście a lubicie bardzo słodkie torty, beze i daktyle to zakasać rękawy i do pieczenia! Bez truskawkowego sosu nie do zjedzenia przez jego 
słodkość. Dobrze że na święta mama go znowu zrobi.. a może i niedobrze :D

Na drugiej zostałam przyłapana na zajadaniu się gofrem. Uupps! To wszystko przez mojego kochanego partnera, rozpieszcza mnie! :D (i tak w nawiasie, były oczywiście pycha!)

Na trzecim zdjęciu widzicie idealny deser z randki z teściami :D Lodowy torcik bezowy w gorących, kwaśnych malinach. No wyobraźcie sobie ten smak.

I na sam koniec, koktajl truskawkowy. W sumie mogłabym porzucić wszystkie słodycze dla tego koktajlu. To jest myśl!






Moja mama jest utalentowana. Kiedyś pokazywałam Wam ozdoby choinkowe które zrobiła, teraz na kiermasz w przedszkolu stworzyła takie piękne koguciki!

Mój brat dziękuję za urodzinowy prezent. :D




Party look! Niby na luzie ale jednak… :D Gdy się dobrze umaluje to nawet się sobie podobam.
Kupiłam sobie pierwszą szminkę z Golden Rose. Numer 14 tak dokładniej. Trochę się bałam że te peany kierowane w stosunku do nich są trochę przesadzone, ale szminka jest serio OBŁĘDNA. Jadłam, piłam, dawałam buziaki- szminka cała imprezę prawie nie naruszona na ustach.  Kupiłam sobie też 02 ;)


Nailsy!

Ten nude kolor w sklepie wyglądał na jasnoszary (sic!) jak wypakowałam lakiery w domu przeżyłam niezły szok! Mam w planach post o tych lakierach (są super trwałe i mega tanie), dlatego nie zdradzę Wam co to za cuda.

Na drugiej fotce lakier z WIBO ( 1 coat się nazywa, ale i tak trzeba dwie warstwy nałożyć) nr 12. Wygląda pięknie na paznokciach ale paskudnie się zmywa. Na serdecznym mam przyklejone naklejki. 




Jak już wspominałam na początku wpisu niestety się pochorowałam. Niestety pochorowałam się w czasie kiedy mam wolne i wyzdrowiałam do powrotu na studia. No trudno. Straciłam weekend na leżeniu w łóżku, czytanie książek i oglądanie seriali. O moich ulubionych serialach tego roku już w niedziele. Jeśli ogarnę jak zrobić gif z filmiku.



Robi się cieplej (no dobra, teraz , gdy piszę ten wpis, czyli 1 kwietnia jest mega parszywie na dworze, ale ogólnie chyba wiosna idzie, no mam taka nadzieje przynajmniej) więc będą częściej stylówki. Latem dodaje ich pełno, bo mam wtedy czas, a jak lecę na uczelnie rano to zwykle nie mam czasu. Bo ja jestem całe życie spóźniona. No, jakoś to będzie :D



Trochę śniadaniowo.

Miałam trojaczki! Zdarzały mi się już podwójne żółtka, ale trójka to jakiś fenomen!

No i zakochałam się ostatnio w grejpfrucie! Dokładniej w tym czerwonym. J No, nie najem się nim, ale to fajna i zdrowa przekąska. 



Pancake master! Uwielbiam smażyć naleśniki i pankejki :D I oczywiście potem je jeść. Jejku wychodzi że jestem największym łasuchem na świecie...




Bardzo lubię okolice w której mieszkam. Bywa momentami naprawdę urokliwa J

Wy też lubicie najbardziej te zdjęcia na których jesteście tyłem?



I na sam koniec zaspane selfie w drodze na uczelnie! :D 




Ok, to już wszystko na dziś. Mam nadzieje że w tym miesiącu nie wykorzystamy za szybko transferu danych i będę mogła dodawać wpisyJ


 ***
Z takich ogłoszeń kwietniowych – jeżeli ktoś będzie na Motor Show Poznań i mnie przyuważy, to tak, będę tam 11 i  12 kwietnia praktycznie przez cały czas trwania targów ;)

I w kwietniu są targi Beauty Vision oraz Look! Myślę że wpadnę, więc jeśli ktoś też będzie, niech da znać :D Mam nadzieje że będę miała z kimś iść. Dlaczego nikt z mojego otoczenia nie jara się kosmetykami tak jak jaaa?! :D

***

Pozdrawiam
MUDI

 
prywatnyINSTAGRAM







9 komentarzy:

  1. Ja tez kocham koktajle:D ten zając jest najlepszy, dziwne, ze jeszcze nie zniszczony;)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwazaj na grejfruty jesli stosujesz tabletki anty.
    lubie swoje zdjecia tylem, ale Twoje przodem tez milo sie oglada:)
    drose

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz cerę idealną

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do ideału to jej niestety daleko. Mam pełno zaskórników i wielkie pory :(

      Usuń
  4. Też mam hopla punkcie skarpetek :D zarąbiste mają teraz w H&M :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o fajne skarpetki i uwielbiam naleśniki:D

    OdpowiedzUsuń
  6. O tak, targi kosmetyczne! Muszę tam być :D Kiedy dokładnie się odbywają?

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne masz te paznokcie! ::)

    OdpowiedzUsuń

Usuwam SPAM. SPAM dla mnie to komentarz z adresem Twojego bloga.

Dlaczego już nie szaleje na promocjach -55%, -50%, -49%?

Hej, Halo, ¡Hola! Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Czy wiecie że jestem BLONDYNKĄ? Ale o tym może kiedy idziej. Jesteśmy teraz w czasi...